Na wiele sposobów stworzył ją znani muzycy. W końcu muzycy, którzy odnieśli największe sukcesy, dostają dużo pieniędzy za granie ich muzyki dla uwielbiającej publiczności. Trudno wyobrazić sobie doświadczenie, które byłoby bardziej znaczące niż to dla artysty, który chce mieć wrażenie, że jego muzyka ma wpływ na słuchaczy. Co więcej, niektórzy z najlepszych muzyków mogą stawiać absurdalne wymagania dotyczące garderoby.
Niestety, jest też ciemna strona bycia sławnym muzykiem. W końcu popularni wykonawcy muszą radzić sobie z ciągłym naruszaniem ich prywatności i tracą możliwość bycia w domu z bliskimi. Co więcej, niektórzy muzycy, którzy odnieśli sukces, znienawidzili swoje własne piosenki, ale ze względu na ich popularność nadal czują się zmuszeni do wykonywania ich na koncertach. Jeśli chodzi na przykład o legendarnego wokalistę Billy'ego Joela, jest całkiem oczywiste, że nienawidzi on części jednej z jego najbardziej pamiętnych piosenek, „We Didn’t Start the Fire”. Mimo że „We Didn’t Start the Fire” cieszył się tak wielkim sukcesem, jest również niesamowite, że wielu fanów nie ma pojęcia, o co chodzi w tej piosence.
Co to znaczy „nie wznieciliśmy ognia”?
Jeśli chodzi o zdecydowaną większość popularnych piosenek, mają one na celu wykonanie dwóch głównych rzeczy. Po pierwsze, muzycy chcą, aby ich piosenki były na tyle chwytliwe, aby słuchacze chcieli je regularnie odtwarzać. Po drugie, większość wykonawców chce, aby ich piosenki miały teksty, z których fani coś dostaną i w które zainwestują emocjonalnie. Jeśli chodzi o piosenkę Billy'ego Joela „We Didn't Start the Fire”, okazuje się, że początkowo próbował osiągnąć coś innego.
Jak wyjaśnił Billy Joel w przeszłości, kiedy pracował nad swoim albumem „Storm Front”, odwiedził go w studiu jeden z synów Johna Lennona, Sean Lennon. Jak się okazuje, Lennon nie przyszedł sam, ponieważ przyprowadził przyjaciela i ta osoba była bezpośrednią inspiracją dla decyzji Joela o napisaniu „Nie wznieciliśmy ognia”.
Kiedy Billy Joel rozmawiał z przyjacielem Seana Lennona, ta osoba mówiła o dzisiejszej polityce i lamentowała, jak złe rzeczy były dla ludzi, którzy dorastali. Potem przyjaciel Lennona wysunął zaskakujące twierdzenie, że ludzie w wieku Joela mieli łatwo, ponieważ rzeczy były o wiele bardziej idylliczne, gdy dorastali. W rzeczywistości, według Joela, przyjaciel Lennona powiedział nawet „wszyscy wiedzą, że w latach 50. nic się nie wydarzyło”. Talen zaskoczony tym stwierdzeniem, Joel był zdumiony, że młody człowiek, z którym rozmawiał, nie wiedział o wszystkich dramatycznych wydarzeniach na świecie z jego młodości.
W przeszłości Billy Joel ujawnił, że w pewnym momencie chciał zostać nauczycielem. Chociaż to oczywiście nigdy się nie zdarzyło, Joel nauczył wielu ludzi o kilku ważnych wydarzeniach na świecie, kiedy wydał „We Didn’t Start the Fire”. Jednak Joel ujawnił, że nauczanie ludzi nigdy nie było jego intencją stojącą za napisaniem „Nie wznieciliśmy ognia”.
Jak Billy Joel powiedział biografowi Fredowi Schruersowi, napisał „Nie wznieciliśmy ognia”, próbując skłonić młodych ludzi do umieszczenia aktualnych wydarzeń na świecie we właściwym kontekście historycznym. W końcu, bez względu na to, jak złe rzeczy wydają się teraz, ludzkość przetrwała wszystkie dramatyczne wydarzenia na świecie z przeszłości. „Co naprawdę oznacza ta piosenka? Czy to apologia dla wyżu demograficznego? Nie, nie jest. To tylko piosenka, która mówi, że na świecie jest bałagan. Zawsze był bałagan, zawsze będzie bałagan”. Biorąc pod uwagę stan tego słowa w latach dwudziestych, jest to wiadomość, która pozostaje cenna do dziś.
Dlaczego Billy Joel nienawidzi „Nie wznieciliśmy ognia”?
Po tym, jak Billy Joel wydał „We Didn’t Start the Fire”, piosenka odniosła ogromny sukces na więcej niż jeden sposób. W końcu „We Didn’t Start the Fire” był hitem, wciąż pamięta się go ponad trzydzieści lat później, a niektórzy młodzi ludzie po raz pierwszy dowiedzieli się o minionych wydarzeniach dzięki piosence. Mimo wszystko, ilekroć Joel mówił w przeszłości o „We Didn’t Start the Fire”, wydawało się jasne, że nie może znieść jednego głównego aspektu piosenki.
Podczas jednego pamiętnego klipu z wywiadu Billy Joel, który został nagrany wiele lat temu, zaczyna grać piosenkę na pianinie z rozdrażnionym wyrazem twarzy. Po kilku sekundach grania melodii piosenki na pianinie, Joel zatrzymuje się i stwierdza, że „to okropny utwór muzyczny”. Następnie Joel krótko opowiada o piosence, po czym ponownie obraża melodię „We Didn’t Start the Fire”. „Kiedy bierzesz melodię samą w sobie, okropne. To jak wiertło dentystyczne. W 1994 roku Joel wziął udział w publicznej sesji pytań i odpowiedzi z fanami i ponownie wyszydził melodię „We Didn’t Start the Fire”.
Chociaż w przeszłości wyraźnie pogardzał melodią piosenki, należy zauważyć, że Billy Joel jest dumny z tekstu „We Didn’t Start the Fire”. „To znaczy, nienawidzę muzyki, ponieważ nie jest dobra. Ale myślę, że teksty są dość sprytne, myślę, że wykonałem całkiem dobrą robotę ze słowami”.