Prawdziwy powód, dla którego Raven-Symone był w „Imperium”

Spisu treści:

Prawdziwy powód, dla którego Raven-Symone był w „Imperium”
Prawdziwy powód, dla którego Raven-Symone był w „Imperium”
Anonim

Tak wiele spuścizny Empire zostało przyćmionych przez kontrowersje wokół jednej z głównych gwiazd serialu. Oczywiście Jussie Smollett nie był w ostatnim sezonie hitu FOX ani nie został nawet uhonorowany retrospekcjami w finale 2020 roku. Teoretycznie powinno to pozwolić filmowcom skupić się nieco bardziej na szalenie popularnym Cookie Terrence'a Howarda i Tarajiego P. Hensona. Ale nie ma wątpliwości, że fani odczuli brak bardzo ważnej postaci.

Jussie Jamal Lyon był w centrum wielu przełomowych wątków w Empire. Obejmuje to fabułę pierwszego sezonu, w której ujawniono, że jego ojciec zmusił go do poślubienia kobiety, z którą rzekomo miał dziecko, mimo że był gejem. Tą kobietą była Olivia Lyon, a grała ją kultowa gwiazda Disney Channel, Raven-Symoné. To było trochę dziwne, ale naprawdę zadziałało. Oto prawdziwy powód, dla którego była gwiazda That's So Raven i The Cosby Show zagrała Olivię przez kilka odcinków pierwszego sezonu Empire…

W jakim odcinku Imperium jest Raven-Symoné?

Technicznie, Raven-Symoné występuje w trzech odcinkach Imperium FOX. Chociaż na IMDb jest przypisywana tylko dwóm. To dlatego, że jej pierwszy występ był klifem pod koniec „Out Damned Spot”, szóstego odcinka pierwszego sezonu. Po jej wielkim wejściu okazuje się, że jej postać, Olivia, może być po prostu matką dziecka Jamala. Po swoim krótkim pierwszym występie Raven pojawiły się w dwóch pełnych odcinkach, „Our Dancing Days” i „Sins Of The Father”.

Chociaż wątek postaci Raven-Symoné mógłby trwać do drugiego sezonu, nigdy więcej nie pojawiła się w serialu. Jej córka Lola, którą uważano za córkę Jamala (ale nie była), wróciła do serialu w drugim sezonie. Mimo że fani byli rozczarowani, że Raven nigdy nie wróciła, przynajmniej zobaczyli, że były współgospodarz View jest właścicielem ekranu jako Olivia w opowiadaniu.

Dlaczego Raven-Symone dołączył do obsady Imperium

Podczas wywiadu z Vulture w 2015 roku, Raven-Symoné wyjaśniła, jak została możliwą mamą Jamala w pierwszym sezonie.

„Co ciekawe, byłem na planie już odwiedzając przyjaciół – Jussie Smollett, Terrence Howard i wszystkich – po prostu się przywitałem i zobaczyłem, jak wszyscy sobie radzą” – powiedział Raven-Symoné do Sępa. „Byłem tam przez chwilę, a potem otrzymałem telefon od mojego menedżera, a on zapytał:„ Jesteś w Chicago? Powiedziałem: „Tak, dlaczego?”. – Chcą, żebyś nadszedł do tej roli. A ja powiedziałem: „Wow! Chciałbym”. Więc to był idealny moment."

Oczywiście, Raven została poinformowana o ogromnej podkręconej piłce, z jaką wchodziła jej postać. Chociaż prawdziwa tożsamość biologicznego ojca Loli okazała się nie być Jamalem, istniała góra, na której wydawało się, że jego życie zmieni się na zawsze. A ta krótka rewelacja była spowodowana pojawieniem się Olivii Raven i wywołaniem kłopotów.

"Zdecydowanie muszę wiedzieć, w co będę grał, zanim powiem tak. Możesz mieć najwspanialszy program na świecie, ale są tylko niektóre rzeczy, w których nie będę uczestniczyć z powodu w co wierzę jako istota ludzka – kontynuował Raven. „Więc musiałem być tego częścią, zwłaszcza że [współtwórca] Lee Daniels, mieliśmy już spotkania w przeszłości. I zdecydowanie wybrał [postać], że tak właśnie będę zrobić, zanim przekroczy krawędź."

Mimo że Raven wydawała się otwarta na powrót do Imperium w drugim sezonie, to nigdy się nie stało. Jednak pobyt w Empire okazał się dla niej bardzo pozytywnym doświadczeniem. Najwyraźniej twórcy serialu również byli zachwyceni, że mają ją na przejażdżce. Podarowali nawet postać Raven o tym samym imieniu, co ta, która jako pierwsza wprowadziła ją do branży.

„Jussie i ja myśleliśmy, że to wszystko” – powiedziała Raven, że jej postać z Imperium ma to samo imię, co ta, którą grała w The Cosby Show jako dziecko. „Kiedy dowiedziałem się, że to była nazwa, pierwszą rzeczą, jaka przyszła mi do głowy, było to, że było to moje imię w tej branży! Dużo potem zrobiłem, a potem zrobiłem sobie małą przerwę na emeryturę, myśląc, i ja wróć na scenę pod tym samym imieniem w kilku naprawdę soczystych scenach! To dobry znak. Więc za każdym razem, gdy usłyszę to imię Olivia, zdecydowanie zwrócę na to uwagę, ponieważ wiąże się to z jakimś świetnym materiałem."

Zalecana: