Jak poradzi sobie „Czarownice” Roalda Dahla w swojej drugiej adaptacji filmowej?

Jak poradzi sobie „Czarownice” Roalda Dahla w swojej drugiej adaptacji filmowej?
Jak poradzi sobie „Czarownice” Roalda Dahla w swojej drugiej adaptacji filmowej?
Anonim

1 W 1990 roku Czarownice, mroczna powieść fantasy napisana przez uznanego brytyjskiego pisarza Roalda Dahla, została zaadaptowana do filmu, w którym wystąpili Anjelica Huston i Rowana Atkinson. Film wypadł słabo w kasie, ale był chwalony przez krytyków i przez lata zachował kult.

Jednakże w ten czwartek historia będzie miała szansę ocalić się w filmie, ponieważ ukaże się druga adaptacja Czarownic, z udziałem Anne Hathaway, Stanleya Tucci i Octavii Spencer.

30 lat temu, kiedy ukazał się pierwszy film, kierownictwo studia powszechnie uważało, że produkcje z czołową aktorką i otoczone głównie żeńską obsadą nie przekładają się na sukces kasowy.

Pierwsza produkcja Czarownic należała do tej kategorii. Skończyło się na tym, że nie odniósł sukcesu kasowego, ale jego występy, zwłaszcza wiodąca rola Hustona jako Wielkiej Wiedźmy, były chwalone przez krytyków. Rzadko też zdarzało się, aby czołowa hollywoodzka aktorka grała tak bezkompromisową łotra.

Niestety, świetne występy nie zmieniły ówczesnej kultury w Hollywood.

30 lat później obecna kultura w przemyśle rozrywkowym jest jednak inna. Ruchy „Czas minął” i „Ja też” pomogły zmienić krajobraz w Hollywood i sposób, w jaki kierownictwo studia postrzega opłacalność aktorek będących głównymi bohaterami filmu.

Nie oznacza to, że druga część Czarownic zostanie dobrze przyjęta jako gwarancja. Będzie on jednak oglądany przez nowe pokolenie widzów, którzy mają bardziej pozytywny odbiór symboliki czarownic dla kobiet i są przyzwyczajeni do oglądania filmów z aktorkami, w których przeważają żeńskie obsady.

Ale ten remake, autorstwa uznanych reżyserów Alfonso Cuarona i Guillermo Del Toro, jest bardziej ambitny, a wielkie ambicje mogą nastawić cię na większy sukces lub większą porażkę. Będzie osadzony w południowej erze praw obywatelskich, w rolach głównych pojawią się czarni aktorzy. Nowe spojrzenie na tę historię jest ogromnym odejściem od oryginalnej historii książki, której akcja rozgrywa się w Norwegii i Anglii.

Minęły lata, zanim symbol czarownic był postrzegany w bardziej pozytywnym świetle. Jednym z pytań, które wielu krytyków zadaje przed filmem, jest: „Jak ten film połączy historycznie prześladowany symbol z przestarzałym rasizmem?”

To odważna próba stworzenia książki dla ukochanych dzieci z niemal całkowitą zmianą fabuły. Pozytywy są takie, że Kenya Barris z Black-ish jest jednym z autorów, a Del Toro rozczarował fanów, kręcąc film o zjawiskach nadprzyrodzonych i potworach. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, ale film ma wszystkie składniki wielkiego sukcesu.

The Witches ukaże się w ten czwartek, 22 października w HBO Max.

Zalecana: