Oto dlaczego pierwsze lata z DC były „brutalne” dla Jasona Momoa

Spisu treści:

Oto dlaczego pierwsze lata z DC były „brutalne” dla Jasona Momoa
Oto dlaczego pierwsze lata z DC były „brutalne” dla Jasona Momoa
Anonim

Dzisiaj Jason Momoa jest prawdopodobnie najbardziej utytułowanym aktorem w DC Extended Universe (DCEU) ze swoim solowym filmem Aquaman, zgarniając około 1,15 miliarda dolarów w kasie. I podczas gdy inne gwiazdy DCEU zdecydowały się opuścić franczyzę w ostatnich latach (mianowicie Ben Affleck i Henry Cavill), z pewnością oczekuje się, że Momoa powtórzy swoją rolę superbohatera w przyszłych filmach.

Bez wiedzy wielu pierwsze lata aktora w DC były trudne. W rzeczywistości sam Momoa powiedział nawet, że kiedyś jego sytuacja była „brutalna”.

Pierwotnie przesłuchiwał inną postać DC

Mniej więcej w czasie, gdy Zack Snyder brał udział w castingu do Caped Crusader do filmu Batman v Superman: Świt sprawiedliwości z 2016 roku, Momoa został przekonany do wypróbowania, mimo swojej niechęci.„To był wielki casting, więc wiedziałem, że wiele osób będzie to robić” – wspominał aktor podczas wywiadu z Syfy Wire. „Po prostu czułem, że to pułapka i nie chciałem tego robić.”

Podczas przesłuchania Momoa zdecydował się przedstawić ponure spojrzenie na Batmana. „Po prostu udawałem, że Batman został zabity w zaułku, podniosłem go i próbowałem zagrać go tak, jakbym był powalony i wykończony – biedny, ponad to, po prostu zrobiono źle, a on nie bał się uderzać nawet dobrych ludzi w twarz…” – wspomina aktor. „Ale także, jak, wadliwy, jak osoba, która zeskoczy z klifu i zorientuje się, co zamierzamy zrobić – tego rodzaju facet.”

I chociaż jego występ mógł nie być tym, czego oczekiwał reżyser Zack Snyder i jego zespół, Momoa z pewnością pozostawił spore wrażenie. W rzeczywistości udało mu się przekonać Snydera, że byłby idealny do innej kluczowej roli. „Zrobiłem to i było to dokładnie to, czego Zack chciał dla Arthura Curry'ego” – ujawnił Momoa podczas rozmowy z The New York Times. Jak powiedział reżyser Aquaman, James Wan, Colliderowi: „Widział coś w Jasonie i powiedział:„ Wiesz co? Jeśli umieszczę w tym Jasona, nikt już nigdy więcej nie będzie się naśmiewał z Aquamana”. I chociaż zapewnienie roli DC było dla Momoa sporym osiągnięciem, aktor również szybko dowiedział się, że jego obsada nie będzie miała większego znaczenia w następnym kilka lat.

Oto dlaczego jego czas w DC był na początku „brutalny”

Mniej więcej w czasie, gdy Snyder tworzył DCEU, Momoa został obsadzony w roli, która nada jego karierze nowy kierunek. Problem polegał na tym, że musiał trochę poczekać, aż casting się opłaci. Snyder zwrócił na to uwagę Momoa. „Powiedział:„ Dobrą wiadomością jest to, że jesteś Aquamanem”- wspomina Momoa. „’Zła wiadomość jest taka, że nikt się nie dowie przez następne trzy do czterech lat’”

To zasadniczo oznaczało, że pomimo jego rzucania, Momoa nadal musiał w międzyczasie chodzić po okolicy i szukać innej pracy. „Wtedy to było brutalne, próba podjęcia dorywczych prac” – wyjaśnił aktor.„Jesteś w jednej scenie Ligi Sprawiedliwości, Batmana lub Supermana. Następnie dotrzesz do Aquaman”.

Na szczęście dla Momoa koncerty w końcu się pojawiły. Zaraz po występie w Batman v Superman: Świt sprawiedliwości pojawił się w takich filmach jak The Bad Batch, Sugar Mountain, Pewnego razu w Wenecji i Braven. W tym samym czasie Momoa zdobyła także główną rolę w serialu Netflixa Frontier. Dla twórców serialu, Petera i Roba Blackie, nie było lepszego aktora do współpracy niż Momoa, który również jest filmowcem w sercu, dlatego jest również uznawany za producenta wykonawczego. „Jest bardzo, bardzo zainteresowany przebiegiem serialu i przebiegiem swojej postaci i mocno uczestniczy w tej części procesu” - powiedział Rob w telewizji, co?. „To powszechna praktyka dla kogoś takiego jak on, który wykazuje ogromne zainteresowanie”. Momoa zakończył swój czas w Frontier po trzech sezonach (seria zakończyła się w 2018 roku). I tak po prostu wrócił do DC Comics, by wystąpić w Lidze Sprawiedliwości i produkcji Aquamana.

W końcu Momoa był szczęśliwy, że pojawił się na krótko w kilku filmach DC, zanim nakręcił swój samodzielny film. W pewnym sensie pomogło mu to przygotować się na to, co ma nadejść. „To była najfajniejsza rzecz w historii i wszyscy byli po prostu niesamowici” – powiedział aktor Entertainment Weekly. „Zanim dotarliśmy do Aquaman, to ja, to moje show. Przygotowałem się na dwa filmy. Nie wiedział, że Aquaman również stanie się największym dotychczasowym hitem DCEU.

W tej chwili Momoa ciężko pracuje nad produkcją Aquamana i Zaginionego Królestwa. Jego drugi samodzielny film DC ma obecnie ukazać się w grudniu 2022 roku.

Zalecana: