Co się stało z byłym personelem rezydencji Playboya?

Spisu treści:

Co się stało z byłym personelem rezydencji Playboya?
Co się stało z byłym personelem rezydencji Playboya?
Anonim

Nawet dzisiaj, lata po śmierci swojego kontrowersyjnego właściciela domu, Playboy Mansion nadal jest jednym z najbardziej znanych domów w Los Angeles (pierwotny Playboy Mansion znajduje się w Chicago, ale prawdopodobnie nie jest tak popularny jak dzisiejszej rezydencji w Kalifornii). Hugh Hefner zgarnął rozległą posiadłość w 1971 roku za fajne 1,1 miliona dolarów. Krążą pogłoski, że założyciel Playboya zdecydował się dokonać zakupu pod naciskiem ówczesnej dziewczyny Barbi Benton. Od tego czasu Hefner dzielił dom z wieloma innymi dziewczynami i żonami.

I chociaż kobiety wokół Hefnera mogą przychodzić i odchodzić, wydaje się, że personel Playboy Mansion pozostał nawet po tym, jak dom został sprzedany miliarderowi Darenowi Metropoulosowi za 100 milionów dolarów w 2016 roku. Dzieje się tak głównie dlatego, że Hefner nadal mieszkał w ekstrawaganckiej posiadłości nawet po sprzedaży. Jednak po jego śmierci w 2017 roku dwór został zrujnowany, a personel nigdzie nie został znaleziony.

Jakie były zasady rezydencji Playboya?

Jak się okazuje, Hefner jest dość pedantem do zasad, a jeśli chodzi o Playmates i personel, każdy musi ich przestrzegać lub ryzykować, że zostanie poproszony o odejście. I chociaż personel milczał na temat rzeczywistych zasad obowiązujących w rezydencji, kilka byłych dziewczyn Hefnera było gotowych podzielić się zaskakującymi szczegółami.

Na początek, powszechnie donosi się, że Hefner wdrożył ścisłą 21:00. godzina policyjna w domu, coś, o czym była dziewczyna Holly Madison (rozstała się w 2008 roku) wiedziała jeszcze przed wprowadzeniem się.

„Wszyscy o tym mówili, personel rezydencji, goście, wszyscy o tym wiedzieli” – wyjaśniła podczas przemawiania w podkaście Power: Hugh Hefner. „Ludzie żartowaliby z tego, ponieważ brzmiało to tak głupio.”

Podczas gdy inni w domu musieli przestrzegać godziny policyjnej, William S. Bloxsom-Carter, szef kuchni Playboy Mansion, musiał utrzymywać kuchnię przez 24 godziny na dobę, aby zaspokoić Hefnera i jego rodzinę, dziewczyny i gości. W tym samym czasie Hefner również zwykle jadł później w ciągu dnia, podobno jedząc śniadanie około 22:30. do 23:30 przed zamówieniem obiadu i kolacji o 17:30 i 22:30 odpowiednio.

Jak to było pracować w rezydencji Playboya?

Na podstawie kilku relacji byłych pracowników, życie zawodowe w rezydencji Playboya wiązało się z wieloma wysokimi oczekiwaniami, a czasami intensywnymi wymaganiami, które czasami wykraczają poza zakres obowiązków, do których dana osoba została zatrudniona.

Na przykład Stefan Tetenbaum, który pracował jako kamerdyner Hefnera w latach 1978 i 1979, zaczął sprzątać po Hefnerze i jego gościach podczas tak zwanej „Nocy świń”. Podczas wywiadu dla New York Post Tetenbaum wyjaśnił to dalej, mówiąc: „W niektóre noce, panie. Hefner kazał sprowadzić prostytutki do rezydencji i zabawiał je dużym obiadem i zapraszał swoich przyjaciół, aby przyszli i uczestniczyli z nimi w różnych intymnych aktach.”

Podczas tak zwanej Nocy Świni ujawnił również, że „upewnił się, że pokojówki po użyciu zabierają wszystkie zabawki erotyczne do piwnicy, myją je i sterylizują, zanim zwrócą gadżety do tajnego schowka nad jego łóżkiem”.

W tym samym czasie Tetenbaum również uczęszczał do Hefnera, gdy był chory, przygotowując tak zwane „menu dla chorych”. „Pepsi, rosół z makaronem Campbella i M&Ms – kiedy czuł się chory, co często wynikało z tego, że był hipochondrykiem” – wyjaśnił dalej.

Z drugiej strony, Charlie Ryan, który pracował jako kamerdyner Hefnera, ujawnił, że w jego pracy nie było nic ekscytującego, mimo że był w rezydencji Playboya. Jasne, rozmawiał z celebrytami, ale jak Ryan powiedział Stuffowi: „To było w zasadzie nakrycie stołów, ścielenie łóżka, ustawianie szczoteczek do zębów, upewnianie się, że wszystko jest gotowe i uporządkowane.”

Podobnie Carter zauważył, że nie ma nic efektownego w gotowaniu w posiadłości Hefnera. „Naprawdę denerwuje mnie, gdy ludzie mówią, że mam wygodną pracę” – zauważył. „Myślą, że dziewczyny są w bieliźnie i piętnastocentymetrowych szpilkach stoją przy moim biurku i czekają na moją następną pochwałę [sic]”.

Co się stało z personelem rezydencji Playboya?

Wygląda na to, że wielu byłych pracowników posiadłości odeszło od pracy dla Hefnera po jego śmierci (a nawet wcześniej). Na początek Ryan zrezygnował z pracy w Playboyu, ponieważ chciał więcej dla siebie. „Pod koniec dnia była to świetna praca, ale nadal była to praca w służbie innej” – wyjaśnił.

Po odejściu Ryan poleciał do Nowej Zelandii, aby być z matką. Tam przez osiem lat pracował w piekarni. Niedawno Ryan wraz z żoną odnawia i sprzedaje domy. Jeśli chodzi o Tetenbauma, nie pracuje już jako kamerdyner. Zamiast tego zajął się rzeźbieniem, pozostając w Kalifornii.

Z drugiej strony, szef kuchni Carter wraz z żoną Katherine stał się właścicielem pensjonatu The Canyon Villa i zarządzał nim. „Moja żona Katherine i ja kupiliśmy The Canyon Villa w kwietniu 2015 roku”, powiedział Paso Robles Daily News. „Mieszkamy tutaj na miejscu w pełnym wymiarze godzin po sprzedaży naszego domu przez 23 lata w Westlake Village, gdzie wychowaliśmy naszych dwóch synów.”

Zalecana: