Beyoncé i Jay-Z to złota para muzyki, o łącznej wartości netto prawie 1,5 miliarda dolarów. Latają prywatnym odrzutowcem, łodzią na prywatnym jachcie i wakacje na prywatnej wyspie.
Ale cofnijmy się o jakieś 20 lat i przyjrzyjmy się, co się działo, kiedy się spotkali. Beyoncé była wokalistką Destiny's Child, jednej z najbardziej utytułowanych kobiecych grup w historii. A Jay-Z nie był garbaty, założył już wytwórnię Roc-A-Fella w 1995 roku i linię odzieży Rocawear w 1999 roku.
Oficjalna historia jest taka, że spotkali się „przypadkiem” w samolocie lecącym na festiwal MTV w 2000 roku. Było to zderzenie dwóch bardzo różnych światów, miłego Beyoncé z klasy średniej i ulicy Jay-Z. sprytny, wyszedł z życia getta.
Ojciec Beyoncé, Matthew Knowles, również zarządzał Beyoncé i Destiny's Child. A słowo było takie, że nie był do końca zachwycony perspektywą, że jego córeczka/bilet na posiłek łączy się z raperem, dlaczego? To skomplikowane, zarówno osobiste, jak i zawodowe. Ale powiedzmy tylko, że nieprzewidywalny Knowles był nieufny wobec Jay-Z zarówno na poziomie osobistym, jak i zawodowym. A może był trochę zazdrosny.
Więc jaka jest prawdziwa historia tego, co dokładnie Matthew Knowles sądził o związku Jay-Z i Beyoncé? To zarówno skomplikowane, jak i proste. Czytaj dalej.
Jay-Z i Beyoncé: zderzenie dwóch światów
Jay-Z dorastał na ulicach Brooklyn's Mercy Housing Project. Było to miejsce pełne przemocy, narkotykowe. Jego ojciec opuścił matkę Glorię Carter, gdy Jay-Z miał 11 lat. Kiedy miał 12 lat, Jay-Z zastrzelił swojego brata w sporze o pierścionek. Przez pewien czas Jay-Z był dilerem narkotyków. W tamtych czasach było to wszystko za złotówkę. Następnie w 1999 roku wyszedł z zawieszenia po tym, jak przyznał się do winy za dźgnięcie nożem producenta nagrań Lance'a Rivery. Wygląda na to, że Hova myślał, że Lance wydał bootleg jednego ze swoich albumów. I był szalony. A na ulicach często mówią noże i pistolety
Beyoncé, dla kontrastu, urodziła się w rodzinie z klasy średniej w Houston w Teksasie. Jej mama Tina Knowles (z domu Beyoncé) była właścicielką salonu, a jej tata Matthew był kierownikiem sprzedaży. Zrobiła coś dla klasy średniej w Szkole Montessori i była solistką w chórze rodzinnego Kościoła Metodystycznego. To było totalne doświadczenie klasy średniej.
Wtedy to brzemienne w skutki spotkanie z Jay-Z w 2000 roku. Beyoncé miała około 18 lat, a Jay-Z około 12 lat starszy. On był ostrym hip-hopem, a ona wytworną i czarującą. Na papierze nie wyglądało to dobrze. Ale być może był to przypadek przyciągania przeciwieństw. Może Jay-Z chciał poprawić swój wizerunek. Być może Beyoncé pociągała jego twarda na zewnątrz, miękka w środku osobowość.
Do 2002 roku bardziej zadziorna Beyoncé i Jay-Z współpracowali przy albumie 03, Bonnie and Clyde.
Podobno Matthew Knowles usiadł i zauważył, że na scenie pojawił się Jay-Z.
Matthew Knowles nie lubił Jaya-Z
Zanim pojawił się Jay-Z, Matthew Knowles już dawno zrezygnował ze sprzedaży i zarządzał Destiny's Child. Był to, delikatnie mówiąc, miły, mało zarabiający. Pogłoski o jego „uwolnieniu” niektórych funduszy Beyoncé oznaczają, że obecność Jay-Z na scenie, zaglądającego mu przez ramię, mogła stanowić zagrożenie dla Knowles.
Dodatkowo wiadomo, że Hova chciał, aby Bey zaprojektowała bardziej ostry obraz. Mateusz sprzeciwił się. Czy tata czuł się zagrożony? Prawie na pewno, zarówno na poziomie osobistym, jak i zawodowym.
Nic dziwnego, że na długo przed ślubem Matthew powiedział, że nie lubi rapera. Nie, nie chciał spędzać czasu z facetem. Podobno powiedział: „W ogóle mi na nim nie zależy. Nie, nie jestem z nim blisko. To nie jest ktoś, z kim lubię spędzać czas. Cóż, to całkiem jasne.
To prawda, że Matthew czuł się zagrożony przez Jay-Z i jego wpływ na Bey. A plotka głosi, że Matthew martwił się o pochodzenie Jay-Z, jego wychowanie w getcie. Pomysł, że jego mała zarabiająca dziewczyna spotyka się z facetem z Hood, który był byłym dilerem narkotyków, nie mógł się dobrze powieść. Dodaj do tego fakt, że Jay-Z był o 12 lat starszy od Bey i masz niezręczną sytuację. Nawet jej fani mieli wątpliwości co do związku.
Ale, jak świat wie, wytrwali, ogłaszając, że są parą około 2004 roku i ostatecznie pobrali się w 2008 roku. Na ulicy krążą plotki, że Bey jest odseparowana od swojego taty. Coś o tym, że zdradzał jej mamę i jej pieniądze, które być może stały się jego pieniędzmi.
Nie wszystko było jasne.
Ta walka w windzie z Solange
Oczywiście, był rok 2014, lata po ślubie. Ale fakt, że Solange zaatakowała Jay-Z w windzie po Met Gala, mówi wiele. Jej rodzina nigdy tak naprawdę i naprawdę nie lubiła tego faceta. Może atak dotyczył jego „rzekomego” oszustwa, ale cała ta złość i uraza musiały skądś pochodzić.
A teraz? Bey i Jay-Z wydają się być solidni. Nawet Matthew Knowles musi być pod wrażeniem swojego zięcia. W końcu jest miliarderem i podobno bardzo uszczęśliwia Queen B. I to się w końcu liczy.