Omawiana postać, delikatnie mówiąc, Hugh Hefner zaczynał jako pisarz dla armii amerykańskiej. Uczył się ciężko na początku, ale później porzucił Northwestern University.
W następnych latach zmarła ikona przyznała, że robienie rzeczy we właściwy sposób nie prowadziło go zbyt daleko… wpisz „Playboy”.
Opuścił pracę w „Esquire” z powodu odmowy podwyżki kilku dolców, to jest dokładnie taki rodzaj ognia, jakiego potrzebował, ponieważ „Playboy” miał swój początek wkrótce potem.
Wraz z kilkoma inwestorami, w tym jego mamą, narodził się magazyn i jak mówią, reszta to już historia.
Jego życie było pełne wzlotów i upadków, w tym wielu kontrowersji. Niemniej jednak celebryci, a nawet programy i filmy nie stroniły od związku z pionierem.
Obejmuje to obecne gwiazdy, takie jak Kim Kardashian.
Miał również związek z Donaldem Trumpem, choć wygląda na to, że obaj pokłócili się podczas jego ostatnich dni.
Mimo to z pewnością przeżył kawał życia i po drodze wystąpił w kilku znaczących programach telewizyjnych.
Omówimy pewną scenę w animacji, która była tak kultowa, że zrobił z niej własną zabawkę. Ponadto po drodze przyjrzymy się bliżej niektórym z jego innych ról.
Hefner nie sprzeciwiał się rolom telewizyjnym i filmowym
Dzięki ogromnej wartości netto, podczas gdy stale otaczały ją piękne kobiety, Hefner naprawdę nie musiał rozgałęziać się w inne światy, takie jak telewizja i film.
Kontrowersyjne postacie zwykle unikają takich ról, jednak Hefner nie był jedną z tych osób i zamiast tego lubił te role.
Wśród jego znaczących występów znalazł się odcinek przeboju HBO, Entourage.
Odcinek był wyjątkowy, nakręcony w jego rezydencji. Zawierał kilka zabawnych momentów, takich jak Hef wyrzucający Pauly Shore, podczas gdy naprawiał Johnny'ego Dramę. Patrząc wstecz, był to naprawdę kultowy odcinek.
Inne role to „Seks w wielkim mieście” oraz „ Ogranicz swój entuzjazm”, Hefner zagrał siebie w obu rolach. Wszedł także na duży ekran, występując w „Beverly Hills Cop II”.
O ile wszystkie role były wspaniałe, ta mogła być najbardziej zaskakująca z całej grupy.
Gość w filmie „Simpsonowie”
Zgadza się, już w sezonie 4 Hefner wziął udział w odcinku „Krusty Gets Kancelled”. Według Comic Book odcinek pokazał przesadę stylu życia Hefa.
"Bart odwiedził posiadłość Playboya, aby poprosić Hefnera o pomoc w programie Krusty Comeback Special."
"Hefner oprowadził Barta po rezydencji, ujawniając, że potajemnie obejmuje ona laboratorium, biosferę i centrum badań nad alternatywną energią. Następnie Hefner otworzył drzwi, aby pokazać grupę króliczków Playboya pracujących w strojach laboratoryjnych."
To był co najmniej wyjątkowy odcinek, który jest czule wspominany. Tak bardzo, że zabawka została stworzona w oparciu o rolę gościa Hefa.
Program nie stroni od kontrowersyjnych postaci, Donald Trump, Elon Musk i Michael Jackson byli innymi postaciami w serialu, które wywołały spore zamieszanie w przeszłości.
Co zaskakujące, twórca serialu Matt Groening nazwał tego celebrytę swoją ulubioną gościnną rolą: „Albert Brooks zawsze, ponieważ przynosi tyle ad-libów i pisze w locie zabawniejsze dowcipy, niż moglibyśmy dla niego napisać” Groening mówi.
"I Werner Herzog, reżyser filmowy; potrafi się śmiać z każdej kwestii. Jest absolutnie genialny. Jest taki zabawny."
Matt okazał również miłość do Anne Hathaway, która była zabawna i dowcipna.
Bez żalu
Jak można się spodziewać, Hefner niewiele żałuje. W jego oczach wszystko, co robił, było okazją.
"Na pewno nie żałuję tego, czego nie zrobiłem, ponieważ nie przegapiłem wielu okazji…"
"Bardzo łatwo jest spojrzeć wstecz na swoje życie i pomyśleć, że mogłeś zrobić coś trochę inaczej, oszczędzić trochę bólu [gdy] podjąłeś złą decyzję lub [miałeś] osobistą walkę, ale nie możesz bardzo dobrze grasz w tę grę. Koniec tego wszystkiego jest dla mnie tak pyszny, że niewiele chciałbym zmienić."
Jego marzenia się spełniły, a dla późnej ikony to się liczy.
"Śnić takie marzenia, o jakich marzyłem i je spełniać, dokonywać takich zmian, jakie udało mi się osiągnąć w społeczeństwie, jest dla mnie bardzo satysfakcjonujące. Myślę więc, że muszę patrzeć na moje życie i powiedzieć, że to było dobrze spędzone życie."