Co robi Barack Obama, aby pozostać w stanie szału?

Spisu treści:

Co robi Barack Obama, aby pozostać w stanie szału?
Co robi Barack Obama, aby pozostać w stanie szału?
Anonim

Dla tych na szczycie utrzymanie formy może stać się nie lada wyzwaniem. Weźmy na przykład Elona Muska, faceta, który nienawidzi ćwiczyć i jeść niskokalorycznych potraw. Jednak sytuacja odwrotna dotyczy Jeffa Bezosa, który w dzisiejszych czasach wygląda na absolutnie zwariowanego.

Barack Obama pozostaje ponadczasowy, a głównym powodem tego może być szalona etyka pracy Michelle Obamy na siłowni. Poniżej przyjrzymy się, co robi Barack, aby zachować formę zarówno na siłowni, jak i poza nią.

Barack Obama dostaje swoje treningi podczas AM

Barack Obama nakreślił swoją rutynę podczas swoich dni jako prezydenta i powiedzmy, że był to napięty harmonogram. Szkolenie sześć dni w tygodniu najwyraźniej nie podlegało negocjacjom dla prezydenta. Chociaż uważał się za nocnego markę, większość swojej pracy wykonywał w późnych godzinach, jego treningi odbywały się na samym początku dnia.

"Jestem nocnym markiem. Mój zwykły dzień to: ćwiczę rano; przychodzę do biura około 9, 8:30 do 9 rano; pracuję do około 18:30; mam kolacja z rodziną, spędzanie czasu z dziećmi i układanie ich do łóżka około 20.30, a potem prawdopodobnie będę czytał dokumenty informacyjne, robię papierkową robotę lub piszę rzeczy do około 23:30, a potem zwykle mam około pół godzina czytania przed pójściem spać, około północy, 12:30, czasami trochę później."

Jeśli chodzi o jego żonę Michelle, była tak samo intensywna i nadal jest, budząc się o 4:30 nad ranem, aby rozpocząć trening. Jedynym minusem rutyny Baracka była jakość snu, średnio od pięciu i siedem godzin, a czasami sen był przerywany obowiązkami prezydencji.

Aspekt szkoleniowy jest bardzo ważny, szczególnie w przypadku radzenia sobie ze stresem. Jednak prawidłowe odżywianie jest jeszcze ważniejsze.

Barack Obama nie stosuje diety wegańskiej, zamiast tego chodzi o równowagę

Obama chce, abyśmy ograniczyli mięso, nie dlatego, że stosuje dietę wegańską, ale bardziej dla dobra naszego środowiska. „Myślę, że ludzie naturalnie rozumieją, że duże kominy zawierają zanieczyszczenia i rozumieją zanieczyszczenie powietrza, dzięki czemu mogą łatwo powiązać produkcję energii z ideą gazów cieplarnianych” – powiedział Obama. „Ludzie nie są tak zaznajomieni z wpływem krów i metanu, chyba że jesteś rolnikiem”.

Obama ujawniłby dalej, że sam nie jest weganinem, ale szanuje ścieżkę wybraną przez innych: „Nie wiem o tysiącach” – odpowiedział Obama z uśmiechem. „Może setki. Prawdą jest, że nie jestem wegetarianinem. Szanuję wegetarian, ale nie jestem jednym z nich.”

Jeśli chodzi o jego nawyki żywieniowe, Michelle Obama odgrywa dużą rolę w kwestii tego, co spożywa regularnie. Michelle Obama ma zdrowy sposób myślenia, jeśli chodzi o jedzenie, koncentrując się na równowadze. Coś takiego jak pizza nie jest wykluczone, zamiast tego jest używane z umiarem, zbalansowane z innymi zdrowymi produktami spożywczymi.

Wybór zdrowej diety nie polega na deprywacji, ale na równowadze. Chodzi o umiar. Jak mówię moim dzieciom, tak długo, jak jesz owoce i warzywa przy każdym posiłku, wszystko będzie dobrze, jeśli masz pizza lub lody od czasu do czasu. Problem polega na tym, że smakołyki stają się nawykiem”, stwierdziła Michelle obok Everyday He alth.

Podejście jest zabawne i nie jest stresujące.

Barack Obama unika kofeiny w nocy

Jak wspomnieliśmy wcześniej, Obama jest nocnym markiem, który wykonuje dużo swojej pracy, gdy większość śpi. Według New York Times, aby nie zasnąć, Barack dba o zdrowie, unika kofeiny i zamiast tego wybiera wodę.

"Aby nie zasnąć, prezydent nie sięga po kofeinę. Rzadko pije kawę lub herbatę, częściej ma przy sobie butelkę wody niż napój gazowany. Jego przyjaciele mówią, że jego jedyną przekąską w nocy jest godzina siódma lekko solone migdały."

Media świetnie się bawiły z siedmioma migdałami na noc, nawet Michelle żartowała, że zawsze musi być dokładnie siedem, a nie osiem. Zapytany o to, Barack wspomniał, że był to przykład tego, jak dziwne mogą być czasami media, zasadniczo zaprzeczając tym twierdzeniom.

Zalecana: