„Below Deck” może być ulubionym serialem fanów, który jesienią tego roku wejdzie w ósmy sezon, ale widzowie nie są zadowoleni z niektórych wybryków wyświetlanych na ekranie. To naprawdę reality TV, ale to nie znaczy, że obsada i ekipa muszą być dla siebie okropni, prawda?
Dziennikarze również mają do wyboru kość z serialem. Washington Post ostro skrytykował program, nazywając go „apatycznym serialem dokumentalnym”, który jest zbyt mocno oskryptowany. Fabuły zbyt łatwo się zawijają, załoga jachtu jest zbyt ładna i za dużo mówią o tym, jak ciężką pracą jest praca na superjachcie na otwartym morzu.
I chociaż niektórzy widzowie podzielają tę dziennikarską interpretację „Below Deck”, program Bravo nadal radzi sobie całkiem nieźle. Ale to może nie potrwać długo.
Kapitan Sandy traci fanów i nie tylko ona. Fani też nie są zadowoleni z Shane'a Coopersmitha.
Shane Coopersmith jest jednym z majtków sezonu 8, a fani na Reddicie mają już go dość. Zauważają, że jego „energia” jest bliska wyczerpania i mają nadzieję, że zostanie zwolniony jak najszybciej.
Dodatkowo jego historia się nie zgadza. Pokrótce omówił, że uczęszczał na UC Berkeley, ale powiedział, że był nieobecny przez około rok. Ale późniejsze komentarze sugerują, że nigdy nie ukończył studiów, chociaż fakty są nieco zagmatwane.
Aby było jasne, Shane zauważył, że nie chce kontynuować kariery w Dolinie Krzemowej, jak się po nim spodziewano. Wyraźnie preferuje bardziej elastyczny tryb życia, uzupełniony o jogę na pokładzie.
W skrócie, fani wolą szczerość niż niejasne odniesienia do faktu, że Shane nie jest kalifornijskim plażowiczem (którym fani zasadniczo zgadzają się, że nim jest). Najwyraźniej młody członek obsady nie lubi ciężkiej pracy (ma trudności z noszeniem ciężkich rzeczy), nie rozumie znaczenia noszenia radia i chodzi na relaksujące pływanie podczas pracy.
W rzeczywistości fani byli całkiem szczęśliwi, gdy Shane został rozwinięty przez kapitana Lee, który nazwał go śmietanką i kazał mu się zebrać. Stało się to po tym, jak nie odpowiadał na telefony od Kapitana (znowu zapomniał o swoim radiu?) i pozornie uchylał się od obowiązków.
TBH, zamiłowanie Shane'a do uprawiania publicznej jogi też nie pomaga jego sprawie. Po prostu wygląda na leniwego, niedoświadczonego i pełnego siebie. Fanom nie podobał się również fakt, że zamienił zwykłe słomki na papierowe, nawet jeśli są bardziej ekologiczne (odwieczne motto Shane'a).
Było kilka szalonych momentów w „Below Deck”, a dramat prawdopodobnie nie ustanie w najbliższym czasie. W końcu ten ósmy sezon prawdopodobnie doprowadzi do większej liczby, ponieważ fani po prostu nie są jeszcze gotowi, by poddać się serialowi… Chociaż nie mieliby nic przeciwko, aby Shane dostał siekierę.