W ciągu zaledwie 72 godzin od premiery, Avengers: Endgame przyniosło rekord kasowy w wysokości 357 milionów dolarów w kraju. Codziennie bije rekordy kasowe i wkrótce powinien stać się najbardziej dochodowym filmem wszech czasów. Jeszcze bardziej imponujące jest to, że czas trwania tego filmu wynosi trzy godziny i minutę, co czyni go jednym z najdłuższych i najbardziej dochodowych filmów w historii. Wyszedł 26 kwietnia.
Avengers: Endgame to zakończenie 11-letniej, 22-letniej serii filmów fabularnych, która rozpoczęła się w 2008 roku wraz z wydaniem pierwszego filmu Iron Mana. Wraz z rozwojem Marvel Cinematic Universe wzrosła liczba utalentowanych aktorów i aktorek, którzy chcieli być jego częścią, w tym Sir Anthony Hopkins, Rene Russo, Gwyneth P altrow, Jeff Bridges, Olivia Munn, Garry Shandling, Mickey Rourke, Idris Elba, Natalie Portman, Evangeline Lilly, Hayley Atwell, Tommy Lee Jones, Hugo Weaving i wiele innych nazwisk, które stały się częścią tego fikcyjnego świata superbohaterów i złoczyńców.
Kiedy przechodzimy do następnej fazy MCU, w której w pełni spodziewamy się zobaczyć wiele nowych twarzy i restartów w nadchodzących latach, zatrzymajmy się i ponownie spójrzmy na 18 gwiazd, które uwielbiały swój czas pracy w Marvel Cinematic Universe i dwoje, którzy żałowali każdej minuty.
20 Uwielbiałem: Vin perishsel (Groot)
Ponieważ The W alt Disney Company nie ujawnia, ile płacą swoim aktorom w żadnym ze swoich filmów, internet oszalał, próbując dowiedzieć się, ile Vin perishsel zarobił za wygłoszenie roli Groota w Strażnikach Galaktyki. Ponieważ zagrał także w filmach Szybcy i wściekli podczas filmowania jako Groot, jedyne, z czym musimy się zmierzyć, to to, że w 2017 roku zarobił ponad 54 miliony dolarów.
Miej to na uwadze, nawet jeśli zapłacili mu tylko kilka milionów dolarów za wcielenie się w rolę Groota, cała jego praca wymaga od niego wypowiedzenia trzech słów: „Jestem Groot.„Nie musiał nawet się ubierać i wykonywać żadnej pracy poklatkowej z zielonym ekranem. Właśnie wszedł do studia, powiedział swoje trzy słowa na wiele różnych sposobów i wrócił do domu. Jak możesz nie kochać bycia częścią ten świat?
19 Kochany: Elizabeth Olsen (Szkarłatna Wiedźma)
Jako tak prywatna osoba w prawdziwym życiu, Elizabeth Olsen jest wielką fanką Marvel Cinematic Universe i wszystkiego, co promuje. Jest bardzo otwarta na temat swoich uczuć dotyczących równości i inkluzywności i powiedziała wielu różnym dziennikarzom, jak bardzo lubi pracować z Marvelem z tego powodu.
Odkąd kilka lat temu została Szkarłatną Czarownicą, Olsen zamieniła tę rolę we własną, nawet współpracując z jej ekranowym ukochanym Paulem Bettany (Vision), aby przedstawić pomysł na spin-offowy serial telewizyjny w roli głównej tylko ich dwoje i dając fanom podróż do ich związku przed Avengers: Endgame lub Infinity War.
18 Uwielbiałem: Bradley Cooper (rakieta)
Przed swoim niesamowitym występem w Silver Linings Playbook, w którym był nominowany do Oscara za najlepszą rolę aktora w roli głównej, wiele osób widziało, że Bradley Cooper nie ma nic więcej niż palant z Wedding Crashers, który leczył Rachel McAdams lubiła śmieci i była największym palantem na świecie. Ten film dokładnie pokazał, kim był… świetnym aktorem.
Od tego czasu trzykrotnie zdobył nagrodę dla najlepszego aktora i raz dla najlepszego aktora drugoplanowego, a nawet napisał i wyreżyserował Narodziny gwiazdy. Można śmiało powiedzieć, że stał się jedną z największych i najbardziej utalentowanych gwiazd Hollywood. Kiedy więc dołączył do obsady Guardians of the Galaxy, by grać głosem szopa pracza, niewiele od niego oczekiwano. Jednak wykonał tak świetną robotę w tej roli, że zyskał jeszcze więcej czasu na ekranie i był głównym bohaterem Avengers: Endgame, cały czas mówiąc bardzo wysoko o swoim czasie pracy z Marvelem.
17 Uwielbiałem: Paul Bettany (wizja)
Odkąd dołączył do obsady i stał się główną częścią Marvel Cinematic Universe, Paul Bettany spędzał większość czasu, ciesząc się każdą minutą i romantyczną relacją na ekranie z postacią Elizabeth Olsen, Scarlet Witch. W rzeczywistości jego przyjaźń z nią jest dużą częścią jego miłości do pracy. Ułatwia mu codzienne chodzenie do pracy.
Jeśli ktokolwiek narzekał na pracę dla Marvela, powinna to być Bettany, która spędziła wiele godzin w ciężkich protezach, fioletowej farbie i kostiumach, które doskonale trzymały ciepło ciała. Innymi słowy, trudno było zachować kamienną twarz, gdy prawie umierałem z wycieńczenia cieplnego.
16 Uwielbiałem: Zoe Saldana (Gamora)
Kiedy po raz pierwszy dowiedziała się, że zostanie skreślona w Avengers: Wojna bez granic, Zoe Saldana musiała oddzielić swoje osobiste preferencje od swoich biznesowych, jeśli miała grać poprawnie. Uwielbia grać w Gamorę i stała się wielką fanką historii Strażników Galaktyki, postaci i innych aktorów. Kiedy więc powiedziano jej, że zginie osobiście, bolało ją to, jak bardzo kocha tę postać, Jamesa Gunna i The Russo Brothers.
Poszła nawet wyjaśnić, jak decyzja Thanosa o wyeliminowaniu połowy wszechświata jednym pstryknięciem palców była złą rzeczą do zrobienia, a wszyscy fani, którzy go bronią, są w błędzie. W wywiadzie dla Esquire na początku tego roku powiedziała: „Myślę, że nikt nie powinien grać w Boga, nawet sami Bogowie”.
15 Uwielbiałem: Mark Ruffalo (Hulk)
Zanim Mark Ruffalo przejął rolę jednej z najsłynniejszych postaci Marvela wszechczasów, The Incredible Hulk, fani widzieli już Edwarda Nortona i Erica Banę w roli, ale oboje nie potrafili ożywić jej jak Mark zrobił. To miało wszystko wspólnego z tym, kim jest jako osoba. Jest prawdopodobnie najbardziej przyziemną osobą w Hollywood.
Nigdy nie był supergwiazdą, ale ludzie wiedzieli, kim jest, zanim został najnowszym członkiem MCU. Więc kiedy przyjął tę rolę, wiedział, że otworzy to jego możliwości, więc zawsze planował jeździć na tej przejażdżce tak długo, jak mu na to pozwolili. Otwarcie mówił o graniu w Hulka tyle razy, ile mógł, ponieważ uwielbia to robić, a świat postrzega go jako najlepszego Hulka, jakiego kiedykolwiek widzieliśmy na dużym ekranie.
14 Uwielbiałem: Anthony Mackie (Sokół)
Jedynym powodem, dla którego Anthony Mackie pojawił się w Marvel Cinematic Universe, był fakt, że skontaktował się z Marvelem, aby poprosić o szansę na przesłuchanie do roli Czarnej Pantery. Nie tylko chciał zagrać jedną z najbardziej niedocenianych postaci w MCU, ale kochał swoją historię i nie bał się mówić o swojej miłości do komiksów.
Kiedy w końcu otrzymał telefon od Marvela, chciał zagrać rolę Sokoła i chociaż był rozczarowany, że nie dostał roli Czarnej Pantery, nadal szczęśliwie ją przyjął. Następnie zaczął podkreślać, jak ważna była historia Czarnej Pantery w 2012 roku, na długo przed nakręceniem filmu. Był jak fanboy komiksu, kiedy rozmawiał z ludźmi Marvela o roli i jak bardzo był podekscytowany, widząc Chadwicka Bosemana jako aktora, którego wybrali.
13 Uwielbiany: Chris Pratt (Star-Lord)
Patrząc wstecz, po prostu nie ma lepszego wyboru na rolę Star-Lorda niż Chris Pratt. Jest z pewnością jednym z najbardziej lubianych mężczyzn w Hollywood, który całkowicie zmienił swój wygląd, gdy został obsadzony w roli. Z tego śmiesznego, pulchnego, przeciętnego faceta z Parks & Recreation stał się międzynarodową supergwiazdą z dnia na dzień.
Podczas wywiadu w 2017 roku był bardzo otwarty na temat pracy dla Marvela. Poproszono go o podpisanie kolejnego kontraktu z Marvelem, aby dalej grać rolę Star-Lorda, i radośnie stwierdził: „Całkowicie, stary. Chcę – uwielbiam z nimi pracować. czy ci się to podoba, czy nie."
12 Uwielbiałem: Paul Rudd (Ant-Man)
Zapytany o to, jak to było, gdy skończył kręcić Ant-Mana i Osę i widząc gotowy produkt, powiedział po prostu: „… filmowanie tego – doświadczenie tego – było niczym innym, jak tylko zabawą Ciężka praca, ale naprawdę przyjemna."
Oprócz miłości do pracy dla Marvela, dziewięcioletnia córka Paula Rudda jest wielką fanką Marvel Cinematic Universe, a konkretnie jest fanem numer jeden swojego ojca. Z pewnością pomaga mieć dziecko, które jest wielkim fanem, ponieważ ciężko jest nad czymś pracować i nienawidzić, gdy twoje dziecko to kocha.
11 Uwielbiałem: Tom Hiddleston (Loki)
Tom Hiddleston miał zaszczyt wcielić się w postać Lokiego, jednego z najlepszych złoczyńców Marvel Cinematic Universe, w sześciu różnych filmach. Nigdy nie wyszedł i nie powiedział nic złego o pracy dla Marvela lub graniu Lokiego. W rzeczywistości był jednym z największych cheerleaderek MCU, prawie zawsze mówiąc o tym, jak fajnie było to robić.
Bardzo podobał mu się czas pracy ze wszystkimi, od Roberta Downeya Jr do Scarlett Johansson, i zrozumiał, że przy tak wielu utalentowanych aktorach biegających po planie każdy będzie trudny do dogadania się, ale to nigdy nie było problemem. Z każdym ma inną chemię, ale wszystko jest w porządku. Zawsze mówił o swojej radości z codziennego chodzenia do pracy i bycia na planie.
10 Uwielbiałem: Sebastian Stan (Bucky Barnes)
Odkąd dołączył do Marvel Cinematic Universe, według fanów Sebastian Stan stał się jedną z największych gwiazd poza planem. Jako postać drugoplanowa w kilku filmach z udziałem największych gwiazd Hollywood, Stan może czasami zagubić się w miksie. Ale fani to zauważyli i i tak go kochają.
W rzeczywistości Stan jest dobrym facetem. Po tym, jak został jednym z ostatecznych wyborów do roli tytułowej w Disney'u John Carter, nie został wybrany, ponieważ dostał ją Taylor Kitsch. Zamiast stać się wrogami z powodu zazdrości, stali się najlepszymi przyjaciółmi. Jest facetem, którego wszyscy lubią mieć na planie, ponieważ jest kimś, komu po prostu nie możesz pomóc, ale kochasz być w pobliżu.
9 Uwielbiałem: Chris Hemsworth (Thor)
Większość fanów już uważa, że Avengers: Endgame będzie końcem ery Marvel Cinematic Universe z powodu wielu różnych wątków, które pojawiły się w filmie, i nie chcemy go zepsuć. Tak więc ci fani zakładają również, że Chris Hemsworth również będzie chciał przejść od gry w Thora.
Jednakże Chris Hemsworth powiedział prawie każdemu, kto chciał go słuchać, że będzie nadal grał Thora, dopóki dosłownie nie zmuszą go do opuszczenia planu. Nie był fanem drugiego filmu Thora, ale po Thor: Ragnarok wszystko się zmieniło i teraz naprawdę otworzył to, co może zrobić w przyszłych filmach w MCU.
8 Uwielbiałem: Benedict Cumberbatch (Doktor Strange)
Niewiele razy dwaj aktorzy, którzy grali Sherlocka Holmesa na bardzo różne sposoby, trafiliby z powrotem na duży ekran, grając superbohaterów, których przeznaczeniem jest wspólna praca, by ratować świat, albo zginęliby próbując.
Teraz, gdy Avengers: Endgame zostało wydane, a Doctor Strange dotarł do końca swojej serii Avengers, na razie może skupić się na nadchodzącej kontynuacji Doctor Strange, o której Benedict Cumberbatch powiedział kilka razy, że pokochałby ją grać na zawsze.
7 Uwielbiałem: Scarlett Johansson (Czarna Wdowa)
Nie psując niczego o Avengers: Endgame, będziemy dość podstępni, jeśli chodzi o to, jak mówimy o postaciach w filmach. Biorąc to pod uwagę, jeśli czytasz to i nadal nie widziałeś filmu, prawdopodobnie jesteś zagubiony lub jesteś czyjąś matką, klikającą obrazy Thora i Kapitana Ameryki. Ostrzegaj więc, że możesz nie być zadowolony z tego następnego zdania.
Scarlett Johansson może nigdy nie powtórzyć swojej roli Czarnej Wdowy po jej odejściu podczas ostatniego filmu Avengers. To znaczy, chyba że zrobią z tego prequel, co, jak twierdzą, jest ich intencją, ale słyszeliśmy to od wielu lat. Niezależnie od tego, czy dostanie swój własny film, Scarlett spędziła ostatnie 11 lat na poznawaniu przyjaciół i byciu częścią rodziny, z którą bardzo się denerwowała, że już z nią nie pracuje. Uwielbiała każdą sekundę swojej pracy dla Marvela.
6 Uwielbiałem: Tom Holland (Spider-Man)
Spośród wszystkich osób na naszej liście, żadna z nich nie wydaje się cieszyć tą jazdą w połowie tak bardzo jak Tom Holland, który w wieku 18 lat został wybrany jako jedna z najważniejszych postaci i najbardziej popularny w Marvel Cinematic Universe Spider-Man. Od czasu, gdy stał się najpopularniejszym superbohaterem Marvela, Tom dzielił się swoją przyjemnością grania roli i przebywania wśród tak gwiazdorskiej obsady elitarnych gwiazd Hollywood.
Potrafił przedstawić młodość i niedojrzałość postaci Spider-Mana zarówno na ekranie, jak i poza nim. Ma zaledwie 22 lata, zagrał już w dwóch własnych filmach o Spider-Manie i grał główną rolę w trzech innych. Ponieważ filmy o Avengers są pełne spoilerów i tajemnic, wywiad z Tomem Hollandem stał się nie lada haczykiem, ponieważ tak bardzo kocha swoją pracę, że nie może się powstrzymać, ale mówi o tym, jakby był jego własnym fanem numer jeden.
5 Żałuję: Jeremy Renner (Hawkeye)
W 2012 roku Jeremy Renner wyraził swoją opinię na temat gry w Hawkeye w oryginalnym filmie Avengers. Był bardzo nieugięty, jeśli chodzi o jego niechęć do roli po tym, jak dowiedział się, że przez większość filmu będzie kontrolowany przez Lokiego. Był niezadowolony z powodu swojego braku świadomości i faktu, że Loki zrobiłby mu pranie mózgu, by robić rzeczy, których prawdziwy Sokole Oko nigdy by nie zrobił. To zmieniło go w złego faceta, w co nie chciał grać.
Był zdenerwowany ograniczoną rolą, jaką mógłby odegrać, ponieważ był kontrolowany przez Lokiego i nie ma nic do roboty poza byciem zombie, który robi tak, jak powiedział, bez emocji i bez głębi. Brakowało mu jakiejkolwiek treści emocjonalnej lub procesu myślowego i nie było to coś, co lubił robić.
4 Uwielbiany: Robert Downey Jr. (Iron Man)
Jak Robert Downey Jr. może nienawidzić bycia Iron Manem? Był z pewnością najlepszą decyzją castingową, oprócz Chrisa Hemswortha jako Thora, którą Marvel podjął w całej swojej historii filmów. Ma to wiele wspólnego z tym, jak blisko Robert Downey Jr. jest powiązany z Tonym Starkiem i jak nie było daleko, aby zagrać tę rolę. Wielokrotnie mówił, że chciałby grać w Iron Mana tak długo, jak mu na to pozwolą.
Oczywiście, prawdopodobnie nie zaszkodziło mu to, że od czasu dołączenia do Marvel Cinematic Universe zapłacono mu ogromną sumę pieniędzy. Podobno zarobił 500 000 $ za pierwszego Iron Mana, ale byłaby to najniższa suma, jaką kiedykolwiek widział. Zarobił 10 milionów dolarów na Iron Man 2, 50 milionów dolarów na Avengers i ponownie w Iron Man 3, a ostatnio poinformowano, że może przynieść nawet 200 milionów dolarów na Avengers: Endgame.
3 Uwielbiam: Brie Larson (Captain Marvel)
Wielu aktorów dociera na szczyt góry i krzyczy tak głośno, jak to możliwe z powodu podróży, jaką zajęło, aby się tam dostać. Brie Larson jest przeciwieństwem tego i chociaż jest teraz supergwiazdą Hollywood, pozostaje tą samą osobą, którą była dziesięć lat temu, kiedy po raz pierwszy pojawiła się w filmach takich jak 21 Jump Street.
Więc kiedy wcieliła się w rolę Kapitana Marvela, bardzo jasno dała do zrozumienia, że jej wybór był spowodowany głównie tym, jak Marvel traktuje swoich superbohaterów. Skupiają się na swojej podróży, a nie tylko polegają na sile swojej popularności. Innymi słowy, uwielbia to, jak ich postacie są napędzane przez ich bohaterów, pomagając jej na dobre wykorzystać czas w MCU.
2 Uwielbiany: Chris Evans (Kapitan Ameryka)
Czy jest ktoś bardziej lojalny i wierny swojej postaci niż Chris Evans jako Kapitan Ameryka?
Każdy, kto przyjmie rolę Kapitana Ameryki, wie, jak ważne będzie całkowite ucieleśnienie tego superbohatera, wiedząc, że dołączenie do MCU to bardzo duże partnerstwo, które może trwać przynajmniej przez dekadę. Nie był nawet najlepiej opłacanym aktorem do 2016 roku, kiedy ukazał się Captain America: Civil War, a nawet wtedy był blisko szczytu, ale nadal nie był najlepiej opłacanym.
Nie pracował za grosze, ale jego skromna pensja była niczym w porównaniu z miliardami, które filmy, w których zagrał, przyniosły rodzinie Marvela. Mimo to wciąż płakał sześć razy podczas premiery Avengers: Endgame. Opublikował nawet w mediach społecznościowych, jak bardzo będzie mu brakować czasu na pracę ze swoją najlepszą przyjaciółką, Scarlett Johannson.
1 Żałuję: Terrence Howard (Rhodey)
Najlepsza rzecz, jaka przytrafiła się Marvel Cinematic Universe, wydarzyła się w prawdziwym życiu w 2008 roku, po wydaniu oryginalnego filmu Iron Man. To, co się wydarzyło, było pouczającym doświadczeniem dla wielu ludzi, którzy pracowali przy różnych filmach Marvela.
Wszyscy aktorzy zaangażowani w Iron Mana podpisali umowę na trzy zdjęcia, w tym Terrence Howard, który grał Rhodeya. Ale po pierwszym Howard udzielił wywiadu, w którym twierdził, że zaproponowano mu zagranie roli w drugim filmie za jedną ósmą tego, na co się zapisał, ponieważ go nie potrzebowali.
Te pieniądze trafiłyby do Roberta Downeya Jr., według Howarda, a on stałby się pierwszą osobą, która odeszła od bycia częścią czegoś, co zmieniłoby sposób, w jaki oglądamy kino.