Ten zdobywca Oscara prawie zagrał strzelca McGavina w „Happy Gilmore”

Spisu treści:

Ten zdobywca Oscara prawie zagrał strzelca McGavina w „Happy Gilmore”
Ten zdobywca Oscara prawie zagrał strzelca McGavina w „Happy Gilmore”
Anonim

Jeśli chodzi o najbardziej utytułowanych aktorów komediowych wszechczasów, niewielu zbliża się do tego, co osiągnął Adam Sandler. Wystartował w Saturday Night Live i kiedy został zwolniony z programu, stał się większy, niż ktokolwiek mógł się spodziewać.

Sandler ma wiele klasycznych komedii, w tym Happy Gilmore. Kultowy film z lat 90. przetrwał próbę czasu dla wielu, a Sandler jest gotowy na kontynuację. Dopóki coś się nie zmaterializuje, możemy przyjrzeć się bliżej filmowi, dzięki któremu stał się gwiazdą.

Happy Gilmore ma wiele niesamowitych zakulisowych faktów, w tym fakt, że nagrodzony Oscarem aktor miał szansę zagrać w Shootera McGavina! Zobaczmy, kto odrzucił nikczemną rolę.

'Happy Gilmore' to klasyk

1996 Happy Gilmore od dawna uważany jest za klasykę Adama Sandlera, a film przetrwał 25 lat. Pomogło to pokazać światu, że Sandler był gotowy, aby zostać gwiazdą filmową, i pozostaje tak zabawny, jak przed laty.

Film prowadzony przez Sandlera miał niewielki budżet i głupie założenie, ale był w stanie narobić trochę hałasu, gdy trafił do kin. Film miał charakterystyczny dla Sandlera styl komediowy, wspaniałą obsadę wykonawców i kultową scenę walki, co przyczyniło się do tego, że ludzie sprawdzili film.

W ciągu lat od premiery Happy Gilmore pozostał jednym z najbardziej lubianych filmów Adama Sandlera. Wciąż jest regularnie cytowany i pod wieloma względami nadal się sprawdza. Nie, ten film nigdy nie zdobył Oscara za bycie filmową potęgą, ale nie można zaprzeczyć, że miał masowy urok. Fakt, że ludzie nadal naprawdę lubią ten film, jest niesamowitym osiągnięciem wszystkich zaangażowanych.

Jest wiele rzeczy, które przyczyniły się do tego, że Happy Gilmore stał się niezapomnianym filmem, w tym jego złoczyńca, Shooter McGavin.

Strzelec McGavina grał Christopher McDonald

Nadanie Happy arcywrogowi w filmie było genialnym posunięciem, a nielubialny strzelec McGavin był godnym przeciwnikiem Happy. Postać tę zagrał Christopher McDonald, który był znakomity w tej roli.

Niewiarygodne, McDonald początkowo odrzucił prawdopodobnie swoją największą dotychczasową rolę.

Według VH1 „Christopher McDonald prawie odrzucił także Shootera McGavina, ponieważ znudził mu się odgrywanie złoczyńców. Po spotkaniu z Adamem Sandlerem i uświadomieniu sobie, jak zabawny byłby ten film, wszedł na pokład. McDonald odkąd powiedział, że to jeden z najlepszych ruchów w jego karierze."

W końcu film stał się hitem i od tego momentu McDonald stał się synonimem postaci, którą grał w filmie.

„Kiedy się ukazał, był to skromny hit, ale kiedy trafił do telewizji, nie mogłem iść ulicą” – powiedział.

Czas z pewnością był dobry dla filmu i postaci. Rzadko zdarza się, aby coś przetrwało tak długo, co dość mówi o filmie i McGavinie. Nawet główne sklepy, takie jak ESPN, wskoczyły do pociągu Shooter McGavin, używając postaci w memach i żartobliwie omawiając swoje osiągnięcia i porażki w mediach społecznościowych.

McDonald nie mógł zrobić lepszej roboty w tej roli, ale złapanie koncertu życia przyszło po piętach komuś innemu, które go odrzuciło.

Kevin Costner odrzucił rolę

Zanim Christopher McDonald otrzymał rolę strzelca McGavina, Kevin Costner otrzymał propozycję roli w Happy Gilmore. To nadałoby filmowi mnóstwo wartości, ale Costner zdecydował się na inny projekt.

Według USA Today „producenci mieli nadzieję, że Kevin Costner odegra tę rolę, ale on był zainteresowany zrobieniem„Tin Cup”.

W tamtym czasie byłby to ogromny zdobycz dla Sandlera, który jeszcze nie został główną gwiazdą filmową. To było wtedy, gdy zabawny był nadal znany z bycia członkiem Saturday Night Live, a Costner mógł nadać filmowi impuls. Zamiast tego McDonald dostał tę rolę, wykorzystał ją jak najlepiej i pomógł Happy Gilmore odnieść sukces.

Tin Cup był skromnym sukcesem, który zdobył pewne pochwały krytyków, ale w dzisiejszych czasach rozmawiaj z większością fanów filmu, a większość chętnie porozmawia o Happy Gilmore. Costner prawdopodobnie nie żałuje, że wybrał się swoją własną drogą tyle lat temu, ale możemy prawie zagwarantować, że Christopher McDonald miałby poważny żal z powodu przekazania tej roli.

W Hollywood sprawy układają się w tajemniczy sposób, a Happy Gilmore nieoczekiwanie skorzystał na odrzuceniu tego przez zdobywcę Oscara.

Zalecana: