Co „śmiałek” pojawi się w Disney+ oznacza dla MCU

Spisu treści:

Co „śmiałek” pojawi się w Disney+ oznacza dla MCU
Co „śmiałek” pojawi się w Disney+ oznacza dla MCU
Anonim

MCU to obecnie największa franczyza na świecie, a ich globalna dominacja tylko się zwiększa. Inne franczyzy są świetne same w sobie, ale to, co Marvel zrobił z MCU, jest naprawdę zdumiewające.

Kiedy MCU był wyłączony i działał, rozpoczął się wszechświat Marvel Netflix. Niektóre koncerty były lepsze od innych, ale ogólnie rzecz biorąc, był to niesamowity wszechświat. Netflix pokazuje i pokazuje jak Agents of S. H. I. E. L. D. przybywają do Disney Plus, a ta wiadomość ma ogromne implikacje dla MCU, a mianowicie z nadchodzącymi zagrożeniami i przyszłymi projektami.

Spójrzmy, jak to ogłoszenie zmienia wszystko dla MCU.

Co oznacza „śmiałek” dla Disney+ i Marvela?

Kwiecień 2015 był wielkim momentem dla fanów Marvela, ponieważ Daredevil wkroczył na Netflix i wreszcie dał światu dobry projekt z udziałem Matta Murdocka.

Z Charliem Coxem w roli tytułowego bohatera, Daredevil był wszystkim, co fani komiksów mieli nadzieję zobaczyć. Wykonał świetną robotę ze swoimi postaciami, historią i ogólnym wykonaniem. Sceny akcji były fantastyczne, a główny występ Coxa odegrał kluczową rolę we wszystkim, co idealnie się układało.

Dzięki sukcesowi Daredevil, Netflix rozkręcił piłkę we własnym uniwersum Marvela. Programy takie jak Luke Cage, Jessica Jones, Punisher i inne odegrały rolę w nadrzędnej historii. Nie, te pokazy nie zawsze były doskonałe (patrząc na ciebie, Iron Fist), ale nie można zaprzeczyć, że były wyjątkowe jako całość.

Biorąc pod uwagę, że ten wszechświat istniał w niektórych z najlepszych lat MCU, pytania pozostały na temat jego związku z serią dużych ekranów. W końcu nie słyszeliśmy, żeby Tony Stark kiedykolwiek wspomniał o Devil of Hell's Kitchen, mimo że byliśmy w pełni świadomi małego dzieciaka z Queens, który mógł zatrzymać autobus gołymi rękami.

Na szczęście niektóre ważne wydarzenia zmieniły sytuację na lepsze.

Daredevil zadebiutował w MCU w filmie „Spider-Man: No Way Home”

W Spider-Man: No Way Home fani byli zdumieni, widząc debiut Daredevila Charliego Coxa na początku filmu. Człowiek bez strachu nie pojawił się w galerii łobuzów Spideya w filmie, ale sama jego obecność była ogromna dla serii.

Mówiąc o pojawieniu się w filmie i drodze, którą wybrał, aby się tam dostać, Cox powiedział: „To był dość surrealistyczny moment, nie zamierzam kłamać. Pamiętaj, że minęło kilka lat. Byłem przekonany, że to już koniec. Kevin powiedział: „Mamy kilka pomysłów, ale chciałem się upewnić, że zasadniczo jesteś zainteresowany". A ja na to: „Jestem bardzo zainteresowany". potem nie słyszałem od nikogo przez dwa miesiące. I doszedłem do punktu, w którym zacząłem się zastanawiać, czy mi się to śniło.”

To nie był sen, a bycie Daredevilem Coxa w filmie zmieniło wszystko w mgnieniu oka. Nie była to jedyna poważna niespodzianka, jaką Marvel miał w zanadrzu w fazie czwartej.

Niedługo potem Kingpin Vincenta D'Onofrio zadebiutował w Hawkeye, a fani MCU mogli zacząć łączyć kropki, jak te postacie pasują do większego schematu rzeczy.

Te dwa występy skradły nagłówki, a niedawne ogłoszenie ponownie wprawiło fanów MCU w szał.

Daredevil nie jest już postacią wariacyjną

Niedawno ogłoszono, że programy Netflix Marvel trafiają do Disney Plus, dołączając do programów takich jak WandaVision i Loki.

Więc, co to oznacza? Mówiąc najprościej, oznacza to, że Daredevil i Kingpin, które widzieliśmy, nie były tylko wariantami. Raczej są to już znane postacie, które skutecznie rozszerzyły MCU.

Marvel obecnie buduje wiele poważnych konfliktów, a MCU nie koncentruje się wyłącznie na jednym ogromnym zagrożeniu.

Dzięki Wiecznościom zbliża się osąd Arishema. Loki poinformował nas, że Kang i jego legion wariantów również będą problemem. I wreszcie, po wydarzeniach z Hawkeye i włączeniu programów Netflix do Disney Plus, Kingpin jest teraz poważnym problemem dla bohaterów na poziomie ulicy.

Kosmiczne i wielostronne problemy bez wątpienia zdominują duży ekran, ale teraz mamy konflikty na poziomie ulicy, które mogą nadać małemu ekranowi bogatą, połączoną historię. To uszczęśliwi fanów i sprawi, że rzesze nowych subskrybentów będą gromadzić się w Disney Plus.

Nie ma lepszego czasu na bycie fanem Marvela niż teraz. Seria ma wiele ruchomych elementów, które wykonują balans na całe życie, a wszystko to dla przyjemności fanów.

Zalecana: