MCU konsekwentnie demonstruje świetne wybory castingowe, a świetnym tego przykładem jest Benedict Cumberbatch, który został wybrany do roli Doktora Strange. Być może najpierw odrzucił grafikę ról, ale kiedy już znalazł się na pokładzie, pokazał światu, dlaczego jest najlepszym wyborem dla tej postaci, i zarabia fortunę.
Przy swoim pierwszym filmie o MCU Benedict Cumberbatch pracował w nadgodzinach, o czym nie wiedziała publiczność na całym świecie. Nie tylko zagrał główną postać w filmie, ale miał też drugą rolę, którą przyjął.
Zobaczmy, jaką inną postać grał w Doctor Strange.
Benedict Cumberbatch jest ostoją MCU
Od czasu swojego oficjalnego debiutu jako Stephen Strange, Benedict Cumberbatch był ogromnym elementem układanki MCU. Fani wcześnie wiedzieli, że będzie miał wiele do zrobienia, ale nikt nie mógł przewidzieć ogromnej roli, jaką odegra w serii, gdy przeszła poza Sagę Infinity.
W tym momencie Cumberbatch pojawił się w sześciu różnych filmach MCU, w tym Avengers: Endgame, który jest drugim najbardziej dochodowym filmem wszechczasów. Dobre rzeczy dzieją się, gdy pojawia się w projekcie Marvela, a na podstawie tego, co widzieliśmy w ostatnich wydaniach, będzie on obecny na dłuższą metę.
Ostatnio, Doctor Strange w Multiverse of Madness spadł, oznaczając drugi solowy film Doctor Strange dla Marvela. Po raz kolejny Benedict Cumberbatch był na pierwszym miejscu i choć recenzje nie są wybitne, film zarabia fortunę w kasie.
W wywiadzie gwiazda otworzyła się na temat obecnego stanu swojej ukochanej postaci.
Jest człowiekiem, jest wątły i łamliwy, ale jest też elastyczny i niezależny (który) działa poza regułami. To czasami ma konsekwencje. To, co czyni go interesującą postacią, to fakt, że jest niedoskonały, że może uczyć się na swoich błędach i nie boi się ich popełniać ani objąć rzucania kostką i ryzyka” – powiedział aktor.
Wszystko musiało się gdzieś zacząć, a dla Cumberbatcha jego punkt wyjścia do serii nadszedł 6 lat temu.
Wszystko zaczęło się w „Doctor Strange” z 2016 roku
2016 Doctor Strange był wielkim momentem dla fanów Marvela. Sorcerer Supreme był już wcześniej drażniony i wreszcie wszedł do franczyzy i był gotowy wprowadzić magiczne i mistyczne elementy do rozwijającej się historii.
Do tej roli wzięło udział wielu wspaniałych ludzi, w tym Joaquin Phoenix, ale same zapowiedzi filmu dowiodły, że Cumberbatch był właściwym wyborem dla Stephena Strange'a.
Po otrzymaniu solidnych recenzji zarówno od krytyków, jak i fanów, Doctor Strange zarobił prawie 680 milionów dolarów na całym świecie. To było oficjalne, Sorcerer Supreme był hitem wśród publiczności głównego nurtu, a od tego momentu rzeczy stały się coraz większe i lepsze.
Pierwszy raz Cumberbatcha jako Stephena Strange'a był świetny, ale fani nie wiedzieli, że miał w filmie drugą rolę w ukryciu.
Benedict Cumberbatch zagrał bohatera i złoczyńcę
Więc, jaką inną postać zagrał Benedict Cumberbatch w pierwszym filmie Doktora Strange'a? To niewiarygodne, że aktor zapewnił przechwytywanie ruchu, a także głos nikczemnego Dormammu w filmie!
W wywiadzie aktor otworzył się na temat grania bohatera i złoczyńcy w tym samym filmie.
„[Zrobiłem] głos i twarz [Dormammu]”, wyjaśnia Cumberbatch w naszym ekskluzywnym nowym wywiadzie powyżej. Czułem, że byłoby fajnym zwrotem akcji, gdyby ta rzeczywistość odzwierciedlała coś z Dziwności. Więc powinno być… nie tylko ja to robię, bo drugi aktor nie może tego zrobić. Pomyślałem: „no cóż, myślę, że byłoby fajnym pomysłem mieć coś, co odzwierciedlałoby go w prawdziwym sensie koszmarów” – powiedział.
Aktor nawet podsunął pomysł, na jaki gra obie postacie.
Tożsamość potwora, jeśli została po prostu naprawiona, to trochę jak „no cóż, tak to teraz wygląda”, podczas gdy jeśli jest to coś dziwnego – i tak jest, jest to srebrzyste odbicie – jeśli przyjrzysz się uważnie, pojawią się wyrazy twarzy podobne do Dziwnego. Więc taki był pomysł – dodał.
Wcześniej Cumberbatch słynął z przechwytywania ruchu i głosu dla Smauga i Saurona w filmach franczyzowych Hobbit
Gdy następnym razem wskoczysz do Disney+ i obejrzysz Doctor Strange, poświęć trochę czasu, aby docenić niesamowitą ilość pracy, jaką Benedict Cumberbatch włożył w ożywienie tego filmu.