Howard Stern chce zrujnować swój program. …Cóż, nie w tradycyjnym sensie. Z drugiej strony, bardzo niewiele w jego kultowej audycji radiowej jest tradycyjne. Jasne, Howard stonował swój gniewny i dzielący chwyt na rzecz pogłębionych wywiadów z mega-celebrytkami, ale nadal uwielbia, gdy jego pracownicy robią szalone lub wręcz głupie rzeczy na żywo. I dokładnie to stało się z jego producentem, Garym „Ba Ba Booey” Dell'Abate, który przypadkowo prawie zrujnował jego show.
Każdy fan Howard Stern Show wie, że jego grupa dobrze opłacanych i zwariowanych pracowników jest jedną z najlepszych części programu. Każdy z nich ma wyraźnie dziwną i przezabawną osobowość, co czyni go idealnymi dla Howarda do pracy na antenie. Ale fakt, że wielu jego kolegów i pracowników to osobowości na antenie, oznacza, że ich błędy mogą być publicznie ośmieszane. I chyba nikt nie popełnia więcej błędów niż producent Howarda… Ale tylko jeden prawie zniszczył odcinek audycji radiowej Howarda…
Błąd Gary'ego zmusił Howarda do chwilowej zmiany swojego programu
Do 2013 roku The Howard Stern Show przechodził kilka poważnych zmian. Howard schładzał swoją osobowość „szokującego dżokeja”, a skupiono się na umawianiu szeregu wywiadów z aktorami, muzykami, komikami i innymi osobistościami z branży rozrywkowej. Głównym księgarzem tych talentów był (i nadal jest) Gary, człowiek, którego słynny pseudonim (Ba Ba Booey) nawiązuje do innego z jego słynnych wariatów. Tylko tym błędem nie było zarezerwowanie dwóch różnych celebrytów na wywiad dokładnie w tym samym czasie…
Tak… mów o niezręcznej sytuacji…
To z pewnością jeden z największych błędów Gary'ego, poza zaśnięciem w pracy… Ale ta pomyłka spowodowała, że Gary musiał wyrzucić jedną z celebrytów, o którą błagał.
„Właśnie miałem poważny krach”, powiedział Howard Stern swojemu współgospodarzowi, Robin Quivers, na żywo 5 lutego 2013 r. „Gary popełnił błąd. Zarezerwował dokładnie w tym samym czasie Jewel i Jenny McCarthy Godzina 8. [Naśladuje Gary'ego], „Ktokolwiek przybędzie pierwszy, powiem drugiemu, żeby poszedł do domu.”
„Teraz Jewel i Jenny muszą wziąć udział w wyścigu”, zaśmiał się Robin Quivers.
„Howard, nie mogę nawet zacząć mówić, jak okropnie się czuję”, odpowiedział Gary Dell'Abate, twierdząc, że pisze list z przeprosinami i wysyła kwiaty zarówno do celebrytów, jak i ich publicystów.
Gary twierdził, że jego plan awaryjny polegał na umieszczeniu pierwszej osoby, która przybyła do studia, a następnie zmuszenie drugiej celebrytki do czekania i kontynuowania… oczywiście, The Howard Stern Show trwa tylko tak długo, aby nie było nie miałem na to czasu.
Następnie Howard przemówił do publiczności, mówiąc, że mogą spodziewać się wywiadu z Jewel w The Stern Show tego dnia, a nie z Jenny McCarthy, która będzie musiała zmienić termin.
„Zamierzam spróbować być tutaj dorosłym i nie stracić mojego stosu”, przyznał Howard w swoim programie. „Nawet zwolniłem kamery Howard TV podczas reklam, aby nie wypuściły mojej pieprzonej tyrady na antenę. Widzisz? Dorastam.”
Wtedy, w ostatniej chwili, Gary twierdził, że mógłby sprawić, by Jenny McCarthy wróciła nieco później, gdyby Howard i Robin zrobili skrócony odcinek wiadomości (który zwykle kończy program) wcześniej. Bez wątpienia Howard został cofnięty w róg, ponieważ wszystko to rozgrywało się na żywo na antenie. Nie chcąc ryzykować dalszego rozgniewania swoich sławnych gości ani nie sprawiać wrażenia palantem dla swoich fanów, Howard postanowił pozwolić Gary'emu spróbować naprawić swój błąd, całkowicie zmieniając harmonogram swojego programu w locie.
Chociaż taki bałagan mógł z łatwością kosztować kogoś pracę w innej pracy, Howard wiedział, że może z tego zrobić coś, co spodoba się fanom… W końcu uwielbiają, gdy Gary popełnia błędy, a Howard go zbeszta za to.
„Naprawdę chcę na niego nakrzyczeć”, przyznał Howard. "Walczę z pragnieniem. To mnie zabija. Nie mogę nawet myśleć o niczym innym."
Gary ma długą historię bałaganu
Błędy Gary'ego w The Howard Stern Show są absolutnie legendarne. Czy mu się to podoba, czy nie, niezliczeni fani dostrajają się, aby usłyszeć, czy Gary zawiódł i czy Howard publicznie go za to zbeszta. Mimo to Gary wydaje się być wyjątkowo dobrym sportem w tym wszystkim. Nie boi się też bronić ani zrzucać winy na innych pracowników, którzy również mają skłonność do robienia naprawdę głupich rzeczy…
Niemniej jednak Howard wydawał się być naprawdę rozczarowany tym, że Gary zarezerwował dwóch gości jednocześnie. Wszystkie inne błędy, które popełnił Gary, wydawały się blednąć w porównaniu. A jednak… stworzyło to dla klasycznego momentu Stern Show.