Aktor lub aktorka może dostać w filmie rolę swoich marzeń, a przynajmniej tak im się wydawało, i w końcu żałować, że kiedykolwiek był częścią filmu. Niezależnie od tego, czy nie podobała im się postać, którą grali, czy po prostu myśleli, że mogliby wykonać lepszą robotę, gdyby byli lepiej przygotowani, wiele gwiazd Hollywood chce zachować te nieprzyjemne role jako odległe wspomnienie.
Lata 90. były pełne niesamowitych filmów, a aktorzy, którzy w nich wystąpili, stali się jednymi z największych nazwisk w Hollywood. Jednak niektóre z tych gwiazd wolałyby pominąć wywiad na temat ich przeszłych ról. Z drugiej strony, niektórzy aktorzy uwielbiali swoje filmy z lat 90. i powiedzieli, że byli jedną z ich najbardziej ukochanych ról do tej pory.
10 Żałuję: Kate Winslet – Titanic
Fani mogą uznać za zaskakujące, że aktorka Kate Winslet, która słynie z roli Rose w Titanicu z 1997 roku, nie może znieść oglądania siebie w filmie. Według Eighties Kids, Winslet uwielbiała być częścią kultowego filmu, ale wierzyła, że jej występ jest amatorski.
Winslet powiedziała dalej, że myślała, że jej umiejętności aktorskie zrujnowały cały film, ale oczywiście fani w to nie wierzyli. W wywiadzie dla CNN wyjaśniła: „Każda scena mówi:„ Naprawdę, naprawdę? Zrobiłeś to w ten sposób? O mój Boże”.
9 Uwielbiana: Sharon Stone -- Kasyno
Aktorka Sharon Stone wystąpiła w kilku uznanych przez krytyków filmach, takich jak Podstawowy instynkt, Srebrny, Szybcy i martwi oraz Muza, o którym powiedziała NBC News, że była najzabawniejsza, jaką kiedykolwiek miała podczas kręcenia komedii z 1999 roku.
Jednak jeśli chodzi o jej ulubiony film, w którym zagrała, to będzie to „Kasyno”, za który otrzymała nominację do Oscara w 1995 roku. Stwierdziła, że pracując z najlepszymi talentami, takimi jak Robert De Niro i reżyser Martin Scorsese był jak pójście na „Igrzyska Olimpijskie”.
8 Żałuję: George Clooney - Batman i Robin
George Clooney może mieć dwa żale w swoim życiu, jeden to niektóre z pań, z którymi spotykał się przed spotkaniem z Amalem Alamuddinem, a drugi, grający rolę Batmana w filmie Batman i Robin z 1997 roku.
Według słynnego aktora, „tak strasznie zniszczył rolę” Batmana i nie pozwala sobie na oglądanie filmu. Clooney właśnie wyrabiał sobie nazwisko w filmach po swojej roli w ER i nie wyglądało to jasno po jego występie w Batmanie. Jednak wszyscy wiemy, że Clooney
7 Uwielbiany: Steven Seagal - pod oblężeniem
Steven Seagal był znany ze swoich ról w filmach akcji w latach 90., ale jego ulubioną rolą filmową był film Under Siege z 1992 roku, w którym wystąpił jako ekspert ds. zwalczania terroryzmu w Navy SEAL, Casey Ryback. W wywiadzie Seagal stwierdził, że jest to jedna z jego ulubionych ról do odegrania w jego karierze aktorskiej, oprócz innych, w tym postaci w Fire Down Below i The Glimmer Man.
6 Żałuję: Will Smith - Dziki Zachód
1999 Wild Wild West okazał się klapą i został nawet nominowany do ośmiu Razzies, wygrywając pięć, w tym najgorszy obraz i najgorszą oryginalną piosenkę. Nawet Will Smith, który grał w filmie rewolwerowca Jima Westa, jest zawstydzony tą rolą. Powiedział The Hollywood Reported, że w tamtym czasie był „kierowany głodem sławy” i dodał: „Znalazłem się, że promuję coś, ponieważ chciałem wygrać, a nie promowałem czegoś, ponieważ w to wierzyłem.
5 Uwielbiana: Geena Davis - Thelma i Louise
Geena Davis była odnoszącą sukcesy aktorką w późnych latach 80. i 90., występując w filmach takich jak The Fly, Beetlejuice i Earth Girls Are Easy.
Ale jej najbardziej uwielbianym filmem nie tylko przez aktorkę, ale także przez jej fanów był występ u boku Susan Saradon w filmie Thelma & Louise z 1991 roku. Według Davis rola zmieniła jej życie i była niesamowicie otwarta, prowadząc ją do walki o równość płci.
4 Żałuję: Bob Hoskins - Super Mario Bros
Aktor Bob Hoskins naprawdę żałował swojego czasu na planie filmu Super Mario Bros z 1993 roku, w którym zagrał Mario, hydraulika z Brooklynu, obok Johna Leguizamo, który grał jego brata Luigiego. Kiedy zapytano Hoskinsa, jaka była najgorsza robota, jaką wykonał, jego odpowiedź brzmiała wyłącznie: „Super Mario Bros.„
3 Uwielbiany: Kevin Costner - Waterworld
1995 Waterworld został nazwany hollywoodzką katastrofą i ogromną porażką w tamtym czasie, ale Kevin Costner, który wystąpił w roli Marynarza, jest dumny ze swojej roli. Powiedział Entertainment Weekly: „Jestem bardzo dumny z tego filmu; walczę za nim. Wiem, jakie są jego wady… Przeszedłem wtedy rozwód. To była idealna burza wielu różnych sytuacji, ale nigdy nie zrezygnowałem z filmu, a film ma takie życie."
2 Żałuję: Bruce Willis - „dziesiątka” jego filmów
Bruce Willis wystąpił w ponad 60 filmach, więc nie jest niespodzianką, że jeden lub dwa z jego filmów nie znalazły się w jego ulubionych filmach, w których zagrał. Według Business Insidera słynna gwiazda przyznała, że w rzeczywistości było kilka filmów, z których nie jest tak dumny. Kiedy zapytano go, czy żałuje jakichś filmów, powiedział: „około tuzina. Chciałbym je skreślić z listy”.
1 Uwielbiany: Robert De Niro - opowieść o Bronksie
Robert De Niro dosłownie zagrał w ponad 100 filmach, ale jednym z nich najbardziej rzuca się w oczy była Opowieść o Bronksie z 1993 roku. Aktor był niesamowity w swojej roli w filmie, więc nic dziwnego, że nadal jest jednym z jego najbardziej uwielbianych. Podczas wywiadu aktor wspomniał, że „Opowieść z Bronxu” była jednym z jego ulubionych filmów i cieszył się z towarzyszących mu doświadczeń.