Celebrity NSYNC kończy 20 lat. Oto, co faceci powiedzieli o albumie

Spisu treści:

Celebrity NSYNC kończy 20 lat. Oto, co faceci powiedzieli o albumie
Celebrity NSYNC kończy 20 lat. Oto, co faceci powiedzieli o albumie
Anonim

Zanim dni spontanicznego Spotify spadły o północy albumy (patrzymy na ciebie, Taylor Swift), miałeś kiedyś aby dowiedzieć się, kiedy album ma się ukazać, idź do sklepu w wyznaczonym dniu, a następnie poczekaj w kolejce, aby złapać swoją kopię. To wszystko PRZED zdradliwym biznesem włamywania się po raz pierwszy do twojej owiniętej w plastik płyty CD. Ale w przypadku świetnych albumów naszych ulubionych gwiazd w tamtym czasie, wszystko było tego warte.

Tak było z pewnością w przypadku NSYNC Celebrity, ich długo oczekiwanego trzeciego albumu. Ich debiutancki tytuł i drugi album No Strings Attached już sprzedały się w milionach egzemplarzy, bijąc rekordy równie łatwo, jak pięciu członków grupy roztrzaskało serca ich nastoletnich fanów, którzy desperacko chcieli być ich dziewczynami. Celebrity został wydany 20 lat temu tego lata i na cześć dwóch dekad albumu na Ziemi, podsumowujemy wszystko, co chłopaki powiedzieli o albumie wtedy i teraz.

8 Czują się starzy

Jeśli słysząc, że Celebrity kończy w tym roku 20 lat, czujesz się stary, pomyśl o tym, jak czują się Justin, JC, Lance, Chris i Joey! „Już 20 lat?! Jaki czas na życie” – napisał niedawno na Twitterze Justin Timberlake. Joey, lat 44, szybko dodał: "Tak, jesteśmy starzy!" 42-letni Lance Bass żartobliwie odpowiedział emoji dziadka.

7 Album wyśmiewa celebrytów

„Nie nabijamy się z celebrytów” – nalegał Lance Bass podczas wywiadu tuż przed wydaniem albumu. Jednak po przerwie kontynuował: „Ok, tak, nabijamy się z celebrytów”. Wyjaśnił, że przesłanie albumu jest po prostu zabawne i bezsensowne i że nie należy go interpretować jako autobiograficznego o jakimkolwiek członku grupy.„Nie patrzymy na siebie jak na celebrytów, więc to cała ironia” – wyjaśnił wtedy Justin.

6 Wymyślili „Brudny Pop”

Na koncercie na Times Square w 2001 roku Justin powiedział dziennikarzowi, że utwór „Dirty Pop” pochodzi ze stylu, który Chris Kirkpatrick ukuł, aby opisać muzykę grupy. „Chcemy tylko pokazać, że nie każdy pop to guma do żucia. Ludzie mają wyobrażenie o tym, co uważają za pop, a my chcemy pokazać wszystkie różne smaki popu”.

5 Witają porównania Michaela Jacksona

Kiedy pierwsi krytycy zaczęli zauważać, że album ma podobieństwa do niektórych późniejszych prac Michaela Jacksona, grupie pochlebiło, że można ją porównać do takiego kulturowego molocha. – To nie jest złe w porównaniu – powiedział Lance. „Można powiedzieć, że zdecydowanie jesteśmy pod wpływem Michaela Jacksona, to znaczy, słuchając tego dorastaliśmy. Zwłaszcza z Justinem i JC, możesz powiedzieć, jaki to miał wpływ.„

4 Oni nie są pełni samych siebie

Cała piątka członków NSYNC szybko dystansuje się od tytułowych „celebrytów”, z których wyśmiewa się album, i wszyscy upierają się, że są zwykłymi facetami, przeklinając się nawzajem i przekomarzając się w tę i z powrotem głupimi dowcipami i komentarze. „Nasza czwórka to idioci, Justin nie” – powiedział Chris Kirkpatrick, cytat, który brzmi dziwnie złowrogo, ponieważ teraz wiemy, że Justin Timberlake był jedynym, który miał poważną karierę muzyczną. Joey dodał: „Jestem tu tylko po to, żeby spędzać czas z tymi facetami i dostać darmowe koszulki”.

3 Są dumni, że to napisali i wyprodukowali

Na krótko przed wyruszeniem w trasę, kiedy album Celebrity miałby zadebiutować, Lance wyjaśnia, że największą różnicą między Celebrity a innymi albumami grupy „jest to, że prawie wszystko napisaliśmy i wyprodukowaliśmy”. Napisali i wyprodukowali 10 z 13 piosenek z albumu. Powiedział, że czuli się dobrze z każdym utworem i bardziej podobał im się ten proces, ponieważ byli bardziej zrelaksowani z producentami. „Są twoimi najlepszymi przyjaciółmi, więc sprawiają, że czujesz się tak dobrze”, mówi o pozostałych czterech facetach.

2 Byli podekscytowani wydaniem albumu w trasie

Celebrity był pierwszym albumem, który miał pojawić się na ich trasie, zanim został wydany jako album, co było dla grupy bardzo ekscytującą zmianą. „Ludzie usłyszą piosenki, których nigdy wcześniej nie słyszeli, a my zobaczymy ich natychmiastową reakcję od pierwszego przesłuchania. To super!” powiedział JC Chasez. Joey żartował, że fani będą podążać za piosenkami, które znają, takimi jak „Tearin' Up My Heart”, ale ich twarze spłaszczają się, gdy pojawia się piosenka Celebrity, ponieważ nie są jej zaznajomieni.

1 Album przybliżył ich

Mając już za pasem kilka albumów, członkowie NSYNC przeszli już tak wiele razem i bardzo się zbliżyli. Sława jest dowodem tej bliskości, wyjaśniają. „Tak bardzo polegaliśmy na sobie” – powiedział wtedy JC Chasez. Wyjaśnia, że wszyscy mieli chwile, w których walczyli, i że w każdym przypadku wszyscy byli w stanie „wciągnąć [sobie] w coś, kiedy jeszcze w tym nie byli”.

Zalecana: