Rainn Wilson występuje w nowej serii dramatów Utopia, adaptowanej wersji brytyjskiego oryginału. Omawiając serial i jego dziwne powiązanie z dzisiejszym społeczeństwem, zastanawiał się, jak jego prawdopodobnie najbardziej uznana postać w jego karierze poradzi sobie z dystopijnym światem, który przedstawia serial. Pospieszne szczepionki, wirusy, pożary i bardziej wielowarstwowe dramaty mogą okazać się zbyt trudne dla fikcyjnej postaci.
Zmiana karier
Seria, która obejmuje „miliarderów, teorie spiskowe, (i) organizacje rządowe”, sprawi, że każdy widz w domu będzie się zastanawiał, jak przetrwaliby w niezwykle wzniosłej wersji dzisiejszego świata. Ankieter dla ET Canada skupił się jednak na hipotetycznym scenariuszu Dwighta Schrute'a, którego Wilson zagrał w dziewięciosezonowym klasyku The Office.
Wilson szczęśliwie zagrał w taktyce Schrute'a, jeśli znalazł się w erze przesyconej spiskami: „Był w to wszystko. książki. Możemy sobie wyobrazić ścianę pełną połączonych postaci, wycinków z gazet i pokrytą notatkami.
Środki nadzwyczajne mogą przyciągnąć fanów z powrotem do słynnej sceny ćwiczeń przeciwpożarowych w Biurze, gdzie Schrute udaje, że wybucha prawdziwy pożar i sprawdza swoich współpracowników, aby sprawdzić, czy są na to przygotowani. Spoiler, nie są, a Oscar próbuje uciec przez otwór wentylacyjny.
Realistyczne oczekiwania
Aktor zastanawiał się, że chociaż Schrute miałby obsesję na punkcie okoliczności Utopii, może nie być najsilniejszym ogniwem. na to, ale byłby całkowicie oddany. Cóż, Dwight odcinający twarz manekinowi podczas seminarium na temat resuscytacji krążeniowo-oddechowej nie latałby z postaciami Utopii, Jessicą i Thomasem. Wilson ma rację, ale to nie znaczy, że nie chcielibyśmy oglądać jego szalonych wybryków.
John Cusack dołączył do wywiadu i dowiedziawszy się, że Wilson nazwał go skarbem narodowym, ten sam komplement przekazał swojemu partnerowi. Podzielił się: „Zawsze byłem jego fanem w „Urzędzie” i całej pracy, którą wykonał. Świetny aktor”. Będziemy musieli poczekać i zobaczyć, jak Wilson odgrywa swoją poważną stronę w zupełnie innej postaci.