Ten niezręczny moment zobaczył Adama Drivera podczas wywiadu na żywo

Spisu treści:

Ten niezręczny moment zobaczył Adama Drivera podczas wywiadu na żywo
Ten niezręczny moment zobaczył Adama Drivera podczas wywiadu na żywo
Anonim

Wywiady na żywo mogą być niezwykle odkrywcze i zabawne. Chociaż znajdują się na przeciwległym końcu spektrum, mogą być również bardzo niewygodne do oglądania, zwłaszcza gdy gość lub gospodarz nie jest z czymś w pełni zadowolony.

Widzieliśmy już wiele przykładów tego, jak to się ukształtowało w przeszłości. Któż może zapomnieć, że David Letterman nieustannie pyta Jennifer Aniston o jej randkowe życie, mimo że nie była chętna do odpowiedzi… To samo wydarzyło się między Lettermanem i Angeliną Jolie, ponieważ wywiad po raz kolejny był trudny do obejrzenia.

Czasami nawet goście mogą wypaść z torów, jak powiedział Mark Wahlberg podczas wywiadu z Grahamem Nortonem. W tym przypadku jednak fani obwiniają ankietera za niezastosowanie się do prośby Adama Drivera.

Adam Driver nie znosi powtórnie oglądać swoich filmów ani śpiewać w nich

Adam Driver nie jest pierwszym aktorem, który unika oglądania siebie na dużym ekranie. Według The Hollywood Reporter jest to w rzeczywistości bardzo powszechne. Jason Momoa również należy do tej samej kategorii, wraz z takimi sławami jak Jamie Foxx. Armie Hammer zdradził również, że obejrzy siebie na premierze tylko z szacunku dla projektu.

„Kocham filmy tak bardzo i uwielbiam je oglądać, ale jeśli jestem w nich, nie mogę oglądać filmu i cieszyć się nim, ponieważ jestem narcyzem, który nadużywa siebie, który mówi: „Dlaczego jestem robię to? Co ja [z] tym robię?” – wyjaśnia Hammer.

Nawet przed opuszczeniem wywiadu z NPR w 2019 r. Kierowca przyznał, że nienawidził oglądać się za siebie podczas wywiadu u boku Howarda Sterna w 2015 r.

„Ponieważ nie chcę słyszeć złego działania, które prawdopodobnie [śmiech] wydarzyło się podczas tego klipu”, dodając: „Obserwowałem siebie lub słuchałem siebie wcześniej, a potem zawsze tego nienawidzę. A potem chciałbym to zmienić, ale nie możesz.”

Ten sentyment się nie zmienił i spowodowałby niezręczne i nagłe zakończenie pewnego wywiadu.

NPR odtworzył klip z jego śpiewem, co spowodowało, że Adam Driver wycofał się

Adam Driver nie jest wielkim fanem śpiewania w filmach. Nawet podczas swojego najnowszego projektu w „Annette” gwiazda ujawniła, że nie planuje śpiewać w przyszłości.

„Nie mam żadnych planów i niekoniecznie nie mam ochoty śpiewać ponownie w filmach. Zawsze uwielbiam to w filmach” – mówi Driver. „Ludzie śpiewają w życiu – to znaczy, wpadają w piosenkę. Ale nie komunikujemy się poprzez piosenkę. W pewnym sensie wydaje się to bardziej odpowiednie. Jest w tym coś bardziej podatnego na ataki” – stwierdził obok The OCR.

Zazwyczaj podczas wywiadów prowadzący odtwarza krótki klip dźwiękowy swojej pracy. Adam Driver nie był fanem tego procesu, zwłaszcza że w klipie wystąpił śpiewający aktor. Gospodarz poprosił Drivera o zabranie słuchawek, jeśli nie chce słyszeć, ale zamiast tego Driver całkowicie zniknął z wywiadu.

Producent „Fresh Air” Danny Miller próbował bronić programu, twierdząc, że dali kierowcy opcję nie słuchania.

Wiedząc, że Adam Driver nie lubi słuchać własnych fragmentów, poprosiliśmy go, aby zdjął słuchawki podczas odtwarzania fragmentu „Historii małżeńskiej”, o której był przecież na Fresh Air, żeby porozmawiać o.”

Mogło to być równie trudne dla tych na stacji, ale według fanów i niektórych celebrytów Adam Driver miał rację, zachowując się w taki sposób.

Większość fanów broniła decyzji Adama Drivera o opuszczeniu wywiadu

Historia trafiła na pierwsze strony gazet w całym świecie rozrywki. W większości fani zgodzili się z jego decyzją. Nawet panie z „Widoku” stanęły po stronie gwiazdy „Gwiezdnych wojen”, Whoopi Goldberg, spokrewniona z Driverem, która również nie znosiła oglądać własnej pracy.

Fani na Reddicie i YouTube również stanęliby po stronie aktora.

"Nie obwiniam Adama Drivera. Jest jednym z niewielu szanowanych ludzi w branży i ta prosta prośba powinna była zostać spełniona. Mógł sobie z tym poradzić w znacznie gorszy sposób, ale zamiast tego postanowił spokojnie usunąć się z sytuacji. On nie jest tutaj winny."

"Nie mogę uwierzyć, że ludzie na subreddicie Adam Driver ze wszystkich miejsc nazywają go "Primma Donna". Adam nie zrobił nic złego. Zajął się sobą. Wstyd wam wszystkim i waszym protekcjonalnym "wskazówkom" o tym, jak „powinien” się zachowywać w konfrontacji z sytuacją wyzwalającą.”

"Powinni byli po prostu wysłuchać jego prośby, jeśli nie chce tego zobaczyć, nie pokazuj tego. To takie proste."

Żądania Adama Drivera powinny były zostać spełnione, a aktor miał większą władzę, by wstał i wziął sprawy w swoje ręce.

Zalecana: