The Marvel Cinematic Universe (MCU) dał nam wiele w ciągu ostatnich kilku lat. Na początek zapoznał nas z Tomem Hollandem. W rzeczywistości, jeśli przejrzysz zdjęcia opisujące karierę Hollanda, prawdopodobnie zauważysz zdjęcie (lub dwa) Hollanda przebranego za Spider-Mana Marvela. Do tej pory aktor wystąpił także w dwóch filmach o Spider-Manie i właśnie tam spotkał się z gwiazdą Jacobem Batalonem. A teraz niektórzy z was mogą się zastanawiać, jak blisko tych dwóch mężczyzn są za kulisami.
Oto jak się poznali
Opowieść zaczyna się mniej więcej w czasie, gdy Batalon wciąż był na przesłuchaniu do serii Spider-Man. W tamtym czasie Batalon przesłał swoją taśmę na przesłuchanie do drugoplanowej roli w filmie Marvela. Wkrótce otrzymał telefon od przedstawicieli Marvela i Sony. Od tego momentu wszystko wygląda tak, jakby sprawy posuwały się do przodu dość szybko.
Na początek Batalon nie tylko otrzymał oddzwonienie. Zamiast tego został wezwany do studia na natychmiastowy test ekranowy. Był to również moment, w którym Batalon po raz pierwszy spotkał wiodącą gwiazdę filmu. „Miałem zrobić samodzielny oddzwonienie, ale powiedzieli mi, żebym tego nie robił, a zamiast tego polecieli do Burbank, aby zrobić test ekranowy z Tomem”, ujawnił Batalon podczas rozmowy z Indie Wire. „Szczerze, to było dla mnie naprawdę nerwowe.”
W przeciwieństwie do tego, aktor czuł, że Holland podszedł do swojego testu ekranowego z większą pewnością siebie: „Tom naprawdę dobrze się bawił, ale ja trzęsłem się w butach. Ale było naprawdę fajnie”. Rozmawiając z Baby Savers, Holland też przypomniał sobie ten moment. Wyznał jednak, że test ekranowy również był dla niego wyzwaniem. „Od pierwszego dnia zostaliśmy wrzuceni na głęboką wodę” – wyjaśnił Holland. „Mieliśmy naprawdę trudną scenę do zrobienia.”
Podczas testu ekranowego Batalon zauważył również, że chemia między nim a Holandią była „widoczna”. Niemniej jednak Batalon wciąż czekał około dwóch i pół miesiąca, zanim usłyszał odpowiedź od osób zajmujących się castingiem. W przeciwieństwie do tego, w oparciu o wszystko, co obsada powiedziała o występach w filmach Marvela o Spider-Manie, proces przesłuchania Hollanda trwał pięć miesięcy.
Od początku zachęcano ich do tworzenia więzi
Przed filmowaniem aktorzy byli zachęcani do spędzania czasu razem przez nikogo innego, jak reżysera Spider-Mana Jona Wattsa. Holland powiedział Baby Savers: „Jon był naprawdę fajny, upewnił się, że związaliśmy się przed kręceniem”.
Najwyraźniej tworzenie więzi oznaczało także wspólne odrabianie lekcji dla Wattsa. Przed kręceniem Homecoming Watts dał obsadzie wiele filmów do wspólnego oglądania i postanowili to zrobić w domu Hollanda. „O rany, tyle filmów, a właściwie usiedliśmy w moim domu – cała obsada – i po prostu oglądaliśmy je wszystkie w jeden dzień” – powiedział Holland Slash Film.„Mieliśmy jak dzień Domino i było tak niesamowite, tak wspaniałe.”
W międzyczasie, podczas kręcenia Homecoming, wydaje się, że Batalon przeprowadził się do Holandii. – Wiesz, nie będę kłamać – zauważył Batalon. „Narzekałem na hotel, w którym się zatrzymałem.” Holland wspominał również: „Przyszedł pewnego dnia i po prostu jeszcze nie wyjechał”. Holland później dodał: „Bardzo nam się podobało”.
Czy są tak blisko jak Peter i Ned na ekranie?
Jeśli chodzi o ich pracę, Holland ma do powiedzenia tylko miłe rzeczy o Batalonie. „Jacob to człowiek i jest niesamowity” – powiedział Holland dla Slash Film. „Niektóre rzeczy, które wymyśliliśmy i zrobiliśmy na planie, są tak zabawne, a on jest tak genialny. Świat go pokocha – jest fantastyczny.”
Jeśli chodzi o Batalona, podziwia aktorstwo Hollanda. Nie do końca jednak docenia to, jak Holland radzi sobie z prasą, promując swoje filmy Marvela. Jak wiecie, w Holandii niektóre spoilery filmowe zbyt wiele razy pomyliły się.
„Tworzenie z nim wywiadów jest po prostu takie frustrujące”, powiedział Batalon Inverse. „Łatwo jest po prostu powiedzieć ankieterom „nie” i powiedzieć „następne pytanie”, ponieważ oczywiście nie mogę nic powiedzieć o tych rzeczach”. To powiedziawszy, nie wydaje się, aby Batalon był skłonny skarcić jednego ze swoich najbliższych przyjaciół z tego powodu, ponieważ mają wiele innych rzeczy, o których mogą poważnie porozmawiać.
„Codziennie pouczam go o różnych rzeczach” – ujawnił Batalon. „Nie chcę go też pouczać o tym, kiedy czuję, że jest to coś, co powinien już wiedzieć. Zamiast tego rozmawiamy o życiu, jego złych decyzjach, moich złych decyzjach”. Powiedział również, że on i Holland mają tendencję do udzielania sobie nawzajem rad, gdy jest to potrzebne. Batalon zauważył: „Naprawdę dajemy sobie nawzajem wiele rad”.
W tej chwili powoli ujawniane są szczegóły dotyczące nadchodzącego Spider-Mana 3. Według The Hollywood Reporter niedawno potwierdzono, że Benedict Cumberbatch dołączył do obsady jako dr. Dziwny. W międzyczasie możemy również oczekiwać, że Batalon powtórzy swoją rolę, u boku stałych bywalców Spider-Mana: Zendayi, Marissy Tomei i Tony'ego Revolori.
Na pewno będzie kilka scen Neda i Petera Parkera w filmie. A za kulisami jesteśmy skłonni sądzić, że bromance też będzie kontynuowany.