Prawda o nieudanych filmach Percy Jacksona

Prawda o nieudanych filmach Percy Jacksona
Prawda o nieudanych filmach Percy Jacksona
Anonim

11 lat temu w kinach miał premierę pierwszy film o Percy Jacksonie. To była wtedy wściekłość, gdy wiele dzieci i nastolatków oczekiwało adaptacji bestsellera YA Ricka Riordana. Seria filmowa była nawet porównywana do Harry'ego Pottera. Ale nigdy nie było blisko.

Po zaledwie dwóch filmach - Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej Pioruna (2010) i Percy Jackson i Morze Potworów (2013) - zarówno produkcja, jak i fani po prostu zrezygnowali z pomysłu trzeciego. Wszyscy byli rozczarowani.

Do dziś wielu wierzy, że nawet trzeci film nie mógł ożywić początkowo widzianego potencjału serii. Szum minął, dzieci, które kochały książki, dorosły, a obecnie Percy Jackson jest praktycznie nieznany, w przeciwieństwie do innych ekranowych adaptacji YA w tamtym czasie (np.g. „corny” seria Zmierzch). Oto, gdzie franczyza naprawdę poszła nie tak.

Problemy produkcyjne

Wszystko to wydawało się pewnym sukcesem dla studia Fox, kiedy Chris Columbus – człowiek, który stworzył pierwsze filmy o Potterze – wkroczył jako reżyser długo oczekiwanej serii filmów o Percy Jacksonie. Dzięki ogromnym kampaniom reklamowym i gwiazdorskiej obsadzie z udziałem byłej gwiazdy Jamesa Bonda, Pierce'a Brosnana, nie było mowy, aby adaptacja YA się nie powiodła. Ale tak się stało, i to głównie z powodu tych wyborów produkcyjnych.

Zatrudnienie Kolumba jako reżysera mogło być pierwszym błędem popełnionym przez studio. „Jego reżyser lepiej nadaje się do roli producenta” – napisał Battle Royale with Cheese. „Columbus potrafi zebrać najlepszych rzemieślników i techników w branży i przekonać obsadę z listy A do ubierania się w togi, ale jego własne umiejętności opowiadania historii są dalece niewystarczające”.

Dodali, że dowodem na to będzie: sci-fi Columbusa z 2015 r. Pixels został uznany za jeden z najgorszych filmów roku, podczas gdy jego wyprodukowany przez niego horror, Czarownica, był jednym z najlepszych tego samego rok. Fani podzielają ten sam sentyment, powołując się na błędy w wyborach reżysera, takie jak „pośpieszne” historie postaci i ściskanie wątków z dwóch lub więcej książek w jednym filmie.

Nie udało się zdobyć docelowych odbiorców książek

Pośpiech w filmach wynika ze starzenia się postaci na ekranie. Bohaterowie, Percy i Annabeth Chase, mają w książce zaledwie 12 lat. Ale w filmie wspomniano, że mieli już 16 lat. Oczywiście nie pomogło to, że aktorzy, którzy ich grali - Logan Lerman i Alexandra Daddario - mieli już odpowiednio 19 i 23 lata.

W rezultacie dzieci i nastolatki, które nie mogły się doczekać filmu, poczuły się zbyt dojrzałe. Dla młodych dorosłych były zbyt dziecinne. Ponieważ franczyza znalazła się w dziwnym okresie pomiędzy, naprawdę nie miała wpływu na żadną grupę, zwłaszcza te, które miały przynieść taki poziom sukcesu Harry'ego Pottera w kasie.

„Oprócz postarzania głównych bohaterów książek” – napisał Screen Rant.„Filmy zmieniły również podstawowe aspekty ich osobowości i ich wzajemne relacje”. Romantyczny związek Percy'ego i Annabeth rozpoczął się dopiero w czwartej książce. Jednak w filmie było to prawie natychmiastowe, całkowicie zmieniając oryginalną historię, gdy zaczynali jako dwoje dzieci, które ledwo mogą się znieść jako przyjaciele, którzy stopniowo się zakochują w miarę starzenia się.

Pominięte filmy – główne szczegóły książki

Jakby kwestia wieku nie była wystarczająco poważna, inne istotne szczegóły książki zostały pominięte lub drastycznie zmodyfikowane w filmach. Na przykład Screen Rant powiedział, że „zmiany wprowadzone w postaci Luke'a były szczególnie szkodliwe dla fabuły”, ale „w filmie przyznaje, że był złym facetem na początku drugiej połowy, podczas gdy książka kazała mu wrócić w ostatniej. rozdział i wyślij potwora z piekła, by otruł Percy'ego."

Dodali również, że Percy stał się mniej interesujący w filmie. Najpierw z filmu wyjęto jego „tyłek”. Po drugie, niemal od razu odkrył swoje moce, kiedy kontrolowanie ich w książkach zajęło mu lata. Wtedy silna osobowość Annabeth okazała się na ekranie zwykłą arogancją.

W skrócie, franczyza zrujnowała całą serię książek dla wielu młodych serc. Właściwie wielu fanów nadal jest z tego powodu zranionych. W rzeczywistości są zbyt przerażeni, by czekać na podobną serię Percy Jackson, która zostanie wydana w Disney +. Oczywiście mają nadzieję, że zobaczą tę historię, biorąc pod uwagę sprawiedliwość, na jaką zasługuje, ale obawiamy się, że pierwsze dwa filmy pozostawiły poważne blizny.

Zalecana: