Dlaczego Larry David powiedział Aaronowi Sorkinowi, żeby nigdy nie oglądał „The West Wing”

Spisu treści:

Dlaczego Larry David powiedział Aaronowi Sorkinowi, żeby nigdy nie oglądał „The West Wing”
Dlaczego Larry David powiedział Aaronowi Sorkinowi, żeby nigdy nie oglądał „The West Wing”
Anonim

Nie brakuje gwiazd i innych utalentowanych osób, które twierdzą, że Larry David jest prawdziwym geniuszem. Współtwórca Seinfelda, twórca i gwiazda serialu HBO „Curb Your Enthusiasm” ma talent do znajdowania zabawnych rzeczy w szczerych, a nawet przyziemnych. Jego wyjątkowe spojrzenie na ogólne interakcje międzyludzkie w niemal każdej sytuacji w zachodniej kulturze podsyciło niektóre z najzabawniejszych momentów w telewizji, takich jak odcinek „The Contest” w Seinfeld i historia kapelusza MAGA w „Curb Your Enthusiasm”. Tak więc nie jest niczym niezwykłym, że inni kreatywni geniusze zwracają się do Larry'ego o radę. Jego wgląd może być wyjątkowy, ale innym razem to po prostu zdrowy rozsądek.

To jest dokładnie to, co znaleźli w sieci społecznościowej i scenarzysta Steve'a Jobsa Aaron Sorkin po tym, jak odszedł z pracy w The West Wing.

Dzięki The Hollywood Reporter dokładnie wiemy, jakich rad Larry udzielił Aaronowi i jak pomogły mu w jego karierze. Rzućmy okiem…

Ale najpierw, dlaczego Aaron opuścił skrzydło zachodnie

The West Wing pozostaje jednym z najbardziej lubianych dramatów w historii telewizji. Odniósł ogromny sukces w czasie jego trwania w latach 1999 - 2006. Program został wymyślony przez utalentowanego scenarzystę Aarona Sorkina, który pomagał w prowadzeniu serialu z reżyserem Thomasem Schlamme. Ale w kwietniu 2001 r. Aaron, według Variety, został aresztowany na lotnisku w Burbank za nielegalne narkotyki, zaczął się psuć. Jak sam powiedział Aaron, z powodu swoich nałogów spadał w dół.

„Tommy [Schlamme] i ja zadzwoniliśmy do obsady i ekipy rano po moim aresztowaniu” – powiedział Aaron do „The Hollywood Reporter”. „Powiedziałem im, co się stało i że jestem winny, i przeprosiłem za zawstydzenie programu. Wydawali się bardziej zaniepokojeni moim zdrowiem niż niechcianą uwagą, ale to mnie nie zaskoczyło."

Wszystko to wydarzyło się dzień po zakończeniu zdjęć do drugiego sezonu serialu. Na szczęście dla Aarona kontynuowanie pisania The West Wing dało Aaronowi strukturę, której naprawdę potrzebował, aby poradzić sobie ze swoimi problemami. Ale serial zajmował się wieloma problemami finansowymi, częściowo ze względu na to, że Aaron zbyt długo pisał lub nie ukończył odcinka zgodnie z harmonogramem. Aktorzy przechodzili też różne renegocjacje kontraktów ze względu na sukces spektaklu. Wielu z nich próbowało negocjować w grupie, aby wszyscy byli opłacani po równo.

„To był bardzo, bardzo przerażający czas, aby przejść przez ten okres renegocjacji”, powiedziała Allison Janney, która grała C. J. „Naprawdę nie lubię tej części biznesu. Dlatego zatrudniam prawników, a następnie menedżerów i agentów. Powiedziałem: „Zamierzam wczołgać się pod kamień; daj mi znać, czy mogę wyjść.'"

Ale w czwartym sezonie niektórzy aktorzy opuścili serial, w tym Rob Lowe. Według The Hollywood Reporter opuścił program z powodu braku czasu ekranowego, a także z powodu problemów finansowych.

„Myślę, że to był jeden z tych momentów, w których ludzie mogą pozostać statyczni lub inwestować w siebie, a oba wybory są uzasadnione” – powiedział Rob Lowe. „To zależy od tego, jakim jesteś człowiekiem. A oto, co byłoby najgorsze: zostać w Zachodnim Skrzydle tylko po to, by Aaron odszedł tak jak on”.

Według Aarona, on i Tommy Schlamme od jakiegoś czasu dyskutowali o wyjściu z Zachodniego Skrzydła. Ograniczenia budżetowe i kryzys czasowy były dla nich po prostu za dużo.

"To była niemożliwa decyzja, ponieważ zbudowaliśmy dla siebie dom, a nawet czuliśmy się, jakbyśmy mieli dzieci – chociaż do tego czasu oboje faktycznie mieliśmy dzieci – ale wiedzieliśmy również, że nadszedł czas, aby zrobić wszystko zamierzaliśmy zrobić następny i dać show świeżym nogom. Pewnego deszczowego dnia pod koniec marca poprosiliśmy naszych publicystów o współpracę z rzecznikami w Warners w celu sporządzenia komunikatu prasowego. Zebraliśmy obsadę w pokoju Roosevelta i powiedzieliśmy im, że to nasz ostatni odcinek."

Oczywiście, pozostała obsada i ekipa przyjęli nową moc. Musieliby kontynuować bez rodziców z ich programu. Ale ich rodzice z The West Wing musieli również patrzeć, jak nowe postacie rodzicielskie przejęły i wychowały ich dziecko… I tu pojawia się Larry David…

Porada Larry David dał Aaronowi

Po opuszczeniu The West Wing, Aaron nawiązał kontakt ze współtwórcą Seinfeld, Larrym Davidem. Podobnie jak Aaron, Larry również opuścił swój własny program częściowo po biegu. Podczas gdy wciąż reprezentował korzyści finansowe od Seinfelda i występował w serialu, Larry nie napisał ani nie wyprodukował żadnego z późniejszych odcinków Seinfelda, aż do finału serialu. Larry nauczył się z tego doświadczenia, że pisarz NIGDY nie powinien oglądać swojego programu po jego opuszczeniu.

I to jest mądrość, którą Larry przekazał Aaronowi.

„Albo będzie wspaniale i będziesz nieszczęśliwy, albo będzie mniej niż wspaniale i będziesz nieszczęśliwy. Ale tak czy inaczej, będziesz nieszczęśliwy”- powiedział Larry David Aaron.

Ale Aaron nie słuchał…

I według Aarona, Larry miał rację. Obejrzał pierwsze kilka minut premiery piątego sezonu i musiał ją wyłączyć, ponieważ było to „jak oglądanie, jak ktoś obściskiwał się z twoją dziewczyną”.

Aaron powiedział wtedy: „[Było] tak trudno oglądać te postacie na tym świecie, które stworzyłem, w ogóle mnie nie potrzebując. Po prostu robią to sami.”

Lekcja jest… zawsze słuchaj Larry’ego Davida…

Zalecana: