Kelly Ripa ujawnia swój najgorszy moment na antenie jako gospodarz talk-show

Spisu treści:

Kelly Ripa ujawnia swój najgorszy moment na antenie jako gospodarz talk-show
Kelly Ripa ujawnia swój najgorszy moment na antenie jako gospodarz talk-show
Anonim

Kelly Ripa jest jakimś nadczłowiekiem. Zaczęła swoją karierę w krajowej telewizji w 1986 roku. Obecnie ma troje dzieci, a w wieku 51 lat nadal wygląda na ponadczasową, obok swojego męża Marka Consuelosa.

Oboje są razem od 1996 roku, co jest więcej niż szokujące, biorąc pod uwagę sposób, w jaki zazwyczaj działają hollywoodzkie małżeństwa.

Jej praca jest naprawdę nieustępliwa. Rozpoczęła karierę zawodową od „All My Children”, pracując przez wiele dni do 14 godzin. Nie zniechęciło jej to ani trochę, a jednocześnie była w stanie założyć rodzinę.

Przyjrzymy się jej życiu przed talk show, wraz z tym, co nazywa najbardziej żenującym momentem u boku Glenn Close.

Biorąc pod uwagę jej stałą ekspozycję w telewizji na żywo, to normalne, że doszło do wpadki.

Życie przed „na żywo” nie było łatwe

W wieku 28 lat, zanim została prowadzącą dzienny talk-show, życie Kelly Ripy nie było łatwe. Według jej wywiadu z Bustle, był to trudny okres na przystosowanie się, ponieważ nie tylko opiekowała się swoim synem, ale także musiała radzić sobie z długimi wyczerpującymi godzinami jako gwiazda telenoweli. Równowaga nie była łatwa i jak ujawnia, doprowadziłoby to do odizolowanego stylu życia.

"Myślę, że ludzie nie rozumieją godzin, których potrzeba, aby każdego dnia kręcić jednogodzinny dramat. Pracowaliśmy rutynowo od 12 do 14 godzin dziennie. To nie był długi dzień. To był po prostu Twój podstawowy dzień."

"Mark i ja pobraliśmy się dwa lata wcześniej, w maju '96, a nasze pierwsze dziecko urodziło się w czerwcu '97. Kiedy miałam 28 lat, miałam rocznego syna i byłam długie godziny pracy. Zabierałem go do pracy ze mną. Byłem jedynym z moich przyjaciół, który był żonaty, i byłem jedynym moim przyjacielem z dzieckiem."

To był trudny czas, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że jej mąż Mark Consuelos nie zmienił się zbytnio pod względem harmonogramu, pomimo zmian w ich życiu. Patrząc wstecz, Ripa przyznaje, że sprawy potoczyłyby się inaczej, zwłaszcza biorąc pod uwagę, jak zmieniły się czasy.

Jej okoliczności zmieniły się, gdy weszła do świata talk show, zaczynając od „Na żywo”. Pozostaje na wystawie z ogromnym sukcesem. Jednak w przeszłości zdarzały się wpadki.

Kłopotliwy wywiad, który sprawił, że dostała okulary

Jest wół roboczym, ale czasami nawet najlepsi w branży upadają. Dokładnie to miało miejsce, gdy Ripa próbowała przeczytać wskazówkę podczas wywiadu z Glenn Close. Teraz pytanie nie było nieodpowiednie, ale zamiast tego po prostu nie miało sensu.

„Powodem, dla którego mam okulary, jest to, że Glenn Close była w programie i zapytałem ją, jak długo była burmistrzem Connecticut” – powiedziała Ripa Andy'emu Cohenowi. „Źle odczytałem kartę podpowiedzi, ponieważ jej nie widziałem.”

Oczywiście, Close była bardziej niż zdezorientowana. „Popatrzyła na mnie i powiedziała:„ O czym ty do diabła mówisz?” Ripa kontynuowała. „I powiedziałem: »Nie wiem, wiem, że nie jesteś burmistrzem Connecticut, ale nie widzę, co mówi karta«”.

Chwila sprawiła, że Kelly zainwestowała w okulary, na szczęście wpadka nie była taka zła, po prostu zabawnie przypadkowa.

Według Nicki Swift, Ripa miała kilka innych trudnych momentów w serialu, takich jak próba wydobycia informacji od Seleny Gomez, tylko po to, by wywiad zupełnie się nie powiódł. Po tylu latach na pewno będzie miała kilka wpadek.

Wciąż mocne strony z Ryanem Seacrestem

Kelly Ripa nadal jest silna w dzisiejszych czasach, trudno uwierzyć, że jej podróż do serialu rozpoczęła się na początku 2000 roku, przyjmując rolę u boku Regisa w 2001 roku. Od tego czasu odbiła się od kilku gospodarzy, w tym Michael Strahan i jej obecny partner Ryan Seacrest.

Pomimo swojej długowieczności w programie, Ripa nie zmieniła swojego spojrzenia na koncert. Dla gospodarza jest to nadal traktowane jako praca i występ.

"Powodem, dla którego zacząłem grać, było to, że ta praca mi się opłaca. Nigdy tak naprawdę nie lubiłem być przed kamerą. Nadal nie. dla mnie zarabianie na życie, co ułatwia inne rzeczy, które lubię robić. Lubię tworzyć projekty w rozrywce, ale niekoniecznie chcę w nich występować, jeśli to ma sens."

Przyznała, że czuje się tak samo, jeśli chodzi o „Na żywo”, wkładając kostium przed występem i dając występ.

Zalecana: