W wywiadzie dla Glamour, Lili Reinhart opowiedziała o swoich nieustających zmaganiach z dysmorfią ciała. Aktorka przyznała nawet, że tuż przed wywiadem płakała na facetime z mamą. Powodem był jej niepokój i smutek z powodu trądziku. Lili zawsze była bardzo szczera wobec swoich fanów w przeszłości, jeśli chodzi o jej walkę z dysmorfią ciała. Ale w tym wywiadzie stała się bardziej szczera niż kiedykolwiek wcześniej, przyznając, że jej typ dysmorfii ciała w rzeczywistości wynika z jej trądziku. Wyjawiła: „Widzę każdy trądzik na mojej twarzy jako obsesję, to jedyna rzecz, o której mogę myśleć, a edycja sprawia, że chcę się ukryć”.
Ale Lili nie jest jedyną gwiazdą walczącą z tymi niepewnościami. Lili powiedziała Glamour, że Lorde skontaktowała się z nią, kiedy po raz pierwszy otworzyła się na temat swojego trądziku na Instagramie, mówiąc: „Lorde rzeczywiście wysłał mi wiadomość na Instagramie, kiedy mówiłem o moim trądziku, a ona powiedziała: „Dziewczyno, czuję cię. Jestem na tej samej stronie co ty. To było naprawdę pocieszające i bardzo słodkie z jej strony”. Oto niezwykle smutna prawda kryjąca się za każdym zdjęciem bikini Lili Reinhart.
Zmagania Lili Reinhart z dysmorfią ciała
W 2020 roku Lili Reinhart zauważyła długie pytanie pozostawione przez fana na Twitterze dotyczące wizerunku ciała i tego, jak obsada Riverdale myśli o przedstawianiu tak fałszywie doskonałych ciał podczas grania nastolatków. Liczba pytań i komentarzy, które Lili otrzymuje regularnie, prawdopodobnie kończy się jej ominięciem, ale wydaje się, że jeden trafił dla niej. W usuniętym tweecie fanka napisała na Twitterze do Lili i zapytała, co sądzi o „25-latkach przedstawiających nastolatków z idealnie wyrzeźbionymi ciałami”. Zakwestionowali również, czy program „skierowany do nastolatków” przyczynia się do nierealistycznych oczekiwań dotyczących ciała i problemów z wizerunkiem ciała.„
Lili zobaczyła pytania i udzieliła bardzo otwartej odpowiedzi. Od razu otworzyła się na swoje własne doświadczenia przez cały czas w serialu. Lili odpowiedziała w serii tweetów, mówiąc: „Właściwie nie wszyscy w tym serialu są doskonale wyrzeźbieni. I nawet ja czuję się onieśmielony sylwetką moich otaczających kolegów z obsady, czasami, kiedy muszę robić sceny z biustonoszem/bielizną. bardzo niepewne ze względu na oczekiwania, jakie ludzie mają dla kobiet w telewizji, jak powinny wyglądać."
Gwiazda dodała, że teraz pogodziła się ze swoim ciałem i nie ma mowy, by fani kiedykolwiek zobaczyli ją idącą po wybiegu. Powiedziała: „Mam większe cycki, mam cellulit na udach / tyłku, a mój żołądek wystaje, a nie zakrzywia się”. Zdała sobie również sprawę z tego, że jest to coś, z czym wciąż się zmaga i że jej nieustająca walka z depresją spowodowała, że nawet przybrała na wadze.
Smutna prawda za każdym zdjęciem bikini Lili Reinhart i sceną bielizny
Lili zdecydowała się pójść drogą i przyjąć wszystko, co ma do zaoferowania, aby wzmocnić inne kobiety, więc nie czują się źle porównując się z nierealistycznymi oczekiwaniami. Powiedziała: „Zrobiłam ostatnią scenę z biustonoszem i bielizną i czułam, że moim obowiązkiem jest być silna i okazywać zaufanie do siebie, wyglądając tak jak ja. I chcę, aby inne młode kobiety widziały moje ciało w telewizji i czuły pocieszenie w tym fakcie że nie jestem w rozmiarze 0. I nie mam idealnego kształtu klepsydry."
Aktorka obwiniła branżę i jej nierealistyczne standardy piękna, a nawet wymieniła nazwiska osób, które reprezentują pozytywne nastawienie ciała. Lili powiedziała: „Ta branża zmaga się z dokładnym odwzorowaniem kobiecego i męskiego ciała. Dlatego pochwalam kobiety, które pomogły naszej branży zrobić krok we właściwym ~ i autentycznym ~ kierunku. (Charli Howard jest moim ulubionym wzorem do naśladowania).”
Co zdiagnozowano u Lili Reinhart?
Ogólna opinia publiczna pochwaliła Lili za to, że zawsze utrzymywała to szczerze ze swoimi fanami, zwłaszcza jeśli chodzi o jej depresję. Lili była bardzo otwarta na temat swoich zmagań ze zdrowiem psychicznym i wizerunkiem ciała i pomogła fanom uświadomić sobie, że jest po prostu zwykłą dziewczyną z takimi samymi zmaganiami jak wszyscy inni.
W październiku 2019 roku Lili została nazwana twarzą CoverGirl, a jako orędowniczka poczucia własnej indywidualności powiedziała w komunikacie prasowym dla marki: „Zawsze bardzo wierzyłam w akceptowanie własnej wyjątkowości i znalezienie sposobów na dobre samopoczucie w skórze”. Dodała: „Od 13 roku życia makijaż był dla mnie niesamowitym źródłem pewności siebie i narzędziem, które można wykorzystać do wzmocnienia naturalnego piękna, które istnieje w każdym z nas”.
Zabrała się na Twittera w maju 2017 roku, mówiąc: „Każdemu, kto czuje się przygnębiony lub beznadziejny… nie poddawaj się. świat. Potem dodała: „A kiedy czuję się przygnębiony lub smutny, przypominam sobie, jak daleko zaszedłem. I jak nie pozwoliłem, by moja depresja mnie pochłonęła.„