Dlaczego występ „SNL” Lance'a Armstronga jest uważany za okropny

Dlaczego występ „SNL” Lance'a Armstronga jest uważany za okropny
Dlaczego występ „SNL” Lance'a Armstronga jest uważany za okropny
Anonim

Lance Armstrong pokonał raka jądra z przerzutami w latach 90. i zyskał międzynarodową sławę po cudownym powrocie w 1999 roku. Wygrywając Tour de France siedem razy z rzędu, Armstrong stał się znanym nazwiskiem i inspiracją dla milionów ludzi. Często był oskarżany o doping (używanie leków poprawiających wydajność) podczas swoich rządów i „zaciekle zaprzeczał” tym twierdzeniom, dopóki zarzuty nie okazały się prawdziwe w 2012 roku, kiedy został pociągnięty do odpowiedzialności przez amerykańską Agencję Antydopingową (USADA).

W 2013 roku publicznie przyznał się Oprah, że używa dopingu od 21 roku życia, nieodwracalnie niszcząc jego reputację i zapewniając sobie czas w centrum uwagi „ SNL” być gorzko zapamiętanym.

Zanim Armstrong stał się międzynarodową hańbą, był uważany za amerykańskiego bohatera ze względu na swoje umiejętności kolarskie. Robert Lipsyte z ESPN napisał: „Kiedy wygrał swój pierwszy Tour w 1999 roku, zabrakło mi i kupiłem mój pierwszy rower od dzieciństwa. Jazda na rowerze stała się moim podstawowym treningiem. Na wzgórzach, które wydawały się zbyt strome dla moich pękających płuc i krzyczących ud, krzyczałbym: „Lance Armstrong! Lance Armstrong!” i niezmiennie dostać się na szczyt.”

Nazwisko rowerzysty stało się synonimem Supermana, ponieważ zdobył więcej zwycięstw, przypisując swoją wyższość „sercu prawie o jedną trzecią większe niż przeciętne, pulsowi spoczynkowemu 32 uderzeń na minutę, który może przyspieszyć powyżej 200, oraz płucom, które mogą zużywają rekordowe ilości tlenu.” Armstrong założył również Livestrong, organizację charytatywną zajmującą się badaniami nad rakiem, która w szczytowym momencie pozyskała ponad 40 milionów dolarów.

W 2005 roku Armstrong wycofał się z kolarstwa pośród szerzących się zarzutów, że stosuje doping, aby zdobyć tytuły; mimo to w tym roku wszedł na scenę „SNL” jako amerykańska ukochana. Ten występ przyniósłby mu nowy tytuł jako jednego z najgorszych gospodarzy SNL wszechczasów. Już sam wstępny monolog jest pełen dramatycznej ironii, gdy ogląda się go dzisiaj, wypełniony samospełniającymi się proroctwami, które były boleśnie nieśmieszne w tamtych czasach i okazują się wręcz straszne w ostrym świetle teraźniejszości.

„Naprawdę ciężko pracowałem nad serialem, próbując wykonać dobrą robotę – ale po prostu nie za dobrze”. Armstrong powiedział: „Ponieważ ostatnim razem, kiedy zrobiłem coś ZBYT dobrego… Francuzi zaczęli badać mój mocz co piętnaście minut”. Najwyraźniej Francuzi powinni byli być bardziej sumienni.

W całej swojej karierze Armstrong był często oskarżany o przyciąganie uwagi członków swojej drużyny kolarskiej ⁠- fakt, że SNL bardzo chciało grać. Obsada, przebrana za drużynę Armstronga, oszukiwała go, że robi show solo. Armstrong zwraca się w szczególności do George'a Hincapiego, który ścigał się u jego boku we wszystkich siedmiu jego zwycięstwach w Tour de France.

Fictionalized Hincapie prosi Armstronga o potwierdzenie, że kolarstwo jest w rzeczywistości sportem zespołowym, na co Armstrong odpowiada: „George… przeszliśmy przez to, człowieku.” jak powstrzymuje śmiech. Rzeczywiście, Hincapie grała drugie skrzypce Armstrongowi siedem razy w Tour de France, a para przeszła razem znacznie więcej: Hincapie ostatecznie zeznawał przeciwko Armstrongowi podczas dochodzenia prowadzonego przez USADA w 2012 roku.

Komentarz SNL na temat braku ducha zespołu Armstronga okazał się czymś więcej niż żartem. W czasie śledztwa USADA Armstrong wciąż zaprzeczał, że kiedykolwiek brał leki poprawiające wydajność i zaatakował swoich kolegów z zespołu zeznających na Twitterze, mówiąc, że USADA przeprowadziło przeciwko niemu zemstę. „Więc pozwól mi to wyjaśnić.” Armstrong napisał na Twitterze: „wejdź i powiedz @usantidoping dokładnie to, co chcieli usłyszeć… w zamian za immunitet, anonimowość i możliwość dalszego ścigania się w największym wydarzeniu w kolarstwie”.

W swoim monologu SNL Armstrong poruszył również swoją relację z piosenkarką i autorką tekstów Sheryl Crow. W 2005 roku para była zaręczona i przez lata dzieliła ranczo w Austin. Ktoś z publiczności pyta Armstronga o związek, podczas gdy Sheryl Crow siedzi obok niego, wyraźnie chętna do usłyszenia jego odpowiedzi: „Tak! Zdecydowanie się pobieramy. Odpowiedzi Armstronga. Para rozpadła się rok później, nie mając nigdy ustalonej daty, dodając kolejne kłamstwo do bogatego repertuaru Armstronga.

Brak komizmu i gorzkiej ironii kontynuowany był w poszczególnych skeczach, w których Armstrong wystąpił. Armstrong nie jest w stanie pływać ani biegać, ale przoduje w części rowerowej, mówiąc: „Po prostu myślałem:„ Jestem Lance Armstrong. Jeśli stracę część rowerową, będę pośmiewiskiem”. Więc po prostu trenowałem na rowerze, na rowerze, na rowerze, prowadząc do wyścigu”. Jakże niefortunne dla Armstronga jest to, że jego liczne zwycięstwa sprawiły, że stał się pośmiewiskiem w 2013 roku, po tym, jak przyznał się do używania leków poprawiających wydajność przez całą swoją legendarną karierę w (obecnie kontrowersyjnym) Oprah Winfrey Show. Obecny zakaz Armstronga uczestniczenia w jakichkolwiek zawodach Ironman potęguje żądło skeczu SNL. Co więcej, jego łaskawa porażka na ekranie w niczym nie przypomina jego prawdziwej osobowości – po przegranej triathlonie w 2011 roku Armstrong zignorował swoją 10-letnią córkę, gdy próbowała go pocieszyć.

Często, gdy celebryci są gospodarzami SNL, celebryci robią z siebie karykaturę – Armstrong wzniósł tę koncepcję na nowe wyżyny, co skutkuje komediowymi upadkami. Nie tylko nie był w stanie być zabawny, ale także recytował kłamstwa, które ostatecznie kosztowały go karierę. Celebrował także egomanię, która uczyniła go pariasem społecznym w następstwie śledztwa USADA.

Podobnie jak jego wyznanie do Oprah, jego uwaga na temat SNL postarzała się jak mleko, zamiast rehabilitować swój wizerunek. Armstrong, upadły bohater, można łatwo przedstawić jako złoczyńcę w późniejszych odcinkach SNL – serial zasługiwał na odkupienie, nawet jeśli Armstrong i jego występy nie.

Zalecana: