Dlaczego odpowiedź Kim Cattrall na robienie „i tak po prostu…” była „twardym nie”

Spisu treści:

Dlaczego odpowiedź Kim Cattrall na robienie „i tak po prostu…” była „twardym nie”
Dlaczego odpowiedź Kim Cattrall na robienie „i tak po prostu…” była „twardym nie”
Anonim

Fani z pewnością mieli mieszane reakcje na odrodzenie Seksu w wielkim mieście i tak po prostu…, który został wyemitowany pod koniec 2021 roku. Największym problemem, jaki widzowie mieli z serialem, oprócz niechęci do niektórych postaci i wątków, był brak jedna ukochana postać z oryginalnego serialu: Samantha Jones, grana przez Kim Cattrall.

Po pojawieniu się w sześciu serialach Seks w wielkim mieście i dwóch filmach, Kim Cattrall ogłosiła, że skończyła grać w Samanthę Jones. Kiedy nie zapisała się na udział w trzecim filmie lub nowej serii, fani byli załamani, wielu argumentowało, że historia nie byłaby taka sama bez Samanthy.

Pozostałe trzy główne aktorki z oryginalnego serialu – Sarah Jessica Parker, Kristin Davis i Cynthia Nixon (która zgodziła się powtórzyć swoją rolę Mirandy tylko pod warunkiem, że serial będzie wyraźnie różnił się od oryginalnego serialu) wszystkie podpisał kontrakt z And Just Like That… Ale fani wciąż byli zdruzgotani, że odpowiedź Kim na powrót była „twarde nie”.

Dlaczego Kim Cattrall nie wróciła po „i tak po prostu…”

W wywiadzie dla Variety, Kim wyjaśniła, że nie planuje powtórzyć swojej roli w przyszłych sezonach I tak po prostu… i wcześniej potwierdziła, że bycie częścią serii to „trudne nie”.

Dlaczego Kim nie była zainteresowana przywróceniem Samanty do życia?

„To wielka mądrość wiedzieć, kiedy wystarczy” – powiedziała Variety. „Nie chciałem też iść na kompromis, czym był dla mnie program. Droga naprzód wydawała się jasna.”

Chociaż Samantha jest dla Kim bardzo wyjątkową postacią i czule wspomina swoją pracę nad Seksem w wielkim mieście, wydaje się, że oficjalnie przesadza z odgrywaniem tej roli.

„Nikogo nie opuściłam” – powiedziała, odpowiadając fanom, którzy chcą, by powtórzyła tę kultową rolę.

„Czy możesz sobie wyobrazić powrót do pracy, którą wykonywałeś 25 lat temu? A praca nie stała się łatwiejsza; stało się to bardziej skomplikowane w sensie tego, jak zamierzasz robić postępy z tymi postaciami? Wszystko musi rosnąć, albo umiera.”

„Czułam, że kiedy seria się skończyła, pomyślałam, że to sprytne” – kontynuowała. „Nie powtarzamy się. A potem film, aby zakończyć wszystkie luźne końce. A potem jest kolejny film. A potem jest kolejny film?”

Dlaczego Kim Cattrall również powiedziała „nie” trzeciemu filmowi

Oprócz odrzucenia pomysłu zagrania Samanthy w I tak właśnie…, Kim odmówiła również pojawienia się w trzecim filmie Seks w wielkim mieście. W wywiadzie Variety wyjaśniła, że nie łączyła się z fabułą, która, jak twierdzi, była bardzo podobna do treści nowej serii.

Początkowo scenarzyści chcieli, aby Samantha otrzymywała nagie zdjęcia od syna Mirandy, Brady'ego. Opierając się na tej fabule i ogólnym wyczuciu scenariusza, Kim odrzuciła szansę, ponieważ nie czuła, że Samantha robi postępy w sposób, z którego Kim mogłaby być dumna.

Gdyby Kim kontrolowała fabułę Samanty, wolałaby inny konflikt dla postaci.

„Dlaczego Samantha, która jest właścicielem swojej firmy PR – może musiała ją sprzedać z powodu problemów finansowych? Rok 2008 był trudny”- powiedziała Variety.

„Niektórzy ludzie wciąż wracają do zdrowia. Musiała go sprzedać jakiemuś facetowi, który ma na sobie bluzę z kapturem i to jest jej dylemat. Chodzi mi o to, że to scenariusz, który był trochę poza zasięgiem głowy jednego z moich przedstawicieli i pomyślałem, że to świetny pomysł. To jest konflikt. Zamiast nieletniego chłopca…”

Poszła wyjaśnić, że ponieważ była tak nieugięta, że nie pojawiła się w trzecim filmie, twórcy nawet nie zawracali sobie głowy kontaktem z nią w serialu, ponieważ jasno wyraziła swoje stanowisko.

Czy Kim pierwotnie odrzuciła występy w „Sex and the City”?

Co ciekawe, Kim początkowo odrzuciła rolę Samanthy Jones również w programie pilotażowym Seks w wielkim mieście.

„Odrzuciłem to trzy razy. Nie sądziłem, że mogę to zrobić.”- powiedziała (poprzez Cheat Sheet). „W wieku 42 lat naprawdę nie sądziłem, że dam radę. W końcu powiedziałem: „Popełniasz tutaj błąd”.

Oczywiście, Kim zgodziła się na pilota, ale nadal czuła, że nie do końca uchwyciła istotę Samanty aż do dalszej części serialu.

„Zrobiliśmy pilota – było dobrze, ale go tam nie było. A potem zaczęło się odnajdywać. Zdałem sobie sprawę, ponieważ nigdy wcześniej nie robiłem serialu, im więcej grasz tę postać, jak w teatrze, tym więcej do niej dodajesz i zmieniasz. Pamiętam, że pewnego dnia wybuchnął śmiechem i pomyślałem: „O kurczę… to świetnie. Sam właśnie się roześmiał.’”

Fani są wdzięczni, że Kim zgodziła się zagrać w Samanthę Jones tyle lat temu, ponieważ gdyby tego nie zrobiła, serial mógłby nigdy nie osiągnąć szczytów, jakie osiągnął.

Zalecana: