21-letnia vlogerka YouTube, której rodzice trafili do więzienia za udział w skandalu związanym z przyjęciem do college'u, opowiedziała People o swoich doświadczeniach z przygotowaniami do tego sezonu serialu.
Odkąd została wybrana do startu kilka tygodni temu, przygotowuje się i widzi, jak naprawdę wygląda życie profesjonalnej tancerki.
Giannulli mówi, że nie zdawała sobie sprawy, jak ciężki jest taniec
Jedyną rzeczą, którą Olivia zauważyła od czasu rozpoczęcia prób, jest to, że taniec nie jest łatwy.
Młoda gwiazdka szybko zorientowała się po kilku tygodniach ćwiczeń, że jest w tym znacznie więcej niż stukanie palcami u nóg.
„To o wiele więcej pracy, niż naprawdę się spodziewasz z poświęceniem i cierpliwością, którą musisz mieć ze sobą”, powiedziała podczas wywiadu na festiwalu muzycznym iHeartRadio w Las Vegas.
Giannulli wyjaśniła, że myślała, że będzie łatwiej, ponieważ podczas oglądania tak wyglądają tancerze w serialu.
„Profesjonaliści sprawiają, że wygląda to tak bez wysiłku i łatwo, ale kiedy już się tam dostaniesz i naprawdę uczą cię kroków, jest to o wiele trudniejsze niż kiedykolwiek myślałam” – powiedziała.
„Ale powiem, że zawodowcy wykonują tak dobrą robotę.”
Olivia powiedziała, że uważa się za nowicjuszkę w tańcu
Powiedziała też, że wybiera się na pokaz, którego premiera odbędzie się dziś wieczorem, jako amatorka.
„W żadnym wypadku nie uważałabym się za tancerkę”, lamentowała.
Giannulli powiedział, że jest sfrustrowana swoim brakiem umiejętności i że czasami czuje się zniechęcona, gdy nie może wykonać określonego kroku.
Myślę, że najtrudniejsze jest, szczerze mówiąc, kiedy nie możesz wymyślić ruchu lub zrobić to niewłaściwie, a potem myślisz: „O mój Boże, czy kiedykolwiek to wymyślę? kiedykolwiek zrozumiesz, co się dzieje?”
Ona wyjaśnia, że kiedy to się stanie, trenerzy wkraczają i szkolą ją, jak to zrobić.
"To może być trochę frustrujące, ale oczywiście po to są trenerzy. I są tacy wspaniali. Więc to była świetna zabawa."