Beyoncé zyskała sławę jako część dziewczęcej grupy Destiny’s Child, obok byłych koleżanek z zespołu Kelly Rowland i Michelle Williams. Skład zespołu zmienił się znacząco na przestrzeni lat, zaczynając od Beyoncé, Kelly i
LeToya Luckett i LaTavia Roberson.
Kiedy LeToya i Latavia odeszły z Destiny’s Child w 2000 roku, Michelle dołączyła do grupy z Farrah Franklin, z których ta ostatnia pozostała w grupie przez sześć miesięcy, zanim odeszła.
Niezależnie od składu, Destiny's Child było znane ze swoich hitów na listach przebojów i poważnego zaangażowania w grupę. Dziewczynami zarządzał ojciec Beyoncé, Matthew Knowles, który zachęcał je do niezwykle ciężkiej pracy, aby osiągnąć swoje cele.
W niedawnym wywiadzie Michelle Williams opowiedziała o tym, jak naprawdę wyglądały jej dni prób z Destiny’s Child oraz o intensywnych treningach, które „trener” Matthew poddał dziewczynom. Matthew pozostał menedżerem Beyoncé nawet po rozwiązaniu grupy, prawdopodobnie zachęcając do tych samych rygorystycznych metod szkoleniowych.
Jak dziecko Destiny szkoliło się do swoich występów
Nic dziwnego, że częścią sukcesu Destiny’s Child jako dziewczęcej grupy była ich szalona etyka pracy. Według Michelle Williams, która była członkinią zespołu wraz z Beyoncé Knowles i Kelly Rowland, dziewczyny przeszły rygorystyczne szkolenie, aby upewnić się, że są gotowe na występy, w tym bieganie na bieżni podczas śpiewania.
„To był trening dla wszystkich dziewcząt w Destiny's Child” – powiedziała Michelle w wywiadzie dla australijskiego KIIS FM (przez Ace Showbiz). „[Matthew] był świetnym trenerem. Porównałbym go do trenera, który chciał mieć pewność, że jego drużyna zdobędzie mistrzostwo.”
Z biegiem lat Beyoncé otworzyła się również na wysokie oczekiwania swojego taty wobec niej i jej kolegów z zespołu. W wywiadzie udzielonym Oprah w 2013 r. ujawniła, że jej ojcu trudno było w końcu przestać widzieć ją jako dziecko, które mógł kontrolować i zaakceptować, że jest dorosłą, której pozwolono dokonywać własnych wyborów dotyczących jej kariery.
„Minęło trochę czasu, zanim ja i mój tata się porozumieliśmy” – wyjaśniła (za pomocą ściągawki). „Kiedy skończyłem 18 lat i zacząłem więcej zajmować się swoim biznesem, wpadł w szok. I mieliśmy swoje problemy. Mówiłem „nie” czemuś, a on i tak to rezerwował. Wtedy musiałbym to zrobić, bo źle bym wyglądał [gdybym tego nie robił].”
Beyoncé dodał: „Czasami walczyliśmy i zajęło mi to około dwóch lat, kiedy miałem 20 lat, aby uświadomić sobie:„ Och, jest teraz dorosła i jeśli nie chce czegoś robić, Nie mogę jej do tego zmusić'”
Czego jeszcze Mateusz wie, czego nauczył swoje córki
Matthew Knowles przez kilka lat kierował karierą Beyoncé jako artystki solowej, ale w 2011 roku rozstali się jako partnerzy biznesowi. Jednak od tego czasu Matthew mówił o lekcjach, których nauczył Beyoncé i jej siostrę Solange, aby przygotować je na sukces w karierze.
Przechodząc na Twittera, aby podzielić się radą, której udzielił swoim córkom, Matthew ujawnił, że nauczył Beyoncé i Solange, jak być przygotowanym na wpadki na scenie.
„Jedną z rzeczy, których nauczyłem Beyoncé i Solange, było ćwiczenie porażki” – napisał na Twitterze. Ćwiczyliśmy, jak zareagują, jeśli ich mikrofon zostanie odcięty, jeśli ich buty pękną na scenie, jeśli niewłaściwa piosenka zostanie ustawiona w kolejce na ich występ. Wszystko może się zdarzyć…”
W szczególności fani Beyoncé wiedzą, że ta rada została zastosowana w praktyce, ponieważ piosenkarka „Single Ladies” doświadczyła wielu wpadek na scenie podczas swojej kariery.
W szczególności w 2007 roku jej pięta utknęła w trenczu podczas wykonywania piosenki „Ring the Alarm” podczas trasy Beyoncé Experience, powodując, że spadła ze schodów.
Później w 2013 roku Beyoncé trafiła na nagłówki gazet, gdy jej długie włosy utknęły w fanacie scenicznym, gdy śpiewała partie wokalne w swoim przeboju „Halo”. Kontynuowała śpiewanie, podczas gdy jej zespół pracował, aby rozplątać jej włosy z wentylatora.
Matthew zachęcał użytkowników Twittera, aby podążali śladami jego córek i byli przygotowani na niepowodzenia i niespodzianki, niezależnie od tego, czy są wykonawcami, czy nie.
„… i zawsze byli gotowi na odpowiedź!” Mateusz kontynuował. „Chciałbym, abyś rozważył tę samą lekcję. Niezależnie od tego, czy jesteś wykonawcą, artystą, przedsiębiorcą czy profesjonalistą, przećwicz, jak zareagujesz w przypadku porażki. To umiejętność, którą można i należy rozwijać!”
Czy Beyoncé dogaduje się teraz ze swoim ojcem?
Matthew Knowles pozostał menedżerem Beyoncé do 2011 roku. W tym samym roku wydała oświadczenie, w którym wyjaśniła, że nadal kocha go jako ojca, pomimo decyzji o karierze. Cheat Sheet zauważa jednak, że ani ona, ani Solange nie uczestniczyły w jego ślubie w 2013 roku, a Matthew powiedział później prasie, że winne są konflikty w harmonogramie.
Testy DNA wykazały później, że Matthew spłodził dwoje innych dzieci podczas swojego 31-letniego małżeństwa z Beyoncé i matką Solange, Tiną Knowles-Lawson.
Publikacja informuje, że po ślubie Beyoncé regularnie rozmawia ze swoim ojcem, który był obecny przy narodzinach jej dzieci. Niedawno ujawniono, że u Matthew zdiagnozowano raka piersi, a on potwierdził, że jego dzieci były pierwszymi osobami, z którymi skontaktował się po diagnozie.