Fani reagują na Michaela Constantine’a, tatę w „Moim wielkim greckim ślubie”, umierającego w wieku 94 lat

Spisu treści:

Fani reagują na Michaela Constantine’a, tatę w „Moim wielkim greckim ślubie”, umierającego w wieku 94 lat
Fani reagują na Michaela Constantine’a, tatę w „Moim wielkim greckim ślubie”, umierającego w wieku 94 lat
Anonim

Ukochany aktor Michael Constantine, którego najsłynniejszą rolą był tata w klasycznym filmie „Moje wielkie greckie wesele”, nie żyje.

Miał 94 lata. Jego miejscem śmierci był jego dom w małym miasteczku Reading w Pensylwanii, mówi New York Times.

Fani opłakiwali stratę wielkiego aktora

Gdy wiadomość o jego śmierci rozeszła się po Internecie, ludzie zaczęli publikować swoje reakcje.

Wielu było smutnych, mówiąc, że był niesamowitym aktorem, którego talentu będzie brakować w Hollywood.

Szczęśliwe modlitwy i kondolencje dla rodziny i przyjaciół Michaela Constantine'a. Był jednym z moich ulubionych aktorów - zwłaszcza w tamtych czasach. Występował we wszystkim jako jeden z głównych graczy. Będzie mu naprawdę brakowało. Niech zawsze RIP – powiedziała jedna osoba.

Wiele osób wspominało jego najlepsze sceny jako Gus Portokalos z bardzo popularnego filmu, w tym jego obsesję na punkcie Windexu i miłość do języka greckiego.

„Myślę o Gusie i jego windexie zdecydowanie zbyt często, żeby było to normalne. Wierzę, że to oznacza, że jego umiejętności aktorskie były znakomite. ODPRĘŻAJ, panie Constantine”, napisał jeden z fanów.

"'Daj mi słowo, dowolne słowo, a pokażę ci, że rdzeń tego słowa jest grecki." Dziękuję Panu. Szczęśliwe szlaki” – powiedział inny.

Współgwiazdy Konstantyna również złożyły mu hołd

Nia Vardalos, która napisała „Moje wielkie greckie wesele” i zagrała w nim jako jego córka, złożyła słodki hołd swojemu ekranowemu tacie.

Michael Constantine, tata naszej obsady, prezent dla słowa pisanego i zawsze przyjaciel. Granie z nim wiązało się z przypływem miłości i zabawy. Będę cenił tego człowieka, który ożywił Gusa. Dał nam tyle śmiechu i teraz zasługuje na odpoczynek. Kochamy cię Michael” – napisała Nia.

Udostępniła również zdjęcie Constantine'a wraz ze swoim prawdziwym ojcem, którego grał w filmie luźno opartym na życiu jej i jej rodziny.

„Niech obaj ojcowie spoczywają w pokoju” – dodała.

Leonidas Castrounis, który pojawił się w sequelu 2016 z Constantine, również powiedział kilka słów.

„Był dla mnie niesamowicie miły na planie. RIP Michael Constantine”, napisał na Twitterze Castrounis.

Zalecana: