Obsada „Degrassi” uważa, że nie radzili sobie dobrze z tymi kontrowersyjnymi tematami

Spisu treści:

Obsada „Degrassi” uważa, że nie radzili sobie dobrze z tymi kontrowersyjnymi tematami
Obsada „Degrassi” uważa, że nie radzili sobie dobrze z tymi kontrowersyjnymi tematami
Anonim

Twórcy Degrassi i wszystkich jego spin-offów i rozszerzeń byli dumni z tego, że zagłębili się w tematy, na które większość programów telewizyjnych nie odważyłaby się. Od czasu debiutu pierwszego wcielenia Kit Hooda i kanadyjskiego programu Lindy Schuyler dla szkół średnich w 1979 roku, serial wyprzedza swoje czasy. Zawsze słynie z różnorodności, inkluzywności i nigdy nie stroni od zagłębiania się w tematy, które sprawiają, że niektórzy są niewygodne, a nawet niepoprawne politycznie. To dlatego, że twórcy chcieli odzwierciedlić, jak naprawdę wyglądało życie nastolatków z Ameryki Północnej. Oczywiście zostało to zbadane w ramach mydła dla nastolatków, więc stale istniał poziom zawieszenia niedowierzania. Ale osiągnięcie tej równowagi było czymś, w czym Degrassi był dobry. W końcu uczyniło to wielu członków obsady, zwłaszcza Drake'a, bardzo bogatymi.

Oczywiście, serial miał wiele niezapomnianych gwiazd oprócz Drake'a. Drake o tym wie, dlatego wiele z nich przedstawił w swoim teledysku Degrassi: The Next Generation reunion. Niedawno wiele z tych samych gwiazd rozmawiało z AV Club na cześć 20. rocznicy programu. Podczas gdy omawiano niektóre z najbardziej szokujących, ostrych i myślących przyszłościowo problemów z Degrassi: The Next Generation, aktorzy poświęcili również czas na zastanowienie się nad kwestiami, w które nie wierzą, że oni i twórcy serialu poruszyli wystarczająco dużo, a nawet źle potraktowali …

Podróż Marco do wyjścia przyniosła kilka straconych okazji

Adamo Ruggiero, który grał Marco w Degrassi: The Next Generation, był pod silnym wpływem wszystkich fabuł jego postaci. Zwłaszcza te, które zajmowały się jego uczuciami ujawnienia się jako młody wesoły. W wielu przypadkach Degrassi był orędownikiem społeczności LGBTQA+. I to faktycznie pomogło Adamo wyjść samemu.

„Byłem zamkniętym gejem i znalazłem się w programie, a moje życie poszło od zera do 100” – powiedział Adamo do AV Club. „Tak naprawdę wcześniej nie grałem tak dużo. Nagle stałem się postacią, która grała ze wszystkimi moimi najgłębszymi, najciemniejszymi sekretami, więc było wiele negocjacji dotyczących mojego osobistego ujawnienia się i negocjacji, że osobiście nie jestem przygotowany na prowadzić te rozmowy, ponieważ przyciągały mnie do bólu. Ale w pewnym sensie byłam zmuszona do prowadzenia tych rozmów, publicznie i globalnie."

Ale w swoim wywiadzie Adamo wyjaśnił również, że czuł, iż Degrassi: The Next Generation stracił kilka ważnych okazji, jeśli chodzi o fabułę jego postaci.

„[Marco] był taki czysty. Straciliśmy okazję do rozmowy o gejowskim seksie, queerowym seksie i queerowych ciałach” – wyjaśnił Adamo.„Marco jest naprawdę pozbawiony seksualności i myślę, że było to coś, na co być może sieci nie były wtedy gotowe. Kiedy Marco wyszedł, zawsze miał chłopaka. Ale w jego związkach nie było nic o dynamice gejów seks i bezpieczny seks oraz kultura seksualna młodego geja."

Problemy wyścigu

Biorąc pod uwagę dzisiejszy klimat, sensowne jest, aby aktorzy zastanawiali się, jak ich niezwykle ważny program poruszał tematy dotyczące stosunków rasowych, rasizmu, antysemityzmu i islamofobii. W wywiadzie poruszył to pisarz James Hurst. James przyczynił się do Degrassi na wiele ważnych sposobów, w tym zagłębił się w trudny wybór Manny'ego, czy zatrzymać jej dziecko, czy nie. Odcinek został na krótko zakazany za zagłębianie się w delikatny temat aborcji, ale James i zespół uznali, że konieczne jest zbadanie go. Uważa jednak, że rzucili piłkę na temat rasizmu.

„Nie wydaje mi się, żebyśmy walczyli z rasizmem. Nie wydaje mi się, że zrobiliśmy z tym dobrą robotę. Przykro mi z tego powodu. Wiem, że próbowaliśmy. naprawdę ważny problem po 11 września. Ale myślę, że zawiedliśmy w kwestii rasizmu” – powiedział James.

„Rzadko się mówiło o wyścigu. Był jeden odcinek z Hazel. Jej postać opowiadała o brutalnym doświadczeniu, które przeżyła, i nigdy nie była super rozpakowana” – dodał Adamo.

Ponadto, obsada wyjaśniła, że za kulisami Degrassi: The Next Generation zaistniał poważny brak różnorodności, co oznacza, że wiele z tych tematów nie zostało omówionych wyłącznie dlatego, że nie było głosu nawołującego dla nich.

„Zdecydowanie nie mieliśmy wystarczająco dużo ludzi piszących kolorami w serialu” – powiedziała scenarzystka Shelley Scarrow. „Bycie aktorem dziecięcym jest tak naprawdę uprzywilejowaną pozycją, ponieważ cała rodzina wymaga wiele, aby zaproponować karierę aktorską swojego dziecka. Znalezienie już doświadczonych dziecięcych aktorów kolorowych nie było łatwe. Wiem, że zawiedliśmy ludzi na tym froncie. pokazywanie uprawnień."

Mimo to, jak zauważyła obsada, zawsze istnieje szansa na pojawienie się kolejnego wcielenia Degrassi i dlatego te problemy można rozwiązać. Nie tylko odkrywanie kolejnych historii o rasie i rasizmie, ale także bycie bardziej otwartym na wszystkie głosy, aby upewnić się, że każdy ma miejsce przy stole.

Zalecana: