Ogromny sukces South Park jest prawie w całości zasługą Matta Stone'a i Trey'a Parkera. Nie da się temu zaprzeczyć. Animowany program Comedy Central, który zrodził się z niechęci do robienia filmów, został ukształtowany przez Matta i Treya od pierwszego dnia. To ich wizja, ich wypaczone poczucie humoru, ich głosy i ich unikalne filozoficzne przemyślenia sprawiły, że serial stał się absolutnym hitem.
Jednakże w drużynie South Park był tajny gracz od lat, a fani nawet o tym nie wiedzą. Prawda jest taka, że jedna z najbardziej ukochanych gwiazd/pisarzy Saturday Night Live potajemnie pisze o South Park. Pomógł Mattowi i Treyowi w tworzeniu jednych z najlepszych odcinków serialu i nigdy nie zabiegał o uznanie. A tym człowiekiem jest… Bill Hader.
Bill Hader od lat jest tajną bronią South Park
W 2009 roku Bill Hader, gwiazda Saturday Night Live, został zatrudniony jako kreatywny konsultant w South Park ze względu na jego osobistą przyjaźń z Mattem Stonem. Z powodu podobnego poczucia humoru i reputacji Billa w skeczu NBC, poproszono go o dołączenie do pokoju pisarza, a nawet udanie się na rekolekcje z zespołem. To właśnie podczas jego pierwszego odosobnienia Bill pomógł stworzyć jeden z najbardziej kultowych odcinków South Park, odcinek parodii Kanye Westa „Fishsticks”. To ostatecznie doprowadziło go do zdobycia nagrody Emmy za pisanie o serialu.
Do 2011 roku Bill został pełnoprawnym producentem i scenarzystą serialu, a także głosem różnych drugorzędnych postaci, takich jak Farmer numer 2. Bill był bezpośrednio odpowiedzialny za odcinki 15 sezonu „City Sushi” i „You”. się starzeją”. Ze względu na jego niesamowicie napięty harmonogram, Billowi pozwolono wskoczyć z powrotem do pokoju pisarza, jak pozwalały na to jego inne prace. Oznaczało to, że sporadycznie pracował w South Park. Jednak jego wpływ na serial jest niezaprzeczalny, ponieważ był odpowiedzialny za pomoc w tworzeniu historii do odcinków takich jak „Let Go, Let Gov” i „World War Zimmerman”.
Bill uważa, że South Park jest bardzo podobny do sobotniej nocy na żywo
Podczas wywiadu dla podcastu Chrisa Hardwicka w 2013 roku, Bill wyjaśnił, jak to jest pracować nad South Park i jak genialny, ale brudny program animowany ma kilka ogromnych podobieństw do Saturday Night Live.
„[Włącz] South Park Nie zajmuję się zbyt dużym ciężarem. To naprawdę ci faceci. [Ich pisarze] po prostu pomagają im w realizacji ich pomysłu. w wywiadzie z Chrisem Hardwickiem. „Wchodzę o 10. To naprawdę niesamowite, przyjdziesz do sztuki o 10 rano, a oni powiedzą: „Ok, więc mamy te trzy sceny w akcie 1, te trzy sceny w akcie 2 i wiemy, że chcemy zakończyć tą sceną. Jak więc przechodzimy z tej sceny do tej sceny? Porozmawiajmy o tym. I wtedy w pewnym sensie wymyślasz trzy lub cztery sceny, które poruszają fabułę, a potem zwykle wychodzisz o 1 po południu, a następnego dnia przychodzisz o 10 rano i wszystko, o czym mówiłeś, to w pełni animowany. Wszystko gotowe. Robią to [szybko]."
Wydaje się, że nie tylko fani są zachwyceni tym, jak Matt i Trey piszą South Park, który zwykle jest pisany, animowany, edytowany i emitowany w ciągu jednego tygodnia. Biorąc pod uwagę niezwykle napięty harmonogram, z którym pracują Matt i Trey, sensowne jest, aby poszli do scenarzysty Saturday Night Live, aby im pomóc. Bill Hader jest nie tylko przezabawnym facetem z prawdziwym poczuciem komedii, ale potrafi też pracować w bardzo napiętych terminach, ponieważ każdy odcinek SNL, tak jak South Park, jest zawsze kręcony w ciągu tygodnia.
W tym samym wywiadzie Bill twierdził, że jego doświadczenie w pracy z Mattem i Treyem nie różni się od twórcy SNL, Lorne'a Michaelsa, który według niektórych jest jak przywódca kultowy. Większość showrunnerów/twórców programów wycofuje się, gdy ich projekt odniesie sukces. Poświęcili niewiarygodnie trudne godziny, przekazują rzeczy swojemu wyszkolonemu personelowi i po prostu doglądają rzeczy. Ale tak nie jest w przypadku Lorne'a Michaelsa czy Matta Stone'a i Trey'a Parkera. Są zawsze obecni, zawsze zainteresowani swoim produktem i upewniają się, że wszyscy inni pisarze są na tej samej stronie.
„Co tydzień uderzają głową w ścianę, żeby to zadziałało. I dlatego jest dobrze” – wyjaśnił Bill.
Jednym z innych powodów, dla których South Park jest tak wspaniały, według Billa, jest to, że pokój pisarza jest mały. Nie mają też zbyt wiele czasu na przemyślenie żartów. Chcą po prostu robić rzeczy, które na początku ich rozśmieszają i robią to.
"Zawsze było tak, jak wróciliśmy do tego miejsca, w którym byliśmy w liceum. Najzabawniejsza, jaką kiedykolwiek byłam w życiu, była w liceum w stołówce z moimi przyjaciółmi."
To jest coś, co Bill i inni pisarze z South Park próbują stworzyć każdego tygodnia. I jasne jest, że ponieważ Bill jest w zespole, twórcy South Park mogą osiągnąć ten cel o wiele łatwiej, niż gdyby nie zatrudnili jednej z najbardziej lubianych gwiazd Saturday Night Live.