Filmy
Marvel to zdecydowanie jedne z najpopularniejszych filmów do odtwarzania na dużym ekranie. Ze swoimi gwiazdorskimi obsadami i niesamowitymi fabułami, te komiksy ożywione wydają się być historiami sukcesu kasowego. Jednak większość fanów nie wie, że seria jest również niezwykle tajemnicza. W rzeczywistości często jest tak wiele tajemnic związanych z tworzeniem nowych filmów Marvela, że nawet niektórzy aktorzy w Avengers nie mają pojęcia o projekcie, nad którym pracują. Inni wykonawcy zostali zwolnieni przez Marvela za zbyt luźne usta. Porozmawiaj o ścisłej tajemnicy!
Niedawno dziecięcy aktor Jackson A. Dunn ujawnił, że jego rola w Avengers: Endgame była dla niego całkowitym zaskoczeniem. Według niedawnego wywiadu, wykonawca nie miał pojęcia, że kręci film Marvela. Ale jak dokładnie producenci zdołali utrzymać Dunna w niewiedzy? Czytaj dalej, aby uzyskać więcej informacji:
Niespodzianka Ant-Mana
Jackson Dunn po raz pierwszy zakochał się w aktorstwie w wieku czterech lat, kiedy zagrał Grincha w przedszkolnej sztuce. Zanim się zorientował, młody talent robił furorę w programie telewizyjnym Shameless. Niedługo potem znalazł się w Scott Lang w Avengers: Endgame. Jedyny haczyk? W czasie, gdy starał się o tę rolę, Dunn nie miał pojęcia, że pojawi się w filmie Marvela.
W odkrywczym wywiadzie dla Comic Book Movie, Dunn wyjaśnił, że kultura na planie Avengers: Endgame dotyczyła tajemnicy. „Nawet kiedy brałem udział w przesłuchaniu, nie wiedziałem, że to film Marvela” – wyjawił młody aktor – „mieli całą przykrywkę i są super tajemniczy. Wszędzie wiszą plakaty z napisem „Luźne usta zatapiają statki”, a pracownicy zostają zwolnieni za zrobienie zdjęcia kwiatowi na planie.” Co za intensywne środowisko!
Odkrywanie siebie na ekranie
Tajemnica otaczająca film była tak silna, że Dunn nawet nie wiedział, że pojawi się w filmie… dopóki nie zobaczył siebie na ekranie. „Założyłem, że albo zostałem wycięty z filmu, albo jestem w następnym, którego w tamtym czasie nikt nie znał… Nie wiedziałem, że jestem w nim, dopóki go nie obejrzałem.”
Więc, jak dyrektorom udało się przez cały ten czas ukrywać prawdę przed Dunnem? Jak się okazuje, nie było to zbyt trudne. Aktor nie grał w filmie głównej roli. Pojawił się tylko w krótkiej i komicznej sekwencji, w której Hulk przypadkowo wysyła czas przez Ant-Mana (w przeciwieństwie do wysyłania Ant-Mana przez czas). Ponieważ rola Dunna była stosunkowo niewielka, łatwo było mu założyć, że w końcu nie pojawi się w filmie. W końcu jednak jego podróż do kin przyniosła niespodziankę życia.
Jak stwierdził Dunn, cała tajemnica była tego warta. „To była zdecydowanie jedna z bardziej zabawnych sesji, jakie zrobiłem” – potwierdził.