Jennifer Lopez w końcu straciła to na paparazzi po tym

Spisu treści:

Jennifer Lopez w końcu straciła to na paparazzi po tym
Jennifer Lopez w końcu straciła to na paparazzi po tym
Anonim

Jennifer Lopez jest znana nie tylko z udanej kariery w muzyce, filmie i telewizji, ale także z reputacji dobrej dziewczyny. Fani rzadko wyłapują J. Lo bez charakteru - nawet jeśli nie czuje się najlepiej. Ale oczywiście zawsze jest kilka okazji, w których celebrytki, takie jak Jennifer, po prostu chcą zostać same - z dala od paparazzi i bombardowania fanów proszących o zdjęcia.

Można założyć, że celebrytka tak sławna jak J. Lo nie przetrwałaby tak długo, jak w Hollywood, gdyby nie miała dobrego nastawienia, co prawdopodobnie jest powodem, dla którego matka dwójki dzieci jest nadal jedną z najbardziej poszukiwanych celebrytów w showbiznesie.

Nie trzeba jednak dodawać, że było kilka incydentów, w których Jennifer nie mogła powstrzymać swojej frustracji, a następnie zaatakowała fotografów, którzy nękali ją podczas zakupów z przyjaciółmi w Hamptons w zeszłym roku. Oto podsumowanie…

Co się stało z Jennifer Lopez i paparazzi?

W czerwcu 2021 r. kanał YouTube The Hollywood Fix przesłał wideo po tym, jak zauważył Jennifer Lopez w towarzystwie wielu kumpli.

Kanał, który jest obsługiwany przez garstkę fotografów, twierdził, że twórca hitów Booty zaatakował paparazzi po tym, jak mu przerwano podczas zwykłego dnia poza domem.

Biorąc pod uwagę, ile czasu Jennifer spędza w centrum uwagi, zrozumiałe jest, dlaczego nie chciałaby, żeby jej przeszkadzano – szczególnie przez fotografów, którzy śledzili każdy jej ruch, gdy przemierzała sklepy projektantów w Hamptons.

Po jej przybyciu, J. Lo bezgłośnie wymówiła się fotografom, którzy podążali za nią do celu, i chociaż zwykle jest znana z utrzymywania swojego szczęśliwego wizerunku w nienaruszonym stanie, przy tej szczególnej okazji podzieliła się swoim gniewem na paparazzi, gdy powiedział im, żeby przestali za nią podążać.

Nominowana do nagrody Grammy piosenkarka wyglądała na zaniepokojoną, gdy poprosiła o pozostawienie jej samej na zakupy. Podczas gdy zwykle wysysałaby otaczające ją zamieszanie, J. Lo wspomniał, że nie chce być śledzona i po prostu stara się cieszyć swoim dniem z dala od pracy.

Kiedy wysiadała ze swojego pojazdu, Jennifer powiedziała fotografom, aby zrobili zdjęcie, gdy irytująco pozowała w kierunku kamer, zanim zapytała paparazzi, czy w końcu mogą zostawić ją w spokoju.

Czy paparazzi zostawili ją w spokoju?

Niestety nie. Pomimo jej łaskawości, by nawet pozować do kilku zdjęć, paparazzi odmówili wycofania się, pozostawiając Jennifer bez innego wyboru, jak tylko spróbować uniknąć uwagi, którą przyciągała.

52-latka wyglądała na zaniepokojoną incydentem, ale wydawała się zachować spokój, gdy zakładała okulary przeciwsłoneczne i próbowała zlokalizować pierwszy sklep, który chciała odwiedzić wraz z przyjaciółmi podążającymi za nią.

Paparazzi, zgodnie z oczekiwaniami, kontynuują tropienie Jennifer i jej świty przez kolejne kilka minut, zanim zniknęli w jednym z butików odzieżowych, dając twórcy hitów On The Floor trochę tak potrzebnej prywatności.

Ale ta prywatność została jej przyznana tylko dlatego, że była strzeżona przez ochronę, która stała przy drzwiach.

Co Jennifer powiedziała o sławie i miłości?

W lutym 2021 r. Jennifer powiedziała, że nie ma szansy na zakochanie się „jak wszyscy inni”, ponieważ jej życie jest tak dobrze udokumentowane w prasie.

W zeszłym roku pogodziła się ze swoim byłym narzeczonym Benem Affleckiem, który niesławnie odwołał ich zaręczyny na początku 2004 roku, pozostawiając Jennifer ze złamanym sercem. Twierdzono, że Ben nie chciał wtedy iść naprzód z planami małżeńskimi, mówiąc, że uwaga otaczająca ich związek podczas ich dwuletniego romansu mocno wpłynęła na bliską więź, którą początkowo dzielił z Jennifer.

Na szczęście oboje byli w stanie ponownie rozpalić swoją miłość do siebie. Ale Jennifer twierdzi, że zakochanie się w Hollywood łatwiej powiedzieć niż zrobić ze względu na jej sławę.

Kiedy rozmawiając z metrem podczas kampanii promocyjnej jej romantycznego filmu Poślub mnie z udziałem Owena Wilsona, wyjaśniła: „A teraz są to również media społecznościowe, które mogą być równie, jeśli nie nawet większym, niepokojem -prowokuje.

„Czuję się, jakbym był w punkcie mojej kariery, w którym robię krok w krok dzięki temu, co wiem, że mogę być i jestem w tym pewny.

„Podczas gdy byłem młodszy, byłem trochę bardziej niepewny i trochę odnajdywałem swoją drogę. Wspaniale jest być w takim momencie mojego życia, że czuję, że naprawdę znam siebie i ufam sobie.”

Zalecana: