Oto dlaczego Ellen DeGeneres dała Dave'owi Bautista specjalny prezent

Spisu treści:

Oto dlaczego Ellen DeGeneres dała Dave'owi Bautista specjalny prezent
Oto dlaczego Ellen DeGeneres dała Dave'owi Bautista specjalny prezent
Anonim

Dave Bautista podjął odważną decyzję, by wybrać „Armię Umarłych” zamiast „Oddział Samobójców”. Biorąc pod uwagę reakcję dotyczącą występu Dave'a w filmie, możemy śmiało powiedzieć, że dokonał właściwego wyboru.

Podczas kręcenia filmu Dave stwierdził, że czuł inny klimat w porównaniu do tego, co fani widzą na ekranie: „To było świetne, było niesamowite, wiele się nauczyłem od Zacka. To dziwne, kiedy oglądam film teraz wydaje się supermasywny, ale kiedy kręciliśmy, wydawał się nieco intymny i zamknięty. Tym bardziej, że Zack zawsze tam był, zawsze był obecny, ponieważ pracował również jako DP i operator, więc zawsze był tam z kamerą w jego rękach. Więc to nie było tak, że musiałem schodzić poza plan lub wychodzić, żeby reżyser przyszedł i dostał notatki, żeby o tym porozmawiać. Wygląda więc na ogromny, epicki świat na filmie, ale kiedy kręciliśmy, wydawał się bardzo ograniczony, co jest naprawdę wyjątkową rzeczą”.

Ostatnio cieszy się popularnością, ostatnio pojawia się w programie „Ellen Show” u boku Ellen DeGeneres. Wywiad zakończyła podarowaniem Dave'owi pudełka na lunch. Dlaczego pytasz o lunchbox?

Dave ma rzadką kolekcję pudełek śniadaniowych

Bautista kupił sobie specjalne pudełko na lunch Ellen - jedyne, jakie Ellen kiedykolwiek zrobiła lub rozdała. To wyjątkowy prezent, który może dodać do swojej i tak już imponującej kolekcji. Omówił prestiżowy zestaw razem z Uproxxem: „Mam takie, które są naprawdę dość rzadkie i trudne do zdobycia. Nie mam wielkiej kolekcji. Widziałem kolekcjonerów z dużo większymi kolekcjami. Wiele osób jest naprawdę skupionych na międzynarodowe kolekcje lub bardzo mało znane lunchboxy, a ja po prostu skupiam się na tym, co lubię i co pamiętam z dzieciństwa: programy telewizyjne, które kocham, superbohaterowie i tego typu rzeczy. I kilka, które są dość rzadkie, które są trudne do zdobycia."

Jeśli chodzi o to, czy używa pudełek na lunch, czy nie, to wielkie nie dla gwiazdy Hollywood: „O Boże, nie!” mówi śmiejąc się. „Nawet nie lubię, gdy ludzie go dotykają, ponieważ boję się, że się porysują lub oberwą… Bardzo zależy mi na zachowaniu stanu tych pudełek na lunch”.

Zalecana: