Jeśli chodzi o premierową telewizję, HBO jest tam, gdzie jest. Poważnie, tak silna jak niektóre rzeczy z Netflix, Amazon i Hulu, HBO nadal ma monopol na telewizję godną nagród. Nawet bardziej zapomniane programy tej sieci wciąż są dziś całkowicie warte objadania się. Obejmuje to Damona Lindelofa i Toma Perrotta The Leftovers.
Bez wątpienia HBO nadszarpnęło reputację niektórych swoich programów, pozwalając im mieć mniej niż gwiezdne finały… ahem… ahem… Game of Thrones. Ale The Leftovers to dzieło sztuki, które było silne od początku do końca. Jasne, nie dla wszystkich. Ale seria o tych, którzy zostali po globalnym wydarzeniu przypominającym uniesienie, które spowodowało zniknięcie 1% światowej populacji, jest naprawdę wspaniała.
Ale częścią tego, co sprawiło, że The Leftover jest wspaniałe, jest fakt, że może być naprawdę dziwnie. A co za dziwniejszy moment niż finał drugiego sezonu, w którym Kevin Garvey Justina Theroux śpiewa o wyjściu z zaświatów… Tak… poważnie… Dzięki IndieWire wiemy teraz, dlaczego twórcy serialu zdecydowali się to zrobić…
Śpiewanie Swojego wyjścia z zaświatów
Kevin Garvey Justina Theroux dwukrotnie trafia do czegoś w rodzaju życia pozagrobowego w czyśćcu w drugim sezonie serialu. Oczywiście scenerią tego był hotel, z którego nie mógł uciec. Za pierwszym razem musi założyć garnitur i zabić swojego wroga, aby wydostać się z „hotelu” i wrócić do prawdziwego świata. Za drugim razem, po śmierci Kevina znalazł się tam ponownie, musiał zrobić coś znacznie mniej brutalnego, aby uciec z czyśćca… Musiał zaśpiewać piosenkę…
Scena karaoke jest całkowicie niejednoznaczna i wręcz dziwna… Więc dlaczego współtwórcy i reżyserka Mimi Leder tak bardzo chcieli włączyć ten moment?
„Wiedzieliśmy w odcinku 7, przed „International Assassin”, że zamierzamy go odesłać” – powiedział współtwórca Damon Lindelof do Indie Wire. „Zanim wypije truciznę, idzie do remizy po kilka nożyc do śrub, żeby zdjąć kajdanki, i kończy się, że John Murphy zabiera mu odcisk dłoni. A gdy tylko to zrobiliśmy, wiedzieliśmy, że będzie to prawdziwa konsekwencja dla Johna, który dostanie odcisk dłoni Kevina – wszystko będzie pasować. Wiedzieliśmy też, że Kevin wypije truciznę pod koniec odcinka 7 i umrze, a potem narodzi się ponownie. Ale kiedy wróci do życia, nadal będzie musiał zmagać się z faktem, że jego odcisk dłoni się zgadzał. A więc, jakie są konsekwencje dopasowania odcisku dłoni? Więc w tym momencie myślę, że wiedzieliśmy: „Boże, Kevin prawdopodobnie umrze ponownie w finale. Myślę, że wiedzieliśmy, że chcemy wrócić, ale nie mieliśmy pojęcia, co się stanie, kiedy wrócimy. A potem, gdy przerwaliśmy finał i John zastrzelił Kevina, powiedzieliśmy: „Dobra, tutaj jesteśmy.„Tak naprawdę mieliśmy miejsce tylko na siedem stron w życiu pozagrobowym – lub w hotelu, jak to nazywaliśmy w pokoju – więc co Kevin musi pokonać, aby tym razem wydostać się z hotelu? A potem Perrotta po prostu powiedział: „Powinien śpiewać karaoke”.

Ale jaka była za tym logika?
Po prostu współtwórca Tom Perrotta pomyślał, że pomysł, aby ktoś przerażony śpiewaniem robił tylko to, aby wydostać się z życia pozagrobowego, był rodzajem absurdalnego pomysłu, który idealnie pasował do tonu serialu.
Był tylko jeden problem… Justin Theroux nie mógł śpiewać.
„Dosłownie Damon skupił się na trzech rzeczach, które lubię najmniej: śpiewać, być w centrum uwagi i przemawiać publicznie – wiesz, jako karaoke” – powiedział Justin Theroux. „Więc było to jak trifecta trzech rzeczy, które sprawiły, że poczułem się absolutnie nieswojo.”
„Wszystko, co musieliśmy umieścić w scenariuszu, to: „Kevin śpiewa „Więzy do domu””, a Justin i Mimi musieli wykonać ten niesamowity występ” – powiedział Damon. „Mamy te wielkie, szalone pomysły w pokoju scenarzysty. Niełatwo je wymyślić. Ale kiedy już to zrobisz, łatwiej powiedzieć: „Hej, to szalony pomysł”, ponieważ naprawdę trudno jest go zrealizować, i właśnie tam nasza niesamowita ekipa i nasza niesamowita obsada po prostu całkowicie i całkowicie przejmują te szalone pomieszczenia i sprawiają, że wydają się jakoś mniej szalone."
Co byłoby jeszcze bardziej szalone, gdyby twórcom The Leftovers udało się uzyskać „Like A Prayer” Madonny zgodnie z pierwotnym zamierzeniem. Ale legendarna gwiazda popu nie wyczyściła piosenki do wykorzystania w programie. Niezależnie od tego, Justin Theroux śpiewający „Homeward Bound” stworzył naprawdę dziwny moment w uznanym serialu.