W 1992 roku Johnny Carson ogłosił, że odchodzi na emeryturę jako gospodarz The Tonight Show w NBC i całkowicie odkłada buty z branży późnej nocy. Ten ruch oznaczał koniec trzech pełnych dekad u steru programu NBC dla Carsona, który w tym okresie stał się znany jako „król późnej telewizji”.
Według wielu osób najbardziej oczywistym zamiennikiem Carsona byłby David Letterman, który w tym czasie prowadził swoją własną Late Night z Davidem Lettermanem, wciąż na antenie NBC. Sieć zdecydowała się jednak pójść w innym kierunku i umieściła komika Jaya Leno, aby poszedł w ślady Carsona w The Tonight Show.
W związku z tym Letterman całkowicie opuścił sieć i dołączył do CBS na nowy Late Show z Davidem Lettermanem. To stworzyło nowy wakat w Late Night w NBC, który został należycie obsadzony przez Conana O'Briena. Ale jak się okazało, zanim ta decyzja została podjęta, gwiazdor SNL, David Spade, został poproszony o objęcie stanowiska - i odmówił.
Spade czuł, że jest nieprzygotowany na świat późnej nocy TV
Spade ujawnił szczegóły tej nieznanej skądinąd historii już w 2015 roku, kiedy promował swoją książkę „Prawie ciekawe: Pamiętnik”. W rozmowie z Esquire zapytano go, czy są jakieś interesujące szczegóły z jego życia, których nie umieścił w pamiętnikach.
„Zaoferowano mi [Późna noc z Davidem] Lettermana, kiedy opuścił NBC. Jak do cholery to rozłożyłem, nie umieściłem tego w książce, nie wiem. Ale kiedy przeglądałem ostateczną wersję książki, pomyślałem: „O cholera, to się stało!”. Przyszło mi do głowy, że dla ludzi może być interesujące, że zaoferowano mi Lettermana i tego nie zrobiłem."
Wiadomość o ofercie została po raz pierwszy przekazana Spade przez jego producentów z SNL, Bernie Brillstein, Lorne Michaels i Brad Grey. Poinformowali go, że rozmawiali z NBC, a sieć była zainteresowana przejęciem przez niego slotu zwolnionego przez Lettermana. Komik był tym zaskoczony, ponieważ czuł, że nie jest przygotowany na świat późnej telewizji.
Spade podobno odrzucił 1 milion dolarów, aby zostać nowym gospodarzem „Late Night”
„Nie mogłem uwierzyć, że mi to podali” – wspominał Spade w wywiadzie dla Esquire. "Od faceta, który nie mógł nawet dostać się do programu, aż do otrzymania propozycji, wiesz, co mam na myśli?" Po prostu nie mógł sobie wyobrazić siebie wykonującego tę pracę, więc powiedział nie.
„Pomyślałem: 'Nie wiem, co ja do cholery robię!', kontynuował. '[Producenci] powiedzieli: 'Załatwimy ci pisarzy, wiesz'. Powiedziałem: „Zawsze wyobrażałem sobie, że może jakiś sitcom lub coś takiego. Chcę tego najpierw spróbować. Chcę tego spróbować. A talk show wydaje się ostatnią pracą, którą byś podjął. Nie masz innej pracy. To jest to.'"
Co gorsza, podobno Spade'owi zaoferowano ogromną sumę pieniędzy za udział w koncercie. Kiedy Brillstein, Michaels i Gray po raz pierwszy z nim rozmawiali, najwyraźniej powiedzieli mu, że NBC jest skłonne rozstać się z milionem dolarów, aby uczynić go nowym gospodarzem Late Night.. „Powiedzieli: 'Cóż, to jak milion dolarów rocznie. To Letterman!' Co było ogromne."
Spade nie żałuje, że odmawia NBC przed „późną nocą”
Spade ujawnił, że Gray zaproponował nawet złożenie kontroferty w jego imieniu, co podwoiłoby tę pensję do 2 milionów dolarów. Komik jednak nie był przekonany. Z początku był zaskoczony, kiedy podeszli do Conana za nim, biorąc pod uwagę, że jego odpowiednik był prawdopodobnie jeszcze mniej doświadczony niż on.
"Kiedy poszli do Conana, pomyślałem: 'Och, naprawdę tym wstrząsnęli!' To znaczy, kocham Conana na śmierć, a on chciał być wykonawcą, ale myślałem, że mam niewielkie doświadczenie. Conan miał jeszcze mniej. Ale okazał się w tym dobry. Więc tak naprawdę nic o tym nie mówiłem w książka; nie chciałem, aby Conan czuł się źle!"
Patrząc na wszystko teraz, Spade nadal uważa, że dokonał właściwego wyboru i nie żałuje, że odrzucił NBC w programie Late Night. „Podoba mi się to, co zrobiłem i myślę, że hosting to ciężka praca” – wyjaśnił.„Naprawdę musisz starać się być zabawny, próbować nawiązywać relacje i wciąż wspominać o produkcie. A to jest [nawet] tylko jako gość, nie mówiąc już o gospodarzu. To trudne.”