Kiedy pojawiła się wiadomość, że Eddie Murphy i Arsenio Hall powrócą do swoich klasycznych ról w sequelu Coming to America, fani się ucieszyli! Nie tylko dlatego, że Eddie wracał na duży ekran po długiej przerwie. Było tak również dlatego, że oryginał z 1988 roku ma ogromną i oddaną grupę fanów. Tak bardzo, że niedawno bronili sequela 2021 przed negatywnymi recenzjami krytyków. Są więc szanse, że fani oryginalnego filmu pokochaliby każdą historię, która miała miejsce w tym wszechświecie… Dlatego mogą być rozczarowani, gdy dowiedzą się, że w rzeczywistości został odwołany program telewizyjny Coming To America. Oto dlaczego…
Paramount poszukiwany w programie telewizyjnym Eddie Murphy
Kiedy po raz pierwszy ukazało się Coming to America, Eddie był na szczycie świata. Kto by pomyślał, że odszedł tak daleko od swoich dni w Saturday Night Live. Był tak gorący, że Paramount Studios nawet spełniło jego prośbę o przyznanie mu własnej firmy produkcyjnej, Eddie Murphy Television. Według fascynującego artykułu autorstwa Level, jego pierwszym projektem był godzinny pokaz szkiców zatytułowany Uptown Comedy Express.
„Ponieważ był to pomysł Eddiego, Paramount powiedział: „Dobra, pozwolimy ci mieć firmę telewizyjną i możesz mieć swoich chłopców, ale potrzebujemy kogoś z branży, kto jest w stanie zawrzeć umowę. Innymi słowy, jeśli mówisz poważnie, potrzebujemy kogoś White'a, więc dali mu [producenta i prezesa firmy produkcyjnej] Marka McClafferty'ego, „asystenta wykonawczego prezesa Eddiego Muprhy'ego Telelviona, powiedziała Shelly Clark-White.
Po tym, jak „Coming to America” okazał się wielkim hitem, Paramount był zachwycony pomysłem Eddiego, aby za pośrednictwem swojej firmy produkcyjnej zrobić program o młodszym bracie swojej postaci.
Założeniem programu było podążanie za młodszym bratem króla Akeema, Tariqiem, do Nowego Jorku, gdzie uczęszczał do Queens College. W serialu Paul Bates powtórzyłby swoją rolę jako Oha i był osobistym doradcą Tariqa. Tariq miał grać dobrze zapowiadający się komik Tommy Davidson. Podczas gdy pilot programu został sfilmowany i wyemitowany, projekt zaczął się rozkręcać, a kariera Tommy'ego została w zasadzie zrujnowana.
Co się stało z programem telewizyjnym?
Scenariusz był 'eh' i nie pokazywał dokładnie umiejętności Tommy'ego jako aktora i komika. Eddie był również ledwo zaangażowany, a Tommy wpadł w poważny konflikt z showrunnerem serialu, Kenem Hechtem, który był najbardziej znany z pisania Diff’rent Strokes i Webster. Chociaż te programy dotyczyły głównie czarnych postaci, zawsze były widziane przez biały obiektyw, czego Ken Hecht najwyraźniej nie mógł uniknąć, według Tommy'ego Davidsona.
„Wiedziałem, że Tommy Davidson ma prawdziwy talent” – wyjaśnił Shelley.„Poszedłem zobaczyć go na żywo i pokochałem jego występ. Dużo go grałem. Aktywnie próbowałem nakłonić Eddiego Murphy'ego, aby poszedł zobaczyć Tommy'ego w klubach komediowych, ale na początku był trochę odporny.”
W tym czasie Tommy był prawdziwą wschodzącą gwiazdą na torze komediowym. Mimo to musiał wiele zrobić, aby przekonać ekipę stojącą za programem telewizyjnym Coming To America, z których większość chciała, aby w Tariq zagrał Marlona Wayansa lub Wesleya Snipesa. Ostatecznie Tommy przekonał zarówno załogę, jak i Paramount, że to on jest facetem do tego zadania. Tommy, oczywiście, był zachwycony, w końcu, jak mógł się pomylić, pracując z jedną z największych gwiazd na świecie… Niewiele wtedy wiedział.
„Poprosiliśmy Kena Hechta, aby napisał scenariusz. Paramount go zasugerował” – powiedział prezes Eddie Murphy TV McClafferty do Level. „Początkowo chcieliśmy Barry'ego Blausteina i Davida Sheffielda, facetów, którzy napisali film Coming to America, ale nie byli dostępni. Nie sądzę, aby ich agenci chcieli, aby to zrobili. Byliby najlepszym wyborem."
„Producent wykonawczy, Ken Hecht, miał carte blanche. Materiał był kiepski. Miałem świetną obsadę, ale był to bardziej dyktatorski styl telewizji: „Po prostu rób to, co mówię”” Tommy Davidson wyjaśnione.
Do dziś Tommy i Clint Smith (wiceprezes Eddie Murphy TV) utrzymują, że wszystkich najlepszych kreatywnych wyborów dokonali oni, a nie Ken. W rzeczywistości myśleli, że jego scenariusz jest „do dupy”.
Oprócz stylu pisania Kena, powodował także dramatyczne wydarzenia na planie, szczególnie z Tommym.
„Wszędzie się poprawiam. Zabijam to” – wyjaśnił Tommy. „Ken powtarzał: „Nie, nie, nie, to się nigdy nie uda”. Ale interesujące było to, że społeczeństwo się zmieniało. Postrzeganie Czarnych nie było takie samo jak postrzeganie w telewizji Białych pisarzy, którzy pisali czarne programy. Nie mieliśmy wtedy wielu czarnych pisarzy. Zostałem więc ze starym reżimowym stylem robienia rzeczy, który brzmi: „Zamknij się, czarnoskóry. Piszę to.'"
Co więcej, Tommy twierdzi, że nie otrzymał żadnej pomocy od Eddiego Murphy'ego. Zgodnie z artykułem z Level, Eddie nie oddzwonił nawet na telefony Tommy'ego ani nie odwiedził planu, mimo że znajdował się on 10 minut spacerem od jego biura. Eddie odwiedzał plan tylko wtedy, gdy pracował nad serialem… Ale to było rzadkie.
„Gdyby zszedł tam i powiedział:„ To jest mój program i to jest moja gwiazda i to jest to, co chcę, żeby zrobił”, mogłaby to być sytuacja jak Roseanne lub Seinfeld”, powiedział Tommy Davidson. „Roseanne reprezentowała biednych białych ludzi w Ameryce. Komedia wychodziła z jej stand-upu. Seinfeld był modnym Żydem ze swoimi przyjaciółmi. Miejskie ramy Coming to America opierały się na tym, co istniało w tamtym czasie. Potencjał tego współpraca nigdy się nie spełniła."
Co więcej, Paramount był bardzo niezadowolony z braku zaangażowania Eddiego w serial. W końcu chcieli serialu Eddie Murphy z jego twarzą lub poczuciem komedii przyklejonym do wszystkiego… Ale to nie to, co dostali. Eddie po prostu chciał wtedy robić filmy.
Po otrzymaniu pilota, Paramount postanowił wyemitować go w dniu, w którym nikt nie oglądał telewizji. Rezultatem były słabe oceny. Spektakl został zlikwidowany, żadne kolejne odcinki nie zostały sfilmowane, a Tommy Davidson w zasadzie odszedł w kulturowe zapomnienie. Krótko mówiąc, była to poważna klapa.