Pod koniec dnia to postacie w serialu sprawiają, że jest to sukces lub porażka, przyznał twórca teorii wielkiego podrywu, Chuck Lorre, dzięki temu program CBS stał się tak wielkim hitem. fanów.
Jednak pomimo długiego życia, trwającego blisko 280 odcinków i ponad dekadę, proces castingu nie był łatwy.
W pewnym momencie Kaley Cuoco nie została nawet obsadzona w serialu – nie wyobrażamy sobie takiego sukcesu serialu bez niej.
Lorre również wątpił w umiejętności Jima Parsonsa do grania w Sheldona, uznając jego przesłuchanie za zbyt doskonałe.
Kunal Nayyar dostał tę rolę, mimo że było to jego pierwsze przesłuchanie, a jeśli chodzi o Johnny'ego Galeckiego, cóż, zamiast tego miał przesłuchać do Sheldona!
Więc podsumowując, sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej.
Jak w każdym innym serialu, fani mają swoje opinie na temat niektórych postaci. Jak się okazuje, w programie był konkretny główny gracz, od którego niektórzy fani potajemnie zrobili wyjątek.
Na Reddicie i Quorze fani posunęli się nawet do wyrecytowania jego najgorszych kwestii z serialu. Przyjrzymy się, kim jest ta osoba, wraz z jej czasem spędzonym w programie.
On nie ma związku z postacią na poziomie osobistym
Należy zauważyć, że pomimo faktu, że fani naprawdę nie są czasami zainteresowani jego postacią, w prawdziwym życiu jest zupełnie inny.
Gwiazda przyznała wraz z Web MD, że w prawdziwym życiu jest trochę inny, zwłaszcza jeśli chodzi o jego IQ.
"Pisarze wychwytują różne rzeczy i przerabiają je na postacie, niezależnie od tego, czy chodzi o dynamikę między nami, aktorami, czy o inne rzeczy."
"Ale jeśli chodzi o moje IQ i Leonarda? Nie powiem. Lata temu zrobiłem test IQ online - dwa razy. Nie ujawniam wyniku, ale była ogromna rozbieżność między wyniki."
Jak się okazuje, gwiazda też nie wzięła udziału w przesłuchaniu do roli na starcie. Na początku był brany pod uwagę do roli Sheldona. Czy potrafisz zgadnąć, o której postaci mówimy?
Johnny Galecki chciał rolę Leonarda
Widzieliśmy to kilka razy w klasycznych serialach komediowych, gwiazdach, które prawie zostały obsadzone w różnych rolach. Widzieliśmy to w „Przyjaciółkach”, gdzie Courteney Cox była rozważana do roli Rachel, chociaż zamiast tego poprosiła o wypróbowanie Moniki.
To była ta sama gehenna z Johnnym Galeckim, co ujawnił w Variety.
„To była bardzo samolubna prośba z mojej strony. Nie byłam w stanie prześledzić tych historii serca. Często byłam obsadzona jako najlepsza przyjaciółka lub asystentka gejów dowolnej postaci, którą mam zbadać te relacje."
„Powiedziałem, że wolę grać tego gościa, który wydaje się mieć przed sobą romantyczne triumfy i trudności”.
W końcu wszystko się udało, ponieważ serial odniósł ogromny sukces i tak naprawdę nie możemy sobie wyobrazić nikogo poza Parsonsem w roli Sheldona.
Jednak, jak się okazuje, fani nie byli pod wrażeniem Leonarda podczas jego podróży do serialu. Fanom nie brakowało przykładów jego wątpliwych momentów.
Leonard dostaje upał
Weź zwój na Reddicie, a jedno z forów przeczyta: „Czy tylko ja nie lubię Leonarda?” Jak się okazuje, ta osoba nie jest sama.
Fani szybko wspomnieli o najgorszych kwestiach Leonarda, co pokazuje go w innym świetle.
„Jesteś dla mnie taki złośliwy, ponieważ mnie nie kochasz. Podążam za tobą jak zagubiony szczeniak, ponieważ wiem, że im więcej robię, tym bardziej będzie cię to męczyć, dopóki nie zadowolisz się przeciętnym życiem ze mną.”
„Nie obchodzi mnie, że nie chcesz dzieci. Tak, a jeśli nie zastosujesz się do mnie, moja wizja mądrych i pięknych dzieci nigdy się nie spełni i to twoja wina.”
„Tak! Zaszłam w ciążę! Jesteś teraz moją żoną, więc nie masz nic do powiedzenia w tej sprawie, albo rozwiodę się z tobą za wszystko, co masz”.
Fani kwestionują również jego związek z Penny, niektórzy nazywają to desperacją.
"Jest narcyzem, oczywiście został zraniony przez matkę, ale robi różne rzeczy w nadziei, że wywali to za grosze, nie dlatego, że chce być jej przyjacielem. Wyczerpuje ją, dopóki się nie podda a mówi, że z nim wyjdzie."
Inni również zwracają uwagę, że nie był aż tak wspaniały dla swoich przyjaciół podczas całego programu, po raz kolejny podając kilka przykładów.
To nasuwa pytanie, czy jesteś drużyną Leonarda?