Powód, dla którego Michael Che był przerażony współpracą z Eddiem Murphym na SNL

Spisu treści:

Powód, dla którego Michael Che był przerażony współpracą z Eddiem Murphym na SNL
Powód, dla którego Michael Che był przerażony współpracą z Eddiem Murphym na SNL
Anonim

Spotykanie swoich bohaterów jest niezwykle niebezpieczne. W końcu mają tendencję do zawodu po tym, jak budowałeś je przez tak długi czas. Nie jest to jednak doświadczenie Michaela Che w pracy z wielkim Eddiem Murphym w programie Saturday Night Live. Podczas gdy Michael Che odniósł spory sukces i stał się bogaty dzięki swojej karierze w komedii, główny współautor scenariusza na SNL i gospodarz programu Weekend Update, nie jest mniej onieśmielony, pracując z kimś takim jak Eddie Murphy.

W 2019 roku Eddie Murphy triumfalnie powrócił do Saturday Night Live po dłuższej nieobecności. Prawda o Eddim Murphym pracującym w Saturday Night Live jest skomplikowana, ale jego spuścizna jest niezaprzeczalna. Dlatego Michael Che miał duży ciężar na ramionach, kiedy powiedziano mu, że Eddie wróci i że Michael musi dla niego pisać. Właśnie dlatego było to absolutnie przerażające dla utalentowanego scenarzysty SNL.

Prawdziwy powód, dla którego pisanie dla Eddiego Murphy'ego było onieśmielające dla Michaela Che

Każdy fan SNL umierał z niecierpliwości, aby zobaczyć, przed jakimi klasycznymi szkicami Eddie Murphy chyli głowę podczas ponownego pojawienia się w 2019 roku w klasycznym programie komediowym.

„Eddie Murphy, kiedy prowadził Saturday Night Live, powiedział do ciebie: „Chcę, żebyś napisał mi szkic Gumby'ego”. To musi być cholernie onieśmielające, ponieważ Gumby zawsze jebany zabity? Howard Stern zapytał Michaela Che podczas wywiadu w maju 2021 roku.

„To był jeden z wielu bardzo, bardzo ciężkich obowiązków” – przyznał Michael Che. „Po pierwsze, to Eddie Murphy, który wrócił do SNL. Więc nie mogę wrócić do domu, jeśli ten serial jest zły, wiesz? Dosłownie moja rodzina będzie na mnie bardziej wściekła niż Eddie, wiesz? – Zrujnowałeś Eddiego Murphy'ego w Saturday Night Live!? Tak, to było szalone!”

Zasadniczo cała rodzina i grupa przyjaciół Michaela uwielbiała Eddiego Muprhy, a nawet dorastała razem z nim. Więc pomysł, że Michael mógłby potencjalnie zepsuć moment wielkiego powrotu Eddiego w SNL, był wręcz przerażający.

Pierwszą częścią pracy z Eddiem Murphym, która onieśmielała Michaela, był fakt, że producenci chcieli, aby Michael pracował nad otwierającym monologiem Eddiego.

„Nie możesz [napisać jednego]. Sugerujesz monolog, nie piszesz monologu dla Eddiego Murphy”, powiedział Michael.

„Jestem ciekaw tego procesu. Czy daje ci jakieś wskazówki, czy siedzisz tam i rzucasz mu żarty?' Zapytał Howard.

"Właśnie to napisałem, a on wybrał to, co mu się podobało i zmieniliśmy kilka rzeczy w ciągu tygodnia. Ale początkowo po prostu musiałem to napisać."

Aby uczynić sprawy bardziej skomplikowanymi i ciężkimi dla Michaela, musiał nie tylko pisać dla Eddiego Muprhy'ego, ale także brać pod uwagę Chrisa Rocka, Dave'a Chappelle'a, Tracy Morgan i Keenan Thompson, z których wszyscy byli również monolog otwierający.

„To samo było z Gumbym. Właśnie zadzwonił do mnie i powiedział: „Chcę zrobić Gumby'ego i powiedzieć: „Michael Che, ty czarny dupku!” I było jak, [wzdycha]. I to też było w piątek, więc pracowałem już nad czterema rzeczami, o których mówię: „Zginę, jeśli którakolwiek z tych rzeczy będzie zła”.

Pisanie dla Eddiego Murphy było spełnieniem marzeń

Howard zapytał Michaela, jak to jest patrzeć, jak Eddie Murphy wypowiada słowa, które dla niego napisał. W końcu jest to jeden z największych komediowych bohaterów Michaela. Nie tylko dla Michale'a wpływ Eddiego na popkulturę jest niezaprzeczalny. Mimo że poniósł kilka strat finansowych, Eddie Murphy pozostaje jedną z najbardziej lubianych ikon komediowych wszechczasów.

„To nie ma sensu. To zdumiewające” – powiedział Michael, zanim wyjaśnił, jak to było w sobotnie popołudnie przed występem na żywo. Wszyscy chcieli być tam w tym dniu, aby zapoznać się z Eddiem i wszystkimi wielkimi nazwiskami, które pojawiły się na planie Saturday Night Live.

„To było przed Covidem. Było zapakowane. To był najczarniejszy SNL, jaki kiedykolwiek wyglądał” – powiedział Michael. „Pamiętam, że próbowałem wejść do mojej garderoby, żeby zrobić sobie dziesięć minut – tak jak w przerwie – i otwieram drzwi, a Chappelle i Chris Rock jedzą sushi w mojej garderobie.”

Chociaż dla Michaela spędzanie czasu z komiksami takimi jak Chris Rock i Dave Chappelle było ekscytujące, wszyscy byli najbardziej podekscytowani Eddiem Murphym. Nawet Chris Rock zadzwonił do swojej matki z garderoby Michaela, aby powiedzieć jej, że jest na SNL z Eddiem Murphym. Tak więc, nie trzeba dodawać, że… na Michaela ciążyła presja, aby wszystko naprawić.

„Musiałem zobaczyć Eddiego Murphy'ego i Dave'a Chappelle'a prowadzących SNL”, powiedział Michael. "Nie wiem, jak to przebijesz."

Zalecana: