Dlaczego gwiazda „Tak naprawdę kocham” Colin Firth tak naprawdę nienawidzi świąt Bożego Narodzenia

Spisu treści:

Dlaczego gwiazda „Tak naprawdę kocham” Colin Firth tak naprawdę nienawidzi świąt Bożego Narodzenia
Dlaczego gwiazda „Tak naprawdę kocham” Colin Firth tak naprawdę nienawidzi świąt Bożego Narodzenia
Anonim

Miłość to właściwie jeden z ulubionych filmów bożonarodzeniowych na świecie. Z obsadą pełną aktorów z listy A, film zawiera kilka postaci i powiązanych ze sobą wątków, które koncentrują się wokół przygotowań do Bożego Narodzenia w Londynie.

Chociaż nie wszyscy aktorzy sami kochają ten film (Hugh Grant powiedział, że nawet nie wie, co dzieje się w filmie!), fani wciąż są oczarowani po latach od premiery.

Colin Firth występuje w filmie jako romantyczny pisarz Jamie, który zakochuje się w swojej gospodyni. Zaskoczyło fanów, gdy dowiedzieli się, że chociaż jest profesjonalistą w grach w bożonarodzeniowych filmach, Firth właściwie gardzi tą porą roku.

Miał tylko miłe rzeczy do powiedzenia na temat świątecznych filmów, w których grał, w tym „To właśnie miłość” i „Opowieść wigilijna”, ale jego opinia o Bożym Narodzeniu jest taka, że powinny po prostu zniknąć. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się dlaczego.

Rola Colina Firtha w „Właściwie miłości”

Miłość Właściwie zawiera kilka powiązanych wątków skupionych wokół grupy londyńczyków w pośpiechu przed Bożym Narodzeniem.

Colin Firth gra rolę Jamiego, pisarza, który zakochuje się w swojej portugalskiej gospodyni Aurélii, mimo że ledwo się porozumiewają.

Wiele osób uważa, że rola Colina Firtha w filmie jest jedną z najbardziej romantycznych, ponieważ zakochuje się w Aurélii, mimo że nie mają ze sobą nic wspólnego.

Pod koniec filmu odwiedza jej rodzinne miasto, aby wyrazić swoją miłość do niej i oświadczyć się jej, co ona akceptuje.

Jak Colin Firth myślał o filmowaniu „Właściwie miłość”

Właściwie inne gwiazdy miłości, w tym Hugh Grant, opowiedziały o tym, że nie podobał im się cały proces kręcenia filmu.

Ale Colin Firth najwyraźniej dobrze się bawił, robiąc świąteczny film. „Dla mnie to była prosta przyjemność od początku do końca” – ujawnił (przez Female).

„Myślę, że łatwo było to powiedzieć, ponieważ pod pewnymi względami mogłem po prostu wskoczyć i poczuć tak małą presję, że nie noszę filmu. Cała moja fabuła mogłaby być totalną katastrofą i nie byłby to koniec świata. Postanowiłem zobaczyć, co by się stało, gdybym po prostu pozwolił się ponieść komuś, kto nie udowodnił, że jest mistrzem tej formy.”

Firth mówił również o tym, jak dobrze spędzać czas we Francji, gdzie kręcił sam.

„Ponadto, gdy moje rzeczy były ograniczone do południowej Francji, harmonogram zaczął się od moich scen, więc przez jakiś czas czułem się, jakby to był mój mały film. W ten sposób po prostu łatwo było dobrze się bawić i zrobić wszystko dobrze w trzy tygodnie."

Jak on naprawdę czuje się w związku z Bożym Narodzeniem

Chociaż Colin Firth naprawdę lubił uprawiać miłość, niekoniecznie oznacza to, że kocha wszystko, co związane ze świętami Bożego Narodzenia. W rzeczywistości, w listopadzie 2009 roku w wywiadzie dla Daily Mail, aktor przyznał, że ma „głęboką niechęć do Świąt Bożego Narodzenia”.

„To naprawdę smutne” – kontynuował. „O tej porze roku staram się nie włączać radia, ponieważ te nowe dżingle sprawiają, że jestem mordercą i zanurzam w sercu terytorium Scrooge”.

Dlaczego Colin Firth nienawidzi świąt Bożego Narodzenia?

Aktor nie wyjaśnił zbyt wiele, dlaczego jest jedną z celebrytów, którzy nienawidzą świąt Bożego Narodzenia, ale ujawnił, że uważa, że ma to negatywny wpływ na ludzi.

Firth zauważył: „Myślę, że Boże Narodzenie zamienia nas wszystkich w Scrooge'a. Wszyscy próbują rzucać w ciebie szczęśliwymi rzeczami i wtedy wpadam na wszystkie bzdury.”

Jak Colin Firth myśli o swoim bożonarodzeniowym filmie „Opowieść wigilijna”

Co ciekawe, jak na kogoś, kto nienawidzi świąt Bożego Narodzenia, Colin Firth zagrał w więcej niż jednym świątecznym filmie. Wraz z Love Actually, Firth pojawił się także w filmie animowanym A Christmas Carol, również z Jimem Carreyem w roli głównej.

Co jeszcze ciekawsze, Firth to uwielbia.

„Uważam, że Opowieść wigilijna to najlepsza sezonowa historia, jaką znajdziesz, ponieważ po jej ciemności, strachu i żalu jesteś gotowy na odrobinę radości na koniec” – wyjaśnił (za pośrednictwem Daily Poczta).

„Dzieci mogą się bać tej historii, ale musisz im powiedzieć, że ma szczęśliwe zakończenie i że duchy są w rzeczywistości aktami życzliwości, aby zachęcić Scrooge'a do zmiany.”

Colin Firth nie jest tak romantyczny jak jego postać „właściwie miłości”

Kolejna zaskakująca rzecz dotycząca Colina Firtha? Pomimo tego, że aktor często pojawia się w komedii romantycznej, w rzeczywistości nie jest romantyczny.

Określa siebie jako „sporadycznie romantycznego, co oznacza, że nie mam stałego romantycznego poglądu na życie”.

Zamiast romansu, Firth wyznał, że interesują go emocje i ich komplikacje: „Niekoniecznie jestem optymistą, jeśli chodzi o romantyczną miłość. Nie jestem typem romantyka, który lubi płaczliwy film, a potem słodko nad nim wzdycha. Bardziej interesują mnie przeszkody i niemożliwe niż determinacja i szczęście."

Zalecana: