Powiązania Heleny Bonham Carter z rodziną królewską

Spisu treści:

Powiązania Heleny Bonham Carter z rodziną królewską
Powiązania Heleny Bonham Carter z rodziną królewską
Anonim

Od komunikacji parapsychicznej do połączeń przez jej wujka

Kiedy ludzie widzą Helenę Bonham Carter na ulicy, faktycznie krzyczą i uciekają w drugą stronę. Szczerze mówiąc, nie przypomina szalonych psychotycznych postaci, które zwykle gra. Ale teraz, kiedy ostatnio zagrała księżniczkę Margaret w Netflixie The Crown, zamieniła swoje mroczne gotyckie maniery na królewską edycję i bycie twardą księżniczką.

Carter często gra postacie takie jak obłąkana Śmierciożerczyni Bellatrix Lestrange w Harrym Potterze i pani Lovett w Sweeney Todd, więc granie księżniczki opalającej się i palącej na słońcu było zdecydowanie zmianą. Ale Carter miał pewien wgląd w to, jak zagrać słynną księżniczkę, i to nie tylko dlatego, że wcześniej grała w rodzinie królewskiej, jako matka księżniczki Margret, królowa Elżbieta, królowa matka, w The King's Speech.

Nie, pomysł Cartera na odgrywanie zbuntowanej księżniczki pochodzi zza grobu. Czasami wszystko, co ma aktor, to badania, wideo i słowa innych, aby przywrócić postać opartą na prawdziwej osobie, która jest martwa na ekranie. Carter właśnie poszedł do medium.

Carter rzeczywiście przeprowadził ogromną ilość badań przed zagraniem w księżniczkę Margaret, w tym przeczytał mnóstwo książek, rozmawiał z damami dworu Margaret, a także bardziej dziwaczne spotkania z astrologiem, grafologiem i medium, donosi Opiekun. Spotkanie psychiczne było najbardziej pomocne dla Carter, ponieważ mogła porozmawiać bezpośrednio z księżniczką Margaret. Najwyraźniej zmarła księżniczka miała tylko dobre rzeczy do powiedzenia.

Carter wyjaśnił sytuację w programie Graham Norton Show. „Spotkałem medium, które jest moją przyjaciółką, i widziałem ją, ma wiele różnych cięciw na swoim łuku, leczy się i robi inne rzeczy, ale ma też talent do medium i kiedy widziałem ją po coś innego, powiedziała: „Och Margaret jest tutaj, czy to coś znaczy?”. I powiedziałem "Tak, to robi" i nagle pomyślałem dobrze, że mam - no cóż, jeśli gram - zostałem poproszony o zagranie jej, właściwie nie powiedziałem tak w tym momencie - i powiedziałem tak, właściwie nie, jeśli masz konia, znasz pysk konia, jest w pokoju, właściwie nie odmówisz, więc powiedziałem, czy to w porządku, jeśli z tobą zagram?"

Odpowiedź duchów Margaret była typowa dla księżniczki, a nawet trochę zabawna.

„Więc zapytałem ją: „Czy wszystko w porządku ze mną grając w ciebie?” i powiedziała: „Jesteś lepsza niż inna aktorka”… o której myśleli” – powiedział Carter w wywiadzie na festiwalu literatury w Cheltenham. „Nie przyznają się, kto to był. To byłem ja i ktoś inny. To sprawiło, że pomyślałem, że może ona tu jest, ponieważ to klasyczna rzecz do powiedzenia Margaret. Była naprawdę dobra w komplementowaniu cię i jednocześnie poniżaniu”.

„Potem powiedziała: „Ale będziesz musiała odświeżyć się i być bardziej zadbana i schludna”. Potem powiedziała: „Dobrze pal. Paliłem w bardzo szczególny sposób. Pamiętaj, że – to wielka uwaga – cygarniczka była tak samo bronią ekspresji, jak była do palenia.'"

"Powiedziała, że najwyraźniej cieszy się, że to ja. Moja główna rzecz, kiedy grasz kogoś, kto jest prawdziwy, w pewnym sensie chcesz jego błogosławieństwa, ponieważ ponosisz odpowiedzialność."

Carter rzeczywiście spotkał Księżniczkę i powiedział Grahamowi Nortonowi: „była kimś, kto był z natury dramatyczny, jeśli jesteś królewski, niekoniecznie możesz dużo mówić, jesteś chodzącą ikoną, więc była bardzo, Myślę świadomie o sylwetce i o tym, co kiedykolwiek zrobiła ze swoim ciałem, a zwłaszcza z rękami."

W rzeczywistości księżniczka Margaret była rodzajem przyjaciółki rodziny Cartera, jak ujawniła Stephenowi Colbertowi w The Late Show. Wujek Cartera znał ją dawno temu. Najwyraźniej mogli się nawet umawiać, ale powiedziała, że to było w powietrzu. Jej wujek był jeńcem wojennym i uciekł, a kiedy wrócił do Anglii, poprosili go o pilnowanie księżniczki Małgorzaty w zamku Windsor podczas II wojny światowej. Skończyło się na tym, że zostali świetnymi przyjaciółmi, chociaż Carter nadal sceptycznie podchodzi do tego, czy rzeczywiście się spotykali, czy nie.

Kiedy Carter była mała, chodziła na przyjęcia, na których ostrzegano ją, że w pokoju jest księżniczka, co oznaczało, że musisz zachowywać się jak najlepiej. Margaret była pedantem do protokołu i według Cartera bardzo apodyktyczna. Księżniczka Margaret kiedyś zapytała Cartera, czy stałaś się lepsza w aktorstwie, co potwierdziło punkt widzenia Cartera, że Margaret była mistrzem w sztuce dawania ci komplementów, a jednocześnie poniżania.

Wydaje się więc, że Carter był idealnym wyborem do portretowania księżniczki Małgorzaty, a to wyszło prosto z pyska konia. To tak, jakby Carter w żadnej formie nie myślała, że to przerażające, że rozmawiała z duchem. Była żoną Tima Burtona, nie zapominajmy.

Zalecana: