Brad Pitt prawie stracił 40 milionów dolarów za odejście od tego filmu

Spisu treści:

Brad Pitt prawie stracił 40 milionów dolarów za odejście od tego filmu
Brad Pitt prawie stracił 40 milionów dolarów za odejście od tego filmu
Anonim

Na papierze „Wywiad z wampirem” brzmi jak zakulisowa radość z udziałem takich osób jak Kirsten Dunst, Tom Cruise i Brad Pitt Jednak pomimo sukces filmu i skład gwiazd, za kulisami sprawy wyglądały inaczej. Tom Cruise, który dostał główną rolę Lestata, spotkał się z wieloma kontrowersjami, a Brad Pitt absolutnie nienawidził swojego czasu w filmie, tak bardzo, że prawie wyszedł, gdy film był w produkcji.

Jeśli chodzi o Kirsten Dunst, cóż, miała zupełnie inne doświadczenie, widząc, że był to jeden z jej pierwszych dużych koncertów. Świetnie się bawiła i pochwaliła Pitta i Cruise'a za ich postawy: „Czuję się, jakbym oglądała Brada w A River Runs Through, a Tom był w Far and Away, co bardzo mi się podobało. Traktowali mnie jak młodszą siostrę. To było bardzo słodkie, byłam bardzo niewinną 12-latką. Po prostu wykonywałem swoją pracę i były dla mnie bardzo słodkie."

Chociaż Pitt był klasą ze swoimi rówieśnikami, za kulisami walczył.

Mimo zmagań Brada film odniósł sukces

wywiad z plakatem wampirów
wywiad z plakatem wampirów

Okazuje się, że film o wampirach był wielkim sukcesem zarówno pod względem kasowym, jak i pod względem recenzji. Film przyniósł 223,7 miliona dolarów, co stanowi dużą liczbę przy budżecie wynoszącym 60 milionów dolarów. Sam film również spotkał się z pochwałami, The NY Times nazwał go „Wystawnym, hipnotyzującym i upiornym z wyobraźnią”.

Sam film został oparty na powieści napisanej w 1976 roku przez Anne Rice. Autor miał kilka poważnych pochwał dla filmu, w tym wiele miłości do roli Brada Pitta, grającego rolę Louisa de Pointe du Lac. „Brad Pitt natychmiast napełnił zrozpaczonego Louisa zrozumiałym uczuciem. Zagrał to pasywnie i cicho, a dla mnie i dla wielu widzów (dzwonią do mnie i mówią mi) zrozumiał, na czym polega poczucie winy, poczucie winy czasami nie związane z żadną jedną śmiercią lub stratą. Uchwycił rozpacz kogoś, kto wypadł z łaski, stracił wiarę, zobaczył to, czego nie może znieść. Oczy Brada, jego zachowanie, jego miękki głos przez cały film były magiczne."

Brad wywarł taki wpływ w filmie, że fani chcieli go zobaczyć w sequelu: „Czytelnicy nazywający mnie naprawdę chcą Brada w przyszłych filmach z kroniką wampirów. Cóż, Brad? Czy burrito jest naprawdę lepsze niż nieśmiertelność Wszystkie żarty na bok, byłeś delikatnym i łamiącym serce Louisem; cokolwiek czułeś, zmiatałeś ludzi z nóg."

Sequel nigdy się nie odbył, chociaż rozmawiano o serialu telewizyjnym z udziałem Toma Cruise'a. Dajmy znać, jak sprawy potoczyły się dla Brada za kulisami, mamy powody, by sądzić, że nie będzie w to zaangażowany.

Brad prawie odchodzi

To aspekt filmowania doprowadził Brada do granic możliwości. Według jego wywiadu z EW był nieszczęśliwy podczas kręcenia filmu. Sprawy pogorszyły się, gdy produkcja przeniosła się do Londynu w kwiecie zimy: „Londyn był ciemny. Londyn był martwy od zimy. Kręcimy w Pinewood (Studios), która jest starą instytucją – wszystkie filmy o Jamesie Bondzie Tam nie ma okien. Od dziesięcioleci nie było refabrykowane. Wychodzisz do pracy po ciemku – wchodzisz do tego kociołka, tego mauzoleum – a potem wychodzisz i jest ciemno”. Nie pomogło też to, że Pitt grał mroczną postać, co oznaczało, że musiał pozostać nieszczęśliwy.

Sprawy potoczyły się tak źle, że Pitt zadzwonił do swojego agenta i próbował opuścić film. Kara była zbyt wysoka, co spowodowało, że Pitt uspokoił się i skończył film. „Mówię ci, pewnego dnia mnie to złamało. To było jak „Życie jest za krótkie na taką jakość życia”. Zadzwoniłem do Davida Geffena, który był dobrym przyjacielem. Był producentem i po prostu przyjechał z wizytą. Powiedziałem: „David, nie mogę już tego robić. Nie mogę tego zrobić. Ile będzie mnie kosztowało wydostanie się? A on bardzo spokojnie mówi: „Czterdzieści milionów dolarów”. A ja mówię: „OK, dziękuję”. To właściwie zdjęło ze mnie niepokój. Pomyślałem: „Muszę się zmierzyć i przejechać przez to, i to właśnie zamierzam zrobić."

Przynajmniej Pitt dobrze się bawił w Nowym Orleanie i pomimo zmagań nie żałuje filmu i wszystkiego, co się wydarzyło. „Nie opłakuję niepowodzeń” – powiedział. "Niepowodzenia przygotowują cię do następnego. To krok, który musiałeś podjąć i jestem za nim."

Pitt zyskałby więcej sławy i fortuny po premierze filmu.

Zalecana: