Od fanów zastanawiających się, czy ludzie są zbyt twardzi na Jessice z Love Is Blind, by dyskutować o słabo ocenianym i recenzowanym serialu telewizyjnym, nie ma wątpliwości, że programy Netflix wzbudzają u ludzi podekscytowanie i rozmowy.
Jednym z najnowszych programów typu reality show w serwisie streamingowym jest My Unorthodox Life, który opowiada historię Julii Haart. Teraz CEO Elite World Group, Julia mieszka w Nowym Jorku ze swoją rodziną i na początku wydaje się to dość typowym serialem reality show z dramatycznymi momentami, świetną modą i scenami miejskimi. Ale serial opowiada historię decyzji Julii o opuszczeniu ortodoksyjnej społeczności żydowskiej, co sprawiło, że ludzie zaczęli rozmawiać. Przyjrzyjmy się rozmowie wokół tego programu.
Co ludzie myślą?
Istnieje wiele programów typu reality show Netflix, które wzbudzają zainteresowanie, między innymi gdy serwis wypuścił amerykańską wersję brytyjskiego programu The Circle. Teraz ludzie mówią o moim niekonwencjonalnym życiu.
Ponieważ religia zawsze będzie trudnym i kontrowersyjnym tematem, sensowne jest, aby ludzie mieli przemyślenia na temat Mojego nieortodoksyjnego życia.
Niektórzy martwią się stereotypami społeczności religijnej: jak donosi Jerusalem Post, nie wszyscy mają takie same doświadczenia, jakie Julia wyjaśnia w programie, więc ludzie powinni zdecydowanie o tym pamiętać.
Devorah Kigel powiedziała w publikacji: „Dla przeciętnego Amerykanina, świeckiego Żyda lub nie-Żyda, nie mają oni zbyt dużego kontaktu z tym, jak wygląda życie prawosławne. Jeśli mieszkasz w Nowym Jorku, jest trochę inaczej, mój odźwierny zna zasady przetrzymywania Szabosów. Ale szerzej, przeciętny Amerykanin otrzymuje informacje o nas tylko z mediów iz jakiegoś powodu Hollywood ma na naszym punkcie obsesję. Ten program jest w szczególności bardzo sfabrykowany, a najbardziej frustruje mnie to, że nie była szczera co do swoich doświadczeń dorastania”.
Według Jewish Journal, Alexandra Fleksher, która pisze felieton w magazynie Mispacha i współprowadzi podcast „Normal Frum Women”, rozpoczęła hashtag w mediach społecznościowych MyOrthodox Life. Chciała, aby kobiety miały platformę, na której mogłyby dzielić się bardziej pozytywnymi historiami. Wyjaśniła: „Dajemy kobietom możliwość podzielenia się tym, dlaczego są dumne z bycia prawosławnymi, i zmiany narracji dotyczącej szkód, jakie może wyrządzić serial, jeśli chodzi o reprezentowanie prawosławnych kobiet”.
Według Jewish Unpacked, wielu podzieliło się swoimi historiami online, ponieważ nie zgadzają się z przedstawieniem w serialu. Pewna kobieta napisała na Twitterze: „Istnieją tysiące (miliony?) ortodoksyjnych kobiet, które mają zupełnie inną historię. I tak, niektórzy z nas też pracują w modie”. Devorah Rose Kigel napisała na Twitterze, że jest ortodoksyjną kobietą, która jest trenerem randkowym, rozmawia o seksie, chodzi na lekcje tańca i robi inne rzeczy, które Julia wyjaśniła, że były zabronione.
Odcinek 1
W pierwszym odcinku, „Ona ubiera się w spodnie”, Julia opowiada swoją historię dorastania w społeczności ortodoksyjnej i jak kiedy miała 40 lat, wiedziała, że nadszedł czas, aby odejść. Opowiada, że nie była zachęcana do pracy i że dziewczynki dorastają, gdy mówi się im, że muszą wyjść za mąż. Teraz mieszka w Nowym Jorku z mężem i rodziną i zachęca czworo swoich dzieci do wyrażania siebie i bycia tym, kim są.
Jak powiedziała Julia Haart, chce, aby ludzie oglądali serial, a następnie formułowali opinie. Powiedziała: „Ponieważ mieli w sobie słowo „nieortodoksyjny”, ludzie przyjęli tysiące założeń, nie poświęcając czasu na wysłuchanie tego, co mam do powiedzenia. Jeśli ktoś obejrzy program… będzie naprawdę trudno komuś powiedzieć, że nie wspominam o niczym pozytywnym” – według Times Of Israel.
W pierwszym odcinku widzimy konflikt między córką Julii Bathsevą i jej mężem Benem, ponieważ Batsheva jest gotowa zacząć nosić spodnie, a jej mąż mówi, że potrzebuje trochę więcej czasu, aby się do tego przyzwyczaić i poczuć się bardziej komfortowo. Siostra Bathseva, Miriam, była tym zdenerwowana, mówiąc swojej siostrze, że nie jest pewna, czy jest dla niej dobry, ponieważ nie sądziła, aby ktokolwiek powinien mówić kobietom, jak się ubierać lub zachowywać.
Jak prawdziwy jest ten reality show?
Niektórzy ludzie komentują, że My Unorthodox Life zdecydowanie wydaje się być mocno wyprodukowane. Jeden z widzów napisał na Reddicie: „Myślę, że jestem w odcinku 3, ale wydaje się, że jest tak wyprodukowany, nawet w przypadku reality show. Praktycznie słyszę, jak producenci mówią o punktach fabuły w każdej scenie. Nic nie wydaje się nawet nieco organiczne”.
Kolejne pytanie w tym samym wątku Reddit dotyczyło sceny, w której Julia i Silvio pracują w biurach, które są obok siebie, a ona ciągle prosi go, aby ucichł, ponieważ oboje rozmawiają przez telefon. Widz zastanawiał się, czy to prawda, czy też zrobiono to dla kamery.
Według Reality Tidbit, ludzie zaczęli tweetować o historii Batshevy o noszeniu spodni, mówiąc, że publikuje zdjęcia, na których ma na sobie spodnie w mediach społecznościowych, więc wydaje się, że nosi je od jakiegoś czasu.
Julia powiedziała Elle.com, że opuszczenie społeczności to ośmioletnia podróż. Wyjaśniła: „Uwielbiam być Żydówką. Moja rodzina, wszyscy jesteśmy dumnymi Żydami. Mam religijne dzieci. Nie mam z tym żadnego problemu”. Powiedziała również, że jej córka Miriam jest dla niej tak inspirująca i wyjaśniła: „Miała najtrudniejszy czas w tej społeczności, ponieważ jest również nonkonformistką z natury. Oto wolny duch w świecie, w którym wolny duch nie jest rzeczą”.