Oto dlaczego fani uważają, że „Wiedźmin” złamał złotą zasadę pisania scenariuszy

Spisu treści:

Oto dlaczego fani uważają, że „Wiedźmin” złamał złotą zasadę pisania scenariuszy
Oto dlaczego fani uważają, że „Wiedźmin” złamał złotą zasadę pisania scenariuszy
Anonim

Netflix ma katalog oryginalnych treści, który stał się imponujący, a w tym momencie gigant streamingu jest nie do powstrzymania.

Dwa lata temu Netflix wypuścił Wiedźmina, który był powiewem świeżego powietrza dla fanów gier wideo. Zapowiedzi drugiego sezonu były intensywne, a filmowanie odbiło się fizycznie na jego wykonawcach, ale opłaciło się, ponieważ drugi sezon był wielkim sukcesem.

Jak do tej pory pokaz był wspaniały, nie jest pozbawiony pewnych problemów. Jednym z głównych problemów, które ugrzęzły w serialu, jest to, że łamie złotą zasadę pisania scenariuszy. Przyjrzyjmy się, jak program wciąż łamie tę zasadę.

„Wiedźmin” miał udaną premierę

Kiedy ogłoszono, że serial oparty na Wiedźminie pojawi się na małym ekranie, fani byli naprawdę ciekawi, jak się sprawy potoczą. Adaptacje gier wideo są notorycznie trudne do wykonania na dużym ekranie, ale wykorzystanie formatu serialu w telewizji ma duży potencjał. Na szczęście ludzie z Netflix byli w stanie wypuścić coś, co stało się wielkim hitem.

Pierwszy sezon Wiedźmina został wydany w 2019 roku i od tego czasu serial na stałe zagościł w popkulturze. Henry Cavill został znakomicie obsadzony jako główny bohater serialu i wykonuje świetną robotę. To samo można powiedzieć o reszcie obsady serialu, która sama w sobie jest wyjątkowa.

Po udanej premierze oczekiwano na drugi sezon serialu i można śmiało powiedzieć, że serial jeszcze nie zawiódł fanów.

Sezon 2 był hitem, pomimo kontuzji Cavilla

Wracając 17 grudnia, drugi sezon Wiedźmina w końcu trafił do Netflix i wreszcie fani mogli zobaczyć kolejny rozdział przebojowej serii. Podobnie jak w pierwszym sezonie, te odcinki zostały pożarte w mgnieniu oka, a fani byli niesamowicie wdzięczni za pracę, jaką włożyli obsada i ekipa, aby tak się stało.

Podczas produkcji drugiego sezonu Henry Cavill doznał poważnej kontuzji, gdy zerwał ścięgno podkolanowe, co z pewnością wpłynęło na jego zdolność do kręcenia trudniejszych scen akcji.

Zrobiliśmy co w naszej mocy, aby trzymać się jego zasad nie więcej niż pięć godzin na nogach każdego dnia, ale niestety produkcja wymaga więcej czasu, więc mieliśmy bardzo delikatną równowagę między robieniem właściwych rzeczy dla mojego uzdrowienia i potem robię to, czego potrzebowała produkcja” – powiedział aktor.

Na szczęście produkcja została zakończona, a drugi sezon był wielkim hitem. To z kolei doprowadziło do oczekiwania na trzeci sezon. Netflix potwierdził, że nadchodzi trzeci sezon i jest gotowy do zrobienia wielkich liczb.

Nawet ze swoim sukcesem, seria nie może wyjść z własnej drogi dzięki jednemu rażącemu problemowi, który wciąż się pojawia.

Program łamie złotą zasadę 'Pokaż, nie mów'

Więc, jaka jest złota zasada, że serial nie może się powstrzymać przed złamaniem? Cóż, w świecie scenopisarstwa chodzi o pokazywanie, a nie opowiadanie.

Jak podkreślił ScreenRant: „Od początku pierwszego sezonu Wiedźmin konsekwentnie wygłaszał ekspozycję, próbując rozwinąć swoją skomplikowaną tradycję i postacie. główni gracze ujawniają historię konkretnych postaci, frakcji i głównych wydarzeń na świecie w niewiarygodny sposób, który po prostu nie jest zgodny z tym, jak ludzie mówią."

To nie zawsze jest zła rzecz, ale kiedy to się robi, powinno się to robić w dawkach, ale najlepiej wcale. Chcemy widzieć, jak rzeczy się rozwijają i nie musimy po prostu słuchać wszystkich żmudnych szczegółów w jednej scenie.

„Jeśli serial miałby swój czas, ta ekspozycja mogłaby być przedstawiona organicznie, w wielu odcinkach i poprzez wizualne retrospekcje zamiast chaotycznych rozmów, które wyglądają na całkowicie nieorganiczne” – kontynuowała strona.

To prawda, że z serialem dużo się dzieje i możemy zrozumieć, dlaczego scenarzyści myśleli, że użycie ciężkiej ekspozycji może zadziałać dla widzów. Jednak w tym dziale brakowało ich wykonania, a te nadmiernie przegadane sceny obciążyły niektóre kluczowe punkty serialu.

Podczas prac nad trzecim sezonem, dla Wiedźmina najważniejsze będzie powstrzymanie tego złego nawyku. Pokaż nam, co się dzieje, nie mów nam. Nie trzeba wszystkiego wyjaśniać zbyt szczegółowo. O wiele bardziej zabawne jest oglądanie rzeczy, które się rozwijają, niż ich słuchanie. Zrób to dobrze, a show natychmiast się poprawi.

Zalecana: