Aktorzy tego kultowego sitcomu zorganizowali walkę ze względu na niską pensję

Spisu treści:

Aktorzy tego kultowego sitcomu zorganizowali walkę ze względu na niską pensję
Aktorzy tego kultowego sitcomu zorganizowali walkę ze względu na niską pensję
Anonim

Stworzenie udanego sitcomu na małym ekranie to ciężka praca, ponieważ wiele sieci i usług przesyłania strumieniowego, takich jak Netflix, dąży do osiągnięcia tego samego celu. To trudne przedsięwzięcie, ale kiedy sitcom wystartuje, ma szansę zrobić wielki biznes dla sieci, która ma szczęście nazwać go własnym.

Wszyscy kochają Raymona d to jeden z największych sitcomów wszechczasów, który przez lata wygenerował miliony. Ray Romano zarobił fortunę na serialu, co wywołało zamieszanie za kulisami. W końcu zorganizowano strajk i sieć znalazła się w trudnej sytuacji.

Spójrzmy wstecz na ten program i strajk sprzed lat.

„Wszyscy kochają Raymonda” było wielkim hitem

We wrześniu 1996 roku Everybody Loves Raymond trafił na mały ekran, a fani nie mieli pojęcia, że serial ten stanie się jednym z najbardziej udanych seriali komediowych wszechczasów. Jasne, zaczęło się wystarczająco dobrze, ale show stało się znacznie większe, niż ktokolwiek się spodziewał.

W rolach głównych Ray Romano, Patricia Heaton, Brad Garrett i wielu innych utalentowanych liderów, Everybody Loves Raymond był odpowiednim sitcomem we właściwym czasie dla sieci. W ciągu dekady, która miała już kilka mocnych hitów na małym ekranie, ta seria znalazła dom w salonach na całym świecie i rozkwitała przez lata.

Przez 9 sezonów i ponad 200 odcinków Everybody Loves Raymond cieszyło się milionami fanów. Nawet po jego zakończeniu konsorcjum sprawiało, że ten program był odtwarzany przez lata i możemy prawie zagwarantować, że większość ludzi obejrzała w pewnym momencie co najmniej jeden odcinek tego programu.

Dzięki swojemu sukcesowi, Everybody Loves Raymond był w stanie wyłożyć niezły grosz na swojego głównego bohatera, który zarobił absurdalną sumę pieniędzy za występ w przebojowym serialu.

Ray Romano miał szaloną pensję

Jako gwiazda serialu i grając tytułową postać, Ray Romano radził sobie całkiem nieźle finansowo. W miarę upływu czasu i popularności programu, Romano nadal zwiększał swoją grę płacową. W końcu zawarł szokującą umowę, która szybko trafiła na pierwsze strony gazet.

Według EW z 2003 roku, „CBS niedawno dał gwiazdorowi/współproducentowi Rayowi Romano podwyżkę, która czyni go najlepiej opłacanym wykonawcą w telewizji; w przyszłym sezonie zarobi około 45 milionów dolarów.”

To był ogromny wzrost płac i do dziś Romano pozostaje jednym z najlepiej opłacanych aktorów w historii telewizji. Nastąpiło to po latach niestrudzonej pracy i musiało to być dla aktora i komika całkiem niezłym osiągnięciem.

Chociaż dla Romano było miło, że otrzymał tak wysoką pensję, nie wszystko było dobrze dla wszystkich innych. Mogli dostać podwyżkę, ale bledło w porównaniu z tym, co robił Romano, co spowodowało poważne problemy za kulisami.

Reszta obsady zorganizowała walkę

Wszyscy kochają Raymonda mogli zagrać Raya Romano, ale reszta głównej obsady miała duży udział w sukcesie serialu. Kiedy Romano dostał nową umowę, aktorzy również spodziewali się poważnego wstrząsu, ale kiedy pojawiły się ich liczby, byli mniej niż zachwyceni.

Według CheatSheet: „Kiedy Romano dostał dużą podwyżkę, wciąż zarabiali tylko 160 000 $ na odcinek, więc reszta obsady opuściła program. Kierowani przez Garretta, zasadniczo zorganizowali strajk”.

To musiało wywołać panikę w sieci, ponieważ serial był po prostu zbyt popularny, by rozpaść się w szwach.

Menedżer Brada Garretta, Doug Wald, powiedział The Hollywood Reporter: „Próbowaliśmy porozmawiać na ten temat z [CBS] przez wiele miesięcy. Nie odpowiadali. Szukamy tylko odpowiedniej umowy”.

Zajęłoby to dwa tygodnie, ale w końcu zawarto umowę, która pomogła wszystko na planie. Ranker zauważa, że „dwutygodniowy impas zakończył się, gdy wszyscy członkowie obsady zostali uwzględnieni w tantiemach konsorcjalnych, przyznając każdemu z członków obsady około 20 milionów dolarów”.

Mówiąc najprościej, reszta głównej obsady zabezpieczyła torbę, a serial mógł trwać jeszcze przez kilka sezonów, zanim w końcu zakończył swoją historię w telewizji.

Słyszeć o tym, jak potoczyły się sprawy na planie „Wszyscy kochają Raymonda” jest niezwykle emocjonujące, ale słyszeć, że wszyscy w końcu zarobili swoje pieniądze, przynosi ulgę.

Zalecana: