W 2005 roku, po prawie dwóch latach bycia razem, Robert Downey Jr. i producent Susan Downey, a następnie Levin, zremisowali węzeł i nigdy nie oglądał się za siebie. Aktor Iron Man był gotowy poślubić ją zaledwie kilka miesięcy po spotkaniu z nią, ale Susan, będąc bardziej racjonalną i zrównoważoną, uznała, że lepiej będzie poczekać. To była najlepsza decyzja, ponieważ Robert wciąż walczył z niektórymi ze swoich demonów., ale para nigdy się nie poddała i nawet teraz, po prawie 17 latach małżeństwa, ich miłość jest silniejsza niż kiedykolwiek. Ten artykuł przedstawi niektóre z najbardziej budujących faktów na temat ich związku, chociaż poważnie, mogliby napisać całą książkę romansową o swojej historii miłosnej.
8 Robert Downey Jr. i Susan Downey spotkali się na planie
Kiedy Robert Downey Jr. poznał Susan Levin w 2003 roku, pracowała nad swoją pierwszą pełnoprawną pracą jako producentka w filmie Gothika w reżyserii Joela Silvera. Podobnie jak Robert, przed tym filmem odniosła imponujący sukces. Od 1999 roku była wiceprezesem ds. produkcji w Silver Pictures, ale jej pierwszy solowy występ był wielkim wydarzeniem. Tak więc, co zrozumiałe, obawiała się zaangażowania z członkiem obsady. Poza tym, kiedy poznała RDJ, nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. „Ani trochę” – potwierdziła ze śmiechem. „Najważniejszą rzeczą, jaką pamiętam ze spotkania z nim, było myślenie, jaki był dziwny”. Nie sądziła jednak, że to zła jakość, a gdy go poznała, jej początkowe obawy zostały odrzucone.
7 Coś, co przykuło uwagę Susan Downey
Zanim Susan nawet zobaczyła Roberta jako kogoś więcej niż współpracownika, przykuł jej uwagę swoimi zabawnymi dziwactwami. Był taki szczególny moment, który rozśmiesza producenta do dziś.
„Byliśmy w Montrealu, przygotowując się do Gothiki, i zjedliśmy lunch z reżyserem i Halle Berry”, Susan wspomina z uśmiechem. „Wszyscy zamawiali japońskie, ale Robert powiedział nam, że płatki owsiane są „super jedzeniem”. Przywiózł swoje własne paczki płatków owsianych na lunch. Miał też pudełko różnych ziół i innych rzeczy. A potem zaczął wykonywać te ruchy jogi. To znaczy, był interesujący, ale dziwny”.
6 Susan Downey nie zdawała sobie sprawy, że ich pierwsza randka to randka
Kiedy w wywiadzie dla Extra TV, RDJ i Susan zostali zapytani o swoją pierwszą randkę, byli zaskoczeni, że mają różne odpowiedzi. Wtedy Robert dowiedział się, że kiedy zaczęła się nim interesować, nie zdawała sobie sprawy, kiedy po raz pierwszy zaprosił ją na kolację, że miał na myśli randkę.
Śmiali się dobrze, rozmawiając o tym i pamiętając, jak Susan uważała za dziwne, że nie czekali na resztę obsady i ekipy, kiedy normalnie wszyscy wychodziliby razem zjeść. No cóż. Wygląda na to, że i tak się udało.
5 Według Roberta Downeya Jr., jego żona uratowała mu życie
Robert zawsze bardzo otwarcie mówił o swoich zmaganiach z uzależnieniem io tym, że nieraz prawie go to zabiło. Z tego powodu musiał nawet spędzić trochę czasu w więzieniu i chociaż próbował rzucić palenie, kiedy spotkał Susan, to wsparcie i determinacja jego partnera przypisuje mu uratowanie życia. Susan nie wiedziała nic o narkotykach, ponieważ zawsze trzymała się z dala od wszelkich potencjalnie szkodliwych substancji, w tym alkoholu, więc jasno dała Robertowi do zrozumienia, że nie będzie tolerować żadnej formy zażywania narkotyków. Trzeba przyznać, że Robert potraktował ją bardzo poważnie i zrobił wszystko, co w jego mocy, aby położyć kres jego dotychczasowemu mrocznemu stylowi życia. Bycie z Susan okazało się tysiąc razy bardziej satysfakcjonujące.
„Myślę, że jedynym sposobem na wyjaśnienie tego jest to, że stałem się bardziej podobny do niej. Ciągle próbuję dowiedzieć się, co się stało” – powiedział. "Cokolwiek byłem głodny, kiedy spotkałem Susan, nie mogłem wiedzieć, o ile bardziej satysfakcjonujące będzie to, co otrzymam."
4 Susan Downey nigdy nie wątpiła, że Robert Downey Jr. był tym jedynym
Wprawdzie zajęło jej trochę czasu, zanim zaakceptowała pomysł umawiania się ze współpracownikiem, ale kiedy zaczęła związek z Robertem, Susan nigdy nie wątpiła, że to on. Był niepodobny do nikogo, z kim kiedykolwiek się spotykała, i chociaż miał przeszłość, której nie dawała się pogodzić z jej stylem życia, zostawił ją za sobą i nauczył się od niej, stając się mężczyzną, który zapierał jej dech w piersiach. Powiedziała, że przez trzy miesiące wiedziała, że był miłością jej życia. Nazwała to przeczuciem. I najwyraźniej miała rację.
3 Żaden z nich nie był zbyt zainteresowany związkami
„Kiedy słyszałem, jak „To 175. rocznica ślubu moich rodziców”, myślałem: „Nie. Nie mogę. Po prostu nie mogę”. Kiedyś miałem trochę pogardy dla partnerstwa i myślałem, że wyrzeźbiłem swoją ścieżkę w innym kierunku, ale…” Robert nie mógł dokończyć zdania bez śmiechu, bo spójrz, jak to wyszło.
Ale nie tylko on miał inne plany w życiu. Podczas gdy Susan była młodsza od Roberta, kiedy się poznali (miała 30 lat, on 38), małżeństwo nie było czymś, co ją interesowało. Nie podzielała pogardy Roberta dla związków, ale była tak skoncentrowana na swojej karierze, że zakochała się nawet nie przyszło jej do głowy. Jest coś tak pięknego w sposobie, w jaki się odnaleźli, nawet nie próbując.
2 Robert Downey Jr. i Susan Downey poprawiają się nawzajem
Robert i Susan zawsze zachowywali swoją niezależność, ale jako pierwsi twierdzą, że to, co mogą razem zrobić, za każdym razem przewyższa ich oczekiwania. Poza tym, że oczywiście głęboko się kochają, ich chemia zawodowa i osobista jest niezrównana. Dlatego stworzyli swoją firmę produkcyjną, Team Downey, w którą Robert włożył większość swojej energii od czasu odejścia z MCU. Dzięki aktorstwu Roberta i produkcji Susan nakręcili jedne z najbardziej niesamowitych filmów ostatnich kilku lat. Robert opisał, co się dzieje, gdy są razem, jako „trzecia rzecz”, która ma z nich to, co najlepsze, co jest po prostu piękne.
1 Robert Downey Jr. i zasada „dwóch tygodni” Susan Downey
To prawdopodobnie najzdrowszy fakt na liście. Para doszła do porozumienia na początku ich związku, nazywanego zasadą dwóch tygodni. Wiedząc, że oboje mają napięte harmonogramy, ta zasada miała zapobiegać zaniedbywaniu się nawzajem. Zasadniczo stwierdzał, że bez względu na wszystko, nie będą rozstawać się dłużej niż dwa tygodnie. Wkrótce jednak przekształciło się to w zasadę jednego tygodnia. A teraz po prostu nie opuszczają drugiego, chyba że absolutnie muszą. Ich firma producencka powstała częściowo po to, aby ich praca nie rozdzieliła ich.
„Nasze odczucie było takie, że jeśli chcemy spędzić razem czas, mieć wspólne życie, powinniśmy po prostu iść dalej i robić filmy razem” – wyjaśniła Susan.
Wydaje się, że dla tych gołąbków wszystko układa się pięknie i życzymy im wielu kolejnych lat szczęścia.