To dlatego siostra Meghan Markle pozywa ją o zniesławienie

Spisu treści:

To dlatego siostra Meghan Markle pozywa ją o zniesławienie
To dlatego siostra Meghan Markle pozywa ją o zniesławienie
Anonim

Po latach kontrowersji dotyczących życia osobistego Meghan Markle i jej rodziny, sytuacja ponownie się nasiliła. Tym razem ze swoją przyrodnią siostrą Samanthą Markle. Sędzia niedawno odmówił byłej aktorce Suits drugiej próby oddalenia sprawy o zniesławienie wniesionej przez jej siostrę w marcu 2022 roku.

Słynny wywiad Oprah z Meghan i księciem Harrym w 2021 r. przyniósł kilka oskarżeń i rewelacji dotyczących zarówno Meghan, jak i rodziny królewskiej. Największe kontrowersje pojawiły się po tym, jak para oskarżyła członków rodziny królewskiej o rasizm w pałacu. Jednak siostra Meghan, Samantha, mówiła o tym, co jest, a co nie jest prawdą w odniesieniu do ich rodziny i najwyraźniej pozywa Meghan, aby to udowodnić.

Te dwie kobiety nigdy nie miały bliskiego związku. Obie są córkami Thomasa Markle, który w szczególności stał się przedmiotem kontrowersji po tym, jak ujawniono, że wystawił zdjęcia dla fotografa paparazzi w zamian za pieniądze. Samantha powiedziała później, że to był jej pomysł, ale motywacją jej ojca nie była finansowa, ale „pokazanie światu, że [on] nabiera formy i robi wspaniałe, zdrowe rzeczy”. Od czasu tego incydentu Meghan i Harry nie mieli z nim kontaktu.

Pozew był wynikiem oświadczeń dotyczących Samanty i rodziny Markle

Fox News potwierdził, że Samantha pozwała Meghan za zniesławienie „w oparciu o wyraźnie fałszywe i złośliwe oświadczenia”. Twierdziła, że kłamstwa Meghan w wywiadzie dla Oprah miały na celu zniszczenie jej reputacji i naraziły ją na „upokorzenie, wstyd i nienawiść na skalę światową”. Złożyła jeszcze kilka oskarżeń w oparciu o „swoje kłamstwa”, w tym ostatni raz, kiedy widzieli się nawzajem, będąc jedynakiem, i że Meghan twierdziła, że Samantha zmieniła swoje nazwisko po tym, jak Meghan zaczęła spotykać się z księciem Harrym.

Część procesu o zniesławienie obejmuje również oskarżenia Meghan o szkodzenie reputacji ich ojca „w celu zachowania i promowania fałszywej narracji „od szmat do tantiem”. Stwierdziła również, że jej ojciec zapłacił jej za uczęszczanie do prywatnych szkół, lekcje aktorstwa i czesne.

Media społecznościowe wydają się być po stronie tylko jednej osoby

Przez całą mękę media społecznościowe stanęły po stronie Meghan. Od czasu odrzucenia drugiego wezwania do odrzucenia sprawy, ludzie nadal tweetują swoje opinie w tej sprawie, mówiąc, że Samantha i cała rodzina Markle są zazdrośni o sukces Meghan i związki z członkami rodziny królewskiej. Jeden z użytkowników napisał nawet na Twitterze: „Przypomina czas, gdy Samantha Markle udawała, że jest ścigana przez paparazzi – nikt nie wykorzystuje tych dzieci bardziej niż ich rodzice”.

W chwili powstania tej publikacji książę William i Kate Middleton nie skomentowali tej kwestii, a nikt inny w rodzinie królewskiej nie wydał żadnych oświadczeń w tej sprawie. Thomas Markle również nie skomentował pozwu.

Podczas ostatniej sprawy o zwolnienie, Meghan argumentowała, że nie ma powodu, aby angażować sędziego w przedmiotowe sprawy, do których dokumenty mówiły: „Nie powołujemy ławy przysięgłych, aby orzekać, czy dwie osoby są 'bliskie', czy naprawdę czuje się, że „dorastało jako jedynak” – stwierdzają Meghan. „Sądy nie są wyposażone do orzekania o słuszności uczuć danej osoby na temat jej dzieciństwa i związków. Ani nie powinny. … Ten spór nie ma miejsca w tym sądzie ani w żadnym innym.”

Zalecana: