Prawdziwy powód, dla którego kręcenie „Mad Max: Fury Road” było ciągle zamykane

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego kręcenie „Mad Max: Fury Road” było ciągle zamykane
Prawdziwy powód, dla którego kręcenie „Mad Max: Fury Road” było ciągle zamykane
Anonim

Produkcja w Mad Max: Fury Road została zamknięta trzy razy… Powtórzmy to… Produkcja w Mad Max: Fury Road została zamknięta TRZY RAZY. Z tego powodu mistrzowski film akcji George'a Millera został opóźniony o ponad dekadę. Na szczęście fani nagrodzonego Oscarem filmu prawdopodobnie nie będą musieli zbyt długo czekać na sequel. Chociaż ta kontynuacja jest w rzeczywistości prequelem, w którym wystąpi gwiazda Gambitu królowej, Anya Taylor Joy, jako młodsza Furiosa.

Chociaż jest mnóstwo wiadomości o napięciach na planie między Charlize Theron i Tomem Hardym, wielu nie wie o większych problemach, które nękały produkcję. Największe z nich to trzy bardzo różne powody, dla których filmowanie zostało nagle wstrzymane. Dzięki fantastycznej ustnej historii filmu przez The New York Times zyskaliśmy wiele wglądu w tę sprawę.

Oto podsumowanie tego, czego się nauczyliśmy…

Pierwsze wyłączenie

Prawda jest taka, że Mad Max: Fury Road tkwiła w piekle rozwoju przez lata. W 1995 roku George Miller nabył prawa do franczyzy od Warner Brothers i zaczął rozwijać pomysł na Fury Road w 1998 roku. Pomysł rozwinął się w scenariusz, a zdjęcia zaplanowano na 2001 rok w Australii. Wszystko było na swoim miejscu, łącznie z gwiazdami, choć nie Tom Hardy czy Charlize Theron. …W rzeczywistości to pierwotna gwiazda serialu, Mel Gibson, miał poprowadzić film.

„Potem wydarzył się 11 września i wszystko się zmieniło. Nie mogliśmy się ubezpieczyć, nie mogliśmy przetransportować naszych pojazdów. Po prostu się zawalił” – wyjaśnił George Miller dla The New York Times.

Ostatecznie dolar amerykański załamał się w porównaniu z dolarem australijskim. Budżet stał się z tego powodu rozdęty. Dlatego 20th Century Fox, który miał kręcić film, nakazał przełożenie filmu.

Drugie zamknięcie

W 2003 roku kula toczyła się, aby nakręcić film w Namibii za 100 milionów dolarów. Zbudowano dziesiątki pojazdów, które były gotowe do wysyłki do afrykańskiego kraju wraz z Melem Gibsonem jako gwiazdą. Jednak film został ponownie zawieszony z powodu problemów z bezpieczeństwem, które miały związek z wybuchem wojny w Iraku.

Ponadto, George Miller został zmuszony do ponownego obsadzenia Mela Gibsona… co było być może sprytnym posunięciem, biorąc pod uwagę fakt, że Mel pokazywał się jako brutalny i nikczemny alkoholik. Nawet żona Mel w tym czasie sprawiała kłopoty.

Według scenografa Colina Gibsona (bez związku), po korytarzach 20th Century Fox i zespołu produkcyjnego krążył e-mail od byłej żony Mela.

E-mail, który dostałem od żony Mela Gibsona, pytał mnie, ilu muzułmanów może, a może nie, być w Namibii, a zatem, jak bardzo jest zainteresowana całą rodziną przyjeżdżającą z wizytą, Colin wyjaśnił.

Między całym dramatem Mela Gibsona a wojną w Iraku, Mad Max został ponownie opóźniony.

Trzecie zamknięcie

Do 2010 roku George Miller obsadził Charlize Theron i Toma Hardy'ego w głównych rolach, a produkcja miała się odbyć w Broken Hill w Australii. To tutaj kręcono pierwsze dwa filmy Mad Maxa. Lokalizacja znajdowała się poza starym górniczym miastem, które jest otoczone pustynią… Przynajmniej w fazie przedprodukcyjnej.

„Najtrudniejszy moment był wtedy, gdy byliśmy w Australii, dwa tygodnie przed kręceniem, i wyciągnęli z nas wtyczkę”, powiedziała Charlize Theron The New York Times.

Pogoda w tym regionie Australii zmieniła się drastycznie… To, co kiedyś było suchym lądem, stało się bagnem dzięki ulewie. Według wywiadu dla The New York Times była to pogoda, która zdarza się tylko raz na stulecie.

„Powoli to, co było pustynią, zamieniało się w piękne kwiaty” – wyjaśnił Colin Gibson. „Więc odłożyliśmy wszystko do magazynu i po raz kolejny wymknęliśmy się.

Chociaż obsada i ekipa bardzo martwili się pracą, George Miller nie ustępował. To było jego dziecko i wiedział, że chce to zrobić.

I tak też zrobił. W 2012 spakował swoją ekipę, obsadę i wszystkie zestawy i wysłał je do Namibii…. gdzie napotkali tonę więcej problemów.

Film został prawie zamknięty po raz czwarty

Kiedy kręcono zdjęcia w Namibii, George Miller natknął się na mnóstwo problemów produkcyjnych. W rzeczywistości cała sprawa była koszmarem. Zwłaszcza ze względu na wszystkie dramaty między jego gwiazdami, surową pogodę, wszystkie praktyczne efekty i fakt, że kręcenie trwało długo… NAPRAWDĘ DŁUGO.

Film był kręcony dłużej niż planowano i spalał więcej gotówki.

„Byliśmy spóźnieni i słyszeliśmy, że studio szaleje z powodu przekroczenia budżetu” – powiedziała Zoe Kravitz.

Ostatecznie ówczesny szef studia Warner Brothers, który kręcił film, postanowił wsiąść do samolotu i polecieć do Namibii. Kiedy przybył, rzucił „pozłacany fit”.

„Jeff [Robinov] kłócił się z Kevinem Tsujiharą o to, kto będzie kierował studiem” – powiedział George Miller o swojej napiętej interakcji z ówczesnym szefem studia. „Musiał się bronić, aby pokazać swoim przełożonym, że jest dowódcą i silnym dyrektorem. Wiedziałem, przez co przechodzi, ale nikomu to nie pomoże”.

Najwyraźniej Jeff powiedział im, że filmowanie musi być ukończone do 8 grudnia, inaczej będą skończone. Tak więc, George podciągnął spodnie i dokończył pracę… I mamy z tego niesamowity film.

Moralność tej historii, przeciwności losu mogą prowadzić do naprawdę wspaniałych rezultatów.

Zalecana: