„Wspomnienie” Hugh Jackmana ma związek z Wolverine, a fani nawet tego nie zauważyli

„Wspomnienie” Hugh Jackmana ma związek z Wolverine, a fani nawet tego nie zauważyli
„Wspomnienie” Hugh Jackmana ma związek z Wolverine, a fani nawet tego nie zauważyli
Anonim

Na długo przed powstaniem Marvel Cinematic Universe (MCU) Hugh Jackman był prawdopodobnie najbardziej znanym aktorem Marvela. W końcu od 2000 roku portretuje X-Men Wolverine (choć początkowo prawie został zwolniony).

Od tego czasu Jackman przeniósł się ze swojej superbohatera, zapuszczając się w inne filmy, takie jak The Greatest Showman, dramat biograficzny The Front Runner, oraz uznany przez krytyków film Bad Education. W tym roku Jackman występuje również w thrillerze science fiction Wspomnienie i, o czym wielu nie wie, film ma ukryty związek z Wolverine.

Prawie natychmiast zapisał się na film

Kiedy scenarzystka i reżyserka Lisa Joy wpadła na pomysł Reminiscence, w głównej roli miał tylko aktora, którego miała na myśli. W rzeczywistości podczas wywiadu z Colliderem Joy wspominała nawet, jak mówiła swoim agentom: „Jeśli to nie Hugh, nie zrobię tego. A potem nie, ktoś to zrobi, ponieważ nie chcę, aby robił to ktokolwiek inny.”

To prawda, że była związana z Jackmanem od czasu, gdy australijski aktor pracował kiedyś z jej szwagrem, uznanym reżyserem Christopherem Nolanem. Jednak Joy nie chciała w ten sposób rzucać Jackmanowi. Zamiast tego postanowiła napisać do niego „list od fana szalonej osoby”. Jak się okazuje, zadziałało. Jackman nawet zauważył, że jest „zadowolony”, że Joy wysłała mu list.

Kiedy zaczął czytać scenariusz, Jackman był uzależniony. „Oczywiście, zrobiłem moją najlepszą pokerową twarz, jaką mogłem”, powiedział Jackman Esquire. „Po przeczytaniu go po około 20 stronach zadzwoniłem do mojego agenta i powiedziałem: „Nie skończyłem go czytać i absolutnie to robię”. Z nominowaną do Oscara na pokładzie Joy zabrała film do Warner Bros.i wkrótce powstał.

Nick Bannister odwołał się do Hugh Jackmana na wiele sposobów

W filmie Jackman gra Nicka Banistera, prywatnego detektywa umysłu, który podczas przesłuchań wykorzystuje maszynę Wspomnienia. „Ukrywa wiele sekretów. I uwielbiałem grać tę postać”- aktor powiedział także Entertainment Weekly. „Było w tym tak wiele, a praca z Lisą była przyjemnością, ponieważ była - jak zawsze jestem - zainteresowana wszystkimi głębiami, wszystkimi niuansami i wszystkimi różnymi kątami tego, kim jest ten mężczyzna, który na pierwszy rzut oka wydaje się bardzo trochę stoicki i klasyczny męski archetyp, który jest naprawdę dość złamany pod spodem”. Dla Nicka wszystko było niezwykłe w biznesie, dopóki się nie „rozplątał”. Jest to zasadniczo spowodowane zniknięciem nowego klienta (i kochanka) o imieniu Mae (Rebecca Ferguson).

Pomimo wielu warstw postaci, Joy zawsze wiedziała, że Nick może stać się stereotypem, a publiczność zakłada, że jest to tylko kolejny superbohater.„Jak powiedziałem Hugh podczas naszego pierwszego spotkania, powiedziałem: „Ludzie będą myśleć, że jesteś bohaterem tej historii”, wspominała Joy podczas rozmowy z Looperem. „’I że to tylko łuk tego bohatera, to Wolverine w garniturze’”

Oto jak odnosi ten film do Rosomaka

Ci, którzy obejrzeli film, z pewnością wierzą, że Nick Jackmana nie jest „rosomakiem w garniturze”. Co ciekawe, sam Jackman powiedział, że podchodząc do tej roli, czerpał ze swojego wieloletniego doświadczenia w portretowaniu superbohatera Marvela. „Elementy postaci mają wiele wspólnego z Wolverine'em; tego rodzaju zepsuty człowiek z niewiarygodnie twardą, nieprzeniknioną powierzchownością z bólem pod spodem”- wyjaśnił aktor podczas wywiadu z Hypebeast.

Jednocześnie Jackman przyznaje również, że te wszystkie lata portretowania Wolverine'a opłaciły się, jeśli chodzi o kręcenie najbardziej wymagających scen akcji w filmie, z których część obejmowała także „wiele prac podwodnych.„Ten pomysł, że teraz budynki – czyli lobby hotelowe, które zawsze ma dużą wysokość sufitu – jest teraz całkowicie pod wodą” – wyjaśnił Jackman. „Tak więc drugie piętro jest teraz holem w zasadzie każdego budynku. A więc pomysł, że toczy się wielka walka na podłodze w holu z fortepianem, żyrandolami i tym wszystkim, był niesamowity.”

I chociaż Jackman wyglądał, jakby w jakiejś części filmu mógł zmierzyć się z czymkolwiek, Joy chciała przypomnieć widzom, że daleko mu do superbohatera, którego przedstawiał wcześniej. Stąd scena walki pod koniec pokazuje, że Nick „zaczyna utknąć w walce w środku długiej, przedłużającej się walki”. - On nie jest Wolverine. Jest człowiekiem – wyjaśniła Joy. „I jest taki moment, w którym spadają ze schodów i są tak zdyszani, że po prostu wyglądają, jakby nikt już w nich nie miał siły, by to zrobić. I tego właśnie chciałem.”

Dzisiaj Jackman jest zaangażowany w kilka projektów filmów fabularnych. A kiedy tylko nadejdzie odpowiedni moment, doświadczony aktor może po prostu ponownie zaczerpnąć inspirację ze swojej słynnej postaci Marvela.

Zalecana: