Dzieci, które dorastały, oglądając „Seinfelda” w telewizji, mogły nie być zbytnio zainteresowane. Dla większości dzieci z lat 90. wydawało się to trochę nudne. Ale biorąc pod uwagę, że Jerry Seinfeld i producent wykonawczy serialu Larry David są dziś wielkimi gwiazdami, serial wyraźnie zrobił coś dobrego.
Sitcom trwał od 1989 do 1998 roku i odniósł zaskakujący sukces, mimo że wielu milenialsów protestowało, gdy włączyli go rodzice. I nie można zaprzeczyć, że sam Jerry może być dość zabawny.
Jerry miał znaczący udział w opracowywaniu materiału do serialu i wydawało się, że wie, co robi. Program naprawdę pomógł ukształtować kulturę tamtych czasów. Czasami może to być nawet nieco nerwowe. Cóż, w każdym razie na lata 90.
A jednak gwiazdy serialu, takie jak Julia Louis-Dreyfus, nie widziały nawet wszystkich odcinków, być może z wyboru. Ale był przynajmniej jeden odcinek, który nigdy nie ujrzy światła dziennego, wyznał kiedyś Jerry.
Dlaczego? Ponieważ obsada i ekipa zorientowali się, że po prostu mija się z celem.
Aby dowiedzieć się więcej, fani musieli zagłębić się w swoje ulubione miejsce: AMA celebrytów na Reddicie. Prawda jest taka, że od samych celebrytów zawsze można się wiele nauczyć. A jaki jest lepszy sposób, aby dowiedzieć się, czy jakikolwiek odcinek „Seinfelda” został kiedykolwiek odrzucony, ponieważ „przesunął granice za daleko”?
Jeden Redditor/fan zapytał właśnie o to, a Jerry udzielił bezwstydnie szczerej odpowiedzi. Co jest interesujące, biorąc pod uwagę, że dziennikarzom często trudno jest przeprowadzić wywiad z Jerrym. Nie jest całkiem otwartą książką, nawet jeśli wiele swoich komedii opiera na własnym życiu.
W każdym razie Jerry przyznał, że był odcinek, w którym jego postać kupiła broń palną. Ale ekipa zaczęła pracować nad tym odcinkiem, przeszła w połowie i zdała sobie sprawę, że „to nie działa”, powiedział Seinfeld.
W rzeczywistości Jerry powiedział, że dokonali przeczytania, ale później zrezygnował. Powiedział, że kilka innych rzeczy wydarzyło się przed tym punktem, ale najważniejsze było to, że „próba, aby to było zabawne, nie było zabawne”.
To intrygująca fabuła sitcomu, który skupia się na subtelnej wesołości, ale byłby to dość śmiały odcinek jak na tamtą epokę. Jednocześnie jest to delikatny temat, który prawdopodobnie lepiej rozwiązywać w inny sposób niż komediowy.
To powiedziawszy, Redditors zwrócili uwagę, że wydaje się, że wiele wyrzuconych pomysłów z innych programów trafiło do nowoczesnych sitcomów. Na przykład fani znaleźli podobieństwa między fabułą „Zawsze słonecznie w Filadelfii” a tymi wrzuconymi do kosza „Seinfeld”.
Wygląda na to, że współczesna telewizja jest nieco bardziej otwarta na takie tematy i fabuły, nawet jeśli niekoniecznie radzi sobie z nimi dobrze.