Odkąd franczyza wypuściła swój pierwszy film w 2007 roku, Transformers Michaela Baya wyprodukowało jeszcze cztery filmy i spinoff. Filmy pomogły kilku gwiazdom stać się gwiazdami, takimi jak Megan Fox (jej komentarze na temat Bay spowodowały jej przedwczesne odejście z serii) i Josh Duhamel, który od tego czasu był gwiazdą innych filmów i programów.
Ale są aktorzy, którzy nigdy nie wrócili po pojawieniu się w pierwszym filmie Transformers. Wśród nich jest Travis Van Winkle, który pamiętnie zagrał chłopaka Foxa, Trenta DeMarco. Teraz aktor mógł wcześnie wyjść z serii, ale od tego czasu zagrał w innych filmach i dostał role w różnych programach telewizyjnych.
Travis Van Winkle przejął inne role filmowe wkrótce po filmie „Transformers”
Po krótkim pobycie w Transformersach, Van Winkle niemal natychmiast zaczął kręcić inne filmy. Na przykład 300 parodii Poznaj Spartan i horror Asylum. Aktor słynnie zagrał inną postać o imieniu Trent w remake'u z 2009 roku z piątku 13-go.
Dla Van Winkle film był zdecydowanie mile widziany, ponieważ w tamtym momencie jego kariery wydawał się być ograniczony w rodzaju ról, które może grać. „Dużo gram [przekleństwo]” – powiedział aktor w wywiadzie. „Więc byłem tak podekscytowany, że mogę być częścią czegoś tak kultowego jak piątek 13-tego.”
Lata później Van Winkle kontynuował realizację kolejnych projektów horrorów. Przez lata zagrał w filmach takich jak 247°F, Rytuały przejścia i Bloodwork. Zagrał także w komedii Last Call. Kilka lat później Van Winkle podążył za tym kolejną komedią Mantervention.
Pomiędzy filmami Travis Van Winkle też wystąpił w telewizji
Podążając za Transformersami, Van Winkle zwrócił się ku kilku projektom telewizyjnym. W końcu było to coś znajomego aktorowi, który pojawił się w takich serialach jak Malcolm in the Middle, The OC, 7th Heaven i Veronica Mars na początku swojej kariery.
I tak, Van Winkle pojawił się na krótko w 90210 jako student Uniwersytetu Kalifornijskiego Jamie. Później dołączył do obsady internetowej serii Squad 85. Niedługo potem aktor zarezerwował powracającą rolę kuzyna Lemon (Jaime King), Jonah w komedii Hart of Dixie.
Van Winkle mógł dołączyć do serialu, gdy Hart of Dixie miał już dwa sezony, ale aktor nadal czuł się jak w domu. „Programy, które kończą się pracą, to programy, które mają to – koleżeństwo, ponieważ wtedy możesz przechodzić przez wzloty i upadki i mieć wsparcie od siebie nawzajem… Jestem bardzo wyluzowany” – zauważył aktor w programie AfterBuzz TV Hart. po koncercie Dixie.„Przyszli z otwartymi ramionami, a ja wszedłem i przytuliłem się. To było bardzo łatwe przejście w tym programie.”
Travis Van Winkle znów musi współpracować z Michaelem Bayem, tak jakby
Lata po występie w Transformers, Van Winkle ponownie połączył się z Bay. Nie był to jednak kolejny film, ale dramat TNT The Last Ship, w którym aktor zagrał porucznika Danny'ego Greena. W tym samym czasie Bay pełnił funkcję producenta wykonawczego zamiast reżysera. „Więc to moja trzecia praca z Michaelem Bayem i jedną rzeczą, którą Michael Bay przynosi, jest intensywność” – powiedział Van Winkle dla Showbiz Junkies.
Mimo, że Michael Bay miał na swoim koncie wiele zarówno rozczarowujących, jak i niesamowitych filmów, wyprodukował w piątek 13, podczas gdy Van Winkle pojawił się w filmie.
Niezależnie od tego, czy jest na planie, czy nie, ta intensywność rezonuje na planie i podnosi standardy wszystkich. Więc mam ochotę pracować nad tą pracą, mimo że nie był na planie codziennie, a nawet tak często wszyscy wiemy, że jego pieczęć jest na tym i że będzie wszystko oglądał.”
Van Winkle wciąż musiał wziąć udział w przesłuchaniu do tej roli, mimo że kilka razy pracował z Bayem. „Musiałem wziąć udział w przesłuchaniu do tej roli, ale moja taśma trafiła do niego, a on powiedział:„ Tak”- wyjaśnił aktor. „Jeśli tworzysz dobre relacje, miejmy nadzieję, że będziesz kontynuować pracę z tymi ludźmi przez resztę swojej kariery i jak dotąd zostało to udowodnione w przypadku Michaela.”
W ostatnich latach Travis Van Winkle również został gwiazdą Netflix
Zaledwie kilka lat po tym, jak Van Winkle zakończył swój czas w Ostatnim statku (serial zakończył się po 5 sezonach), aktor został obsadzony w przebojowym serialu Netflix You. Van Winkle zadebiutował jako Cary Conrad podczas trzeciego sezonu serialu.
Od samego początku aktor chciał wcielić się w postać. „Jedną z pierwszych rzeczy, o które zapytałem, było: „Czym jest coś, czego Cary nie chce, aby ludzie wiedzieli? Jakie są sekrety Cary'ego?”. Aktor powiedział The Italian Rêve. „Chciałem też wiedzieć, skąd pochodzi: jakie jest jego pochodzenie, jaki jest jego związek z dynamiką rodziny? Chciałem dowiedzieć się, jaka jest jego historia pochodzenia.”
W tej chwili nie jest jasne, czy Van Winkle pracuje nad jakimiś przyszłymi projektami. To powiedziawszy, warto również zauważyć, że Netflix odnowił Cię już na czwarty sezon przed premierą trzeciego sezonu.